Sony RX0 II — kieszonkowa kamerka wyczynowa
27.12.2019 | aktual.: 17.08.2020 12:43
Od czasu przejścia z systemu Nikona na Sony, dość mocno zacząłem interesować się urządzeniami producenta. Obecnie większą uwagę poświęcam modelom stworzonym do filmowania niż robienia zdjęć, mając na uwadze filmową specyfikę obecnej pracy. Mimo że w pracy korzystamy z bezlusterkowca a6300, młodszego brata a6500, to do pracy w promocji jest to sprzęt nader wystarczający. Osobiście wolałbym celować w sprzęty typu All‑in-One, gdyż znudziło mi się ciągła zmiana obiektywów oraz zabieranie w wyprawy masywnych urządzeń. I choć byłem mocno zainteresowany zakupem RX10 III generacji, to ostatecznie dałem sobie spokój.
Nie tak dawno natrafiłem na linię kompaktowych aparatów-kamer cyfrowych, określanych linią RX100. Modele te charakteryzują się ergonomią, dobrą jakością oraz szerokimi możliwościami z pogranicza fotografii, oraz filmowania amatorskiego. Zresztą w tym roku wpadł w moje ręce RX100 VI generacji, który w zupełności wystarczyłby mi do prywatnej fotografii oraz montażu wideo. Tak się złożyło, że w dzisiejszej recenzji pojawi się trzecia linia RX, tym razem opatrzona cyferką "0" (zero). W skrócie można ją nazwać kamerką sportową o ogromnym potencjale filmowo-fotograficznym. Sam producent określa go jako "bardzo mały, wytrzymały aparat wysokiej klasy". A jak jest naprawdę? Sprawdźmy.
Minimalizm do potęgi ...
Kamerka Sony RX0 II-generacji miała swoją światową premierę pod koniec marca tego roku. Nowy model miał na celu naprawić błędy poprzedniej odsłony, wprowadzając wiele nowości oraz lepszą jakość obrazu. W zestawie, jaki otrzymałem od producenta, znajduje się tytułowe urządzenie, ładowarka sieciowa wraz z kablem zasilająco - przesyłowym oraz uwielbiana przez wszystkich papierologia. W pudełku znajduje się jeszcze materiałowa smyczka na urządzenie. Na potrzeby recenzji, otrzymałem dedykowany grip Sony, ułatwiający nagrywanie w ruchu.
Testowane urządzenie jest malutkie i w zupełności da się je zmieścić w ręce osoby dorosłej. Ma ono prostokątną budowę o nieco zaoblonych krawędziach. Na froncie zastosowano przetwornik obrazu CMOS Exmor RS typu 1,0 o efektywnej liczbie pikseli na poziomie 15,3 megapiksela. Mamy tutaj obiektyw ZEISS Tessar T* złożony z 6 elementów w 6 grupach i stałym światłem F/4.0. Ogniskowa w takim wypadku wynosi 7,9 mm.
Tuż pod obiektywem znajdują się dwa mikrofony kierunkowe, świetnie jak na tak małe urządzenie - zbierające dźwięki otoczenia. Na tylnej krawędzi producent zainstalował odginany ekran, który możemy obrócić do 180 stopni w pionie, umożliwiając nagrywanie z podglądem lub bezpośrednio patrząc w kamerę. Z tej racji byłby to dobry sprzęt dla początkującego vlogera ceniącego mobilność, ale do tego jeszcze dojdziemy. Na ekranie w prawym oraz dolnym rogu, znajdziemy przyciski funkcyjne do wywoływania opcji oraz personalizacji podglądu, pod nasze preferencje. Przyciski mają dobry skok, choć jak na paluchy użytkownika 16+, są ewidentnie za małe.
