myPhone Maestro — recenzja nietuzinkowego telefonu z klawiszami!
31.10.2018 | aktual.: 31.10.2018 20:13
To że smartfony w dzisiejszych czasach prowadzą twardą ekspansję na rynku urządzeń mobilnych nie powinno nikogo dziwić, jednak trochę boli fakt iż równie mocno są wypierane klasyczne urządzenia z klawiszami. Mimo iż wiele osób starszych z własnej woli lub za namową wnuków, stara się oswoić z nowymi technologiami to wciąż istnieje pewna nisza która woli korzystać ze sprawdzonych rozwiązań. Kilka tygodni temu również i ja stałem się ofiarą tego jakże brutalnego systemu wypierania klasycznych telefonów z rynku, gdy zostałem poproszony przez teścia o znalezienie zamiennika dla jego niedziałającego już modelu. Takich telefonów co prawda na rynku jest wiele, ale swoimi parametrami oraz wydajnością, nad wyraz grzeszą jak na rok 2018...
Osoby starsze wcale nie wymagają od telefonu wzmożonej wydajności czy stałego dostępu do internetu. Dla nich ważne jest by bateria długo trzymała na jednym ładowaniu, ekran był duży i wyraźny, aby przyciski były wyraźnie wyczuwalne przez opuszki palców. Miłym dodatkiem byłby aparat fotograficzny lub przycisk SOS ale i bez tego można sobie poradzić. Nieważne jaki sklep internetowy czy stacjonarny bym odwiedzał, zawsze stosunek smartfonów do klasycznych telefonów klawiszowych był znacznie zawyżony z racji tego które sprzęty aktualnie są na topie. Przez ręce przewinęła mi się telefony Manty, Maxcom oraz kilku innych chińskich odpowiedników charakteryzujących się tanimi podzespołami oraz małymi bateriami. W związku z tym iż półka cenowa miała się zamknąć do 150zł, po przefiltrowaniu modeli dostępnych na rynku - stało się jasne że łatwo nie będzie. Niedawno jednak na warsztacie pojawił się nowy telefon polskiej marki - myPhone Maestro. Po kilku tygodniach testów już wiem na pewno, że ten model będzie dla teścia najlepszym wyborem!
Budowa i wykonanie
Urządzenie otrzymujemy w małym, kartonowym pudełeczku w którym prócz telefonu znajdziemy akumulator, ładowarkę sieciową wraz z wbudowanym kablem zasilającym oraz instrukcję obsługi w kilku językach (w polskim też). To co się bardzo ceni w przypadku tego modelu to możliwość wyjęcia baterii z telefonu w przypadku jej wymiany lub awarii, co niestety nie jest obecnie możliwe przy większości smartfonów.
Samo urządzenie sprawia wrażenie bardzo starannie wykonanego, a to głównie zasługa zastosowania dobrej jakości plastiku oraz zabiegu kosmetyczno-wizualnego w postaci dodania na bokach elementów aluminiowych, poprawiających przy okazji chwyt. Wygląda to bardzo elegancko i sprawia wrażenie użytkowania telefonu z wyższej półki cenowej. Na froncie znajduