Logitech MX Brio — recenzja kamery internetowej Ultra HD
17.07.2024 | aktual.: 17.07.2024 12:24
W grudniu 2023 recenzowałem model Brio 100, który jest aktualnie najtańszą kamerką internetową Logitecha. W zestawieniu Brio 100 wypadł gorzej w porównaniu z wyższymi modelami, takimi jak Brio 300 lub 500, której notabene używam na co dzień. Jednak to MX Brio, wprowadzony na rynek w tym roku, stał się crème de la crème w portfolio szwajcarskiego producenta.
Logitech MX Brio to kamera internetowa Ultra HD 4K z funkcją ulepszania obrazu AI. Wideo może nagrywać tylko w 30 klatkach na sekundę w rozdzielczości 4K (3840 x 2160 pikseli) lub 60 klatkach na sekundę w rozdzielczości 1080p (1920x1080 pikseli).
Po wyjęciu z pudełka Logitech MX Brio wydaje się zaskakująco kompaktowa. Jej wymiary to wysokość: 44 mm, szerokość: 98 mm, głębokość: 36 mm. Mikrofony z redukcją szumów znajdują się po obu stronach obiektywu o średnicy 4 cm. Logitech używa długiego, półtorametrowego przewodu do podłączenia urządzenia do komputera. Kabel można odpiąć od kamery i wymienić go, jeśli ulegnie uszkodzeniu, co uważam za duży plus.
Aby fizycznie zamknąć soczewkę, wystarczy przekręcić pierścień znajdujący się na zewnętrznej stronie okulara. Kamera nie jest wyposażona w dodatkową lampę doświetlającą, np. pierścieniową.
Podobnie jak poprzednie modele, ma małą diodę LED po prawej stronie od obiektywu, sygnalizującą stan pracy Brio MX.
Mocowanie kamery jest dokładnie takie samo jak w przypadku modelu Brio 500. Ruchoma w dwóch miejscach nóżka pozwala idealnie dopasować chwyty zarówno do laptopa, jak i monitora. Również nie zrezygnowano z „trybu pokazowego”, dzięki któremu możemy pokazać swoje notatki lub szkice na biurku.
Brio MX ma również standardowy gwint 1/4 cala do montażu na statywach, więc jeśli z jakiegoś powodu nie podoba nam się oryginalne magnetyczne mocowanie, to możemy je łatwo zastąpić.
Choć większość usług wideokonferencyjnych nadal nie obsługuje przesyłania strumieniowego w 4K, MX Brio można wykorzystać do tworzenia treści, np. na YouTube.
Jeśli chodzi o jakość przechwytywanego materiału przez MX Brio, jest świetna, wręcz zaskakująca. Jestem pod wielkim wrażeniem tego, jak dobrze kamera potrafi uchwycić osobę nagrywaną. Obraz jest ostry i szczegółowy (na jednym ujęciu widać nawet sierść mojego kota). Odwzorowanie kolorów jest bardzo dobre w naturalnym popołudniowym świetle. Oczywiście jakość obrazu nieznacznie się pogarsza, gdy naturalne światło jest zastępowane przez sztuczne i w pomieszczeniu robi się ciemniej.
Warto wspomnieć, że obiektyw MX Brio może uchwycić pole widzenia o przekątnej (dFoV): 90°, 78° lub 65°.
Oczywiście urządzenie jest w pełni kompatybilne z dwoma flagowymi oprogramowaniami Logitech: Options+ i G Hub. Obie aplikacje oferują tyle samej opcji konfiguracyjnych.
Options+
G Hub
Do czego mogę się przyczepić, to niedokładne filtrowanie szumów i niechcianych dźwięków uchwyconych przez mikrofony MX Brio. Chciałbym, aby topowa kamera internetowa Logitech robiła to po prostu lepiej. W ogólnej ocenie nie jest źle, choć powinno być lepiej niż w o połowę tańszym Brio 500.
Za 999 złotych Logitech MX Brio ładnie wpasowuje się w to miejsce pomiędzy aparatami ultra-premium a bardziej standardowymi opcjami. Warto zadać pytanie, dla kogo dedykowany jest ten sprzęt? Jeśli dla ludzi na HO, to raczej poleciłbym Brio 500. Jeśli dla internetowych twórców jako kolejne źródło wideo, to MX Brio 4K może być strzałem w dziesiątkę.