Po lewej stronie, pod zamykaną zaślepką, producent ukrył porty microHDMI, microUSB oraz wejście na mikrofon. Obok nich, znajduje się port na kartę pamięć - microSD. Zaślepkę można wyjąć na stałe, w razie korzystania z dodatkowych akcesoriów by ta przez przypadek nam nie zginęła lub wypadła. Zaślepka posiada odpowiednie uszczelnienie, które ma ochronić złącza przed zamoczeniem.
Na prawej krawędzi znajduje się również uszczelniona zaślepka, pod którą znajduje się wyjmowalny akumulator NP‑BJ1 o pojemności 700mAh, zabezpieczony przed wysunięciem, specjalną blokadą. Wedle zapewnień producenta, akumulator powinien wystarczyć na około pół godziny filmowania w 4K lub wykonanie do 240 zdjęć.
Na górze znajdziemy dwa przyciski funkcyjne - do zasilania kamery oraz przycisk inicjujący nagrywanie. Na spodzie znajduje się wejście na śrubkę statywową.
Specyfikacja techniczna
- Przetwornik - CMOS Exmor RS® typu 1,0
- Liczba pikseli - 15,3 megapiksela
- Przysłona - F/4.0
- Ogniskowa - 7,9 mm
- Ekran - (1,5") (4:3) / 230 400 punktów / Clear Photo / TFT LCD
- Łączność - WiFi, Bluetooth
- Akumulator - 700 mAh / do 35 min filmy 4K lub 240 zdjęć
- Temperatury pracy - od 0° C. - +40° C
- Certyfikaty - wodoodporność, odporność na pył, wstrząsy i uderzenia
- Wymiary - 59,0 × 40,5 × 35,0 mm
- Waga - 132 g z akumulatorem (bez - 117 g)
Pierwsze uruchomienie
Ku mojemu zdziwieniu Sony RX0 II generacji, posiada bardzo, ale to bardzo rozbudowane menu opcji i ustawień programowych. To nie jest poziom GoPro czy tanich, chińskich kamerek sportowych - tutaj opcji mamy masę. Jak ktoś korzysta na co dzień z systemów bezlusterkowców Sony, wie co mam na myśli. I choć tak rozbudowane menu powinno dawać twórcom duże pole do popisu, to uważam, że w tym modelu nie do końca przemyślano taki krok.
Tak małe przyciski obok ekranu podglądowego, są bardzo niewygodne w interakcji. Minie trochę czasu, zanim się do nich przyzwyczaimy a jeszcze więcej, nim dobitnie rozkminimy system poruszania się po menu głównym. Samo ustawienie ważnych opcji zajmuje za dużo czasu. Oczywiście możemy wspomóc się oprogramowaniem producenta i wykonywać operacje na smartfonie, ale wg. mnie nie tędy droga. Po ogarnięciu menu oraz ulokowania wszystkich funkcji korzysta się ze sprzętu nader dobrze, choć wciąż z ograniczeniami.
Producent w swoim nowym modelu zastosował wodoszczelną obudowę pozwalającą na zanurzenie w wodzie do 10 metrów. Podczas trwania testów nie decydowałem się na tak drastyczne testy, choć muszę przyznać, że kamerka nader dobrze spisała się w ulewnym deszczu. Dochodzi też wzmocniona obudowa, chroniąca urządzenie przed upadkami z wysokości 2 metrów oraz naciskiem do 200 kg. Mimo że te cyferki robią wrażenie, to ja nie należę do tak niszczycielskiej grupy docelowej.
Średnie multimedia
Tak się złożyło, że w pracy od czasu do czasu korzystam z kamerki sportowej Sony FDR-X3000, którą cenię za wysoką jakość obrazu oraz odporność na niesprzyjające pracy, warunki atmosferyczne. Gdy porównuję obie kamerki, to zdaje mi się, że lepiej w tym wypadku wypada X3000 aniżeli RX0 II generacji. Wydaje mi się, że radzi sobie ona o wiele lepiej w trudnym oświetleniu, a i czas działania jest mocno wydłużony, bez zbędnego wyświetlacza.
