Krótka recenzja Thora 100 RGB – pierwszego keypada, którego jestem skłonny polecić

W miniony weekend miałem okazję pobawić się nowym produktem Genesisa – klawiaturą typu keypad, Thor 100 RGB. W związku z czym, chciałbym wam opisać, czy w ogóle warto się interesować tym sprzętem, czy też może jest on zwykłym przykładem przerostu formy nad treścią. Opowiem pokrótce jak wygląda, sprawdza się w użytkowaniu oraz moje subiektywne wrażenia.

Opakowanie 

Thora 100 RGB otrzymujemy w dwóch kartonowych pudełkach. Pierwsze ma na celu przede wszystkim prezentację urządzenia znajdującego się w środku, drugie natomiast jest znacznie grubsze, pozbawione kolorowego druku i ma zabezpieczać sprzęt. W środku znajdziemy klawiaturę, krótką mini-instrukcję, uchwyt pomagający w ewentualnym wyciąganiu klawiszy oraz promocyjne naklejki Genesisa.

Specyfikacja techniczna

• Komunikacja: Przewodowa
• Mechanizm klawiszy: Mechaniczny
• Typ przełączników: Liniowe
• Siła aktywacji: 45g
• Liczba przycisków: 39
• Klawisze multimedialne: 5
• Długość kabla: 1,8m
• Wymiary (mm): 231 x 130 x 37

Pierwsze wrażenie 

Thor 100 RGB wypadł bardzo dobrze na pierwszy rzut oka. Nie skrzywiłem się w żaden sposób, czy to z powodów estetycznych, czy wrażenia odpakowywania produktu kiepskiej jakości. Wizualnie prezentuje się dosłownie niczym ucięta klawiatura w połowie. Nawet układ klawiszy przy „cięciu” jest identyczny ze standardowym. Po wypakowaniu klawiatury z pudełka, zacząłem szukać oprogramowania, które pozwoli mi skorzystać z zaawansowanych funkcji urządzenia (do podstawowego użycia, wystarczy podłączyć ją do portu USB). Spotkał mnie tutaj drobny zawód, ponieważ w pudełku nie znajdziemy go załączonego na płycie (co doskonale rozumiem), ale też nie ma żadnego bezpośredniego odnośnika do strony internetowej, z której mogę pobrać to, czego potrzebuję. W skróconej instrukcji znajdziemy jedynie wzmiankę o możliwości pobrania z głównej strony genesis-zone.com. Na szczęście już za drugim podejściem znalazłem odpowiednią stronę i mogłem pobrać programik do obsługi Thora.

Konfiguracja i użytkowanie 

Jak wspominałem, do korzystania z nowego keypada Genesisa, wystarczy podpięcie go do komputera przez wejście USB. Jednakże wtedy będziemy mieli jedynie dobrej jakości klawiaturę służącą tylko do grania. Z pomocą przychodzi pobrany ze strony Genesisa program. Jest on bardzo łatwy w obsłudze, jednakże odniosłem wrażenie, że mimo wszystko brakuje chociaż skromnej instrukcji, która mogłaby nas wprowadzić w zasady posługiwania się nim.

Możliwości edycji ustawień klawiatury, które otrzymuje wraz z instalacją programu są spore. Dostępnych jest 10 predefiniowanych profili podświetlenia, a także jedenasty, w którym mamy możliwość edycji iluminacji dla każdego klawisza z osobna. Właśnie ostatnie rozwiązanie najbardziej przypadło mi do gustu – dzięki temu klawiatura nie migała przede mną, niczym kokpit Enterprise ze Star Treka, a całość mogłem ustawić według własnej fantazji.

Program pozwala również na zarządzanie każdym klawiszem klawiatury z osobna. Możemy wybrane wyłączyć z użycia, przypisać im uruchamianie danego programu czy makra lub też zmienić jego przypisanie, jeśli mamy taką potrzebę. Jednakże to właśnie makra uważam za najlepszą i najciekawszą z funkcji, jakie oferuje nam oprogramowanie.

W wyjątkowo prosty sposób możemy stworzyć dowolne makro, a następnie przypisać je do danego klawisza. Pod uwagę brane i później odtwarzane są nie tylko wciśnięcia danego przycisku, ale również czas przez jaki był on aktywny. Wszystkie parametry możemy dowolnie edytować i ustawić zgodnie z naszymi wymogami. W ramach pojedynczego makra możemy zawrzeć 40 aktywacji klawisza o dowolnym czasie. Rozwiązanie testowałem w Mortal Kombat X i muszę przyznać, że działa wyjątkowo dobrze. Nie miałem nawet pojedynczej sytuacji, w której poprawnie skonfigurowane makro nie zrobiło tego, czego oczekiwałem. Fatality wchodziły jedno za drugim, a wszystko przy pomocy jednego przycisku.

Wykorzystane w klawiaturze przełączniki mechaniczne Outemu RED mają gorszą sławę niż popularne Cherry MX RED. Powszechnie uważa się, że są one bardziej ekonomiczną i oszczędnościową wersją przycisków Cherry. Podczas korzystania z Thora nie zauważyłem żadnego z tych mankamentów, przeciwnie, nawet korzystało mi się z nich bardzo przyjemnie. Klawisze nie miały przesadnego oporu, chodziły płynnie i wydawały przy okazji satysfakcjonujący dźwięk, który nie dekoncentrował w trakcie rozgrywki.

Podsumowanie  W momencie pisania niniejszego tekstu, Thora 100 RGB możemy kupić w kilku największych sklepach ze sprzętem komputerowym w Polsce. W większości z nich dostaniemy go w cenie około 130 zł, co stawia go na wyjątkowo dobrej pozycji w porównaniu do konkurencyjnych modeli keypadów. Przykładowo Razer Tartarus posiadający przełączniki membranowe w przeciwieństwie do mechanicznych Thora, znacznie mniej klawiszy do programowania, ale za to posiadający analog umiejscowiony pod kciukiem, to koszt minimum 300 zł. Natomiast tańsza oferta Tracera w postaci keypada Avenger, będzie nas kosztowała około 70 zł, ale już niestety możemy zapomnieć o dowolnym programowaniu klawiszy, ich logicznym ułożeniu, a także mechanicznych przełącznikach. Sprawia to, że Thor został wyceniony bardzo korzystnie, biorąc pod uwagę stosunek jakości oraz oferowanych funkcji do ceny.

Thor 100 RGB jest zdecydowanie dobrym przykładem produktu stworzonego dla konkretnej grupy docelowej i to zrobionego dobrze. Klawiatura w grach rzeczywiście sprawdza się doskonale, nie miałem z nią żadnych problemów, a wręcz przeciwnie – grało mi się lepiej niż na mojej podstawowej klawiaturze kupionej za niecałe 300 zł, ale przystosowanej również do codziennego korzystania. Z czystym sumieniem mogę zatem stwierdzić, że Thor 100 RGB jest dobrym sprzętem, ale może posłużyć wyłącznie temu do czego został stworzony – graniu. Jeśli ktoś poszukuje klawiatury, która ma służyć właśnie temu, poważnie rozważyłbym zakup Thora i zatrzymanie dotychczasowej klawiatury, żeby służyła tylko pisaniu lub codziennemu korzystaniu z komputera. Grom tymczasem zostawić sprzęt, który jest im w pełni poświęcony oraz wykonany z myślą o nich.