Corsair M55 Wireless ('24): nowa jakość w segmencie tanich bezprzewodowych myszy
09.09.2024 | aktual.: 09.09.2024 21:46
Corsair M55 Wireless (2024) to mysz, która nie ma wiele wspólnego z klasycznym modelem M55 (2019). Zrezygnowano z oburęcznego designu oraz nawiązań wizualnych, a skoncentrowano się na poprawie osiągów i wygodnej łączności bezprzewodowej. Jest to bardzo lekka mysz o długiej żywotności baterii, idealna dla użytkowników poszukujących solidnych parametrów w przystępnej cenie.
Design Corsair M55 Wireless
M55 Wireless to mysz o minimalistycznym wyglądzie, która na pierwszy rzut oka może nie robić dużego wrażenia. Jednak pod względem komponentów i ceny jest niezwykle wydajna. W porównaniu do innych modeli Corsair ten jest znacznie bardziej stonowany, co widać, chociażby po braku podświetlenia RGB. Mysz zasilana jest wymiennymi bateriami AA, podobnie jak niedawno recenzowana Logitech G309 LIGHTSPEED.
Na przedniej części myszy znajdują się dwa standardowe przyciski oraz klikalne kółko przewijania. Dodatkowy przycisk za kółkiem umożliwia szybkie dostosowanie czułości sensora – funkcja ta jest wprawdzie standardowa, ale bardzo przydatna. Po lewej stronie znajdziemy dwa konfigurowalne przyciski, którym można przypisać dowolne funkcje w oprogramowaniu Corsair iCue.
Sensor i funkcje
Na spodzie myszy znajduje się sensor o czułości 24 000 DPI, a także przycisk do włączania myszy oraz przełączania trybu łączności między pasmem 2,4 GHz a Bluetooth. Znajduje się tam również schowek na dongla SLIPSTREAM 2,4 GHz, który można łatwo schować, by nie zgubić go podczas transportu. Podstawa myszy została wyposażona w trzy ślizgacze z PTFE: z przodu, z tyłu oraz wokół sensora, co zapewnia płynność ruchów na różnych powierzchniach.
Ergonomia i komfort użytkowania
Jak już wielokrotnie wspominałem w moich recenzjach, preferuję większe myszy. M55 Wireless nie należy do tej kategorii i użytkownicy o większych dłoniach mogą mieć trudności z jej obsługą, w zależności od preferowanego chwytu: palm, fingertip czy claw grip.
Corsair M55 Wireless jest wyposażona w niezawodny sensor PAW 3311 o maksymalnej czułości 24 000 DPI. Częstotliwość odświeżania domyślnie wynosi 1000 Hz, ale jest w pełni konfigurowalna – dostępne są cztery poziomy: 125 Hz, 250 Hz, 500 Hz i 1000 Hz. Te ustawienia są wystarczające dla produktu w tej kategorii cenowej.
Długa żywotność baterii
Producent obiecuje do 185 godzin pracy na jednej baterii AA przy korzystaniu z połączenia 2,4 GHz, co jest w pełni satysfakcjonujące. Czas pracy może się wydłużyć, jeśli zdecydujemy się na bardziej energooszczędne połączenie Bluetooth.
Bateria jest łatwa do wymiany — wystarczy zdjąć górną pokrywę myszy, co pozwala na natychmiastowe "naładowanie" urządzenia poprzez włożenie nowej baterii AA.
Oprogramowanie Corsair iCue
Oprogramowanie Corsair iCue, podobnie jak Logitech G HUB, pozwala na zarządzanie wszystkimi akcesoriami i peryferiami producenta. Konfiguracja M55 Wireless składa się z dwóch zakładek: w pierwszej możemy zmienić przypisanie przycisków, a w drugiej dostosować poziomy DPI. Domyślnie ustawiona jest czułość 1200 DPI, co jest sygnalizowane kolorowym podświetleniem przycisku zmiany DPI za kółkiem przewijania.
Podsumowanie
Startowa cena Corsair M55 Wireless wynosi 250 zł i uważam, że jest to cena adekwatna do jej możliwości. W porównaniu do wspomnianej wcześniej myszy Logitech G309 LIGHTSPEED, która oferuje zbliżone parametry techniczne, ale jest niemal dwa razy droższa, M55 wypada bardzo korzystnie. Wyposażona w wydajny sensor o czułości 24 000 DPI (12 000 natywnie) oraz stabilne bezprzewodowe połączenie 2,4 GHz, w połączeniu z dopracowanym oprogramowaniem iCue, stanowi produkt wart swojej ceny.