W trakcie trwania testów moją miejscowość ogarnęła pochmurna aura, niwecząc mi kilka fajnych projektów w terenie. Uznałem, jednak że będzie to doskonały sprawdzian jak sprzęt ten poradzi sobie w trudnych warunkach oświetleniowych, z niską temperaturą na zewnątrz oraz niesprzyjającą pogodą. Podczas jednego z wyjść i nagrywania wideo w trybie portretowym, zauważyłem bardzo nieprzemyślaną funkcję. Otóż jeśli nagrywamy film w trybie normalnym lub portretowym, to po 1 minucie 30 sekundach, podgląd przechodzi w tryb uśpienia / oszczędzania baterii. Nie muszę tłumaczyć jak bardzo denerwuje taki stan rzeczy - vloger nie nagra bez podglądu długiego monologu.
Do tego wszystkiego dochodzi motyw braku aktywnej ostrości w filmach. W zdjęciach mamy autofocus punktowy, który radzi sobie całkiem nieźle pod warunkiem, że fotografowany obiekt znajduje się minimum 20 cm od obiektywu. Podczas filmowania możemy korzystać z ostrości ręcznej dla masochistów lub punktowej, opierającej się tylko na startowej ostrości. Rozpoznawanie twarzy podczas filmowania sprawdza się całkiem zacnie, choć przydałaby się lepsza ostrość.
Jakość w praktyce
Zastosowanie matrycy CMOS Exmor RX typu 1,0 przy 15,3 megapikseli, daje całkiem dobre i zadowalające rezultaty, ale tylko w przypadku gdy posiadamy dobre warunki oświetleniowe. W innym wypadku na światło dzienne wychodzą szumy, przebarwienia kolorów oraz zniekształcenia na krawędziach kadru. Wykonane w ten sposób fotografie są pełne szczegółowości, ale patrząc tylko przez pryzmat matrycy bliższej telefonowi. Ogólnie zdjęcia wychodzą tak:
Klasycznie, zdjęcia w oryginalnych rozmiarach można zobaczyć w galerii. W końcu RX0 II to kamerka więc skupmy się może na jej głównym zastosowaniu - nagrywaniu. W tym wypadku możemy liczyć na wysokiej jakości nagrania z dobrym klatkarzem, szybkością danych oraz stabilizacją, która od biedy, nieco wygładzi nasze nagrania. Poniżej można zobaczyć jak takie wideo, wychodzi na sucho (bez obróbki):
Czasy działania przy tak małej pojemności akumulatora, są raczej wiadome. 700 mAh starcza do 40 minut nagrywania wideo lub wykonania do 240 zdjęć. Czasy te skracają się, gdy na dworze jest zimno. Dla przykładu: nagrywanie wideo 4K w temperaturze pokojowej, pozwoliło mi na 30 minut pracy, na dworze - 25 minut (-5 stopni C). I tak, można jednocześnie nagrywać i ładować urządzenie: dzięki Ci Sony ;)
Podsumowanie
Kamerka wielozadaniowa Sony RX0 II generacji oferuje wiele rozbudowanych funkcji filmowych i fotograficznych, ale tylko w rękach osoby, umiejącej wykorzystać sporą matrycę oraz zaawansowane funkcje zaszyte w menu. Z racji kilku ewenementów, urządzenie to nie sprawdzi się jako baza dla vlogerów, a i zapaleni sportowcy raczej obejdą się smakiem, na dobór akcesoriów w zestawie startowym. Mimo to producent deklaruje w urządzeniu odporność na wodę, pył oraz niezłą wytrzymałość. Za to wszystko przyjdzie nam wydać aż ~2900 zł* co wg mnie jest ceną i tak nader za wysoką, gdyż za połowę tej ceny otrzymamy równie dobry, co nie lepszy (w kilku funkcjach) FDR‑X3000.
* - kupując z tego linka, wspieracie moją działalność. Ale nic nie stoi na przeszkodzie, by ukrócić adres i zrobić zakup kontrolowany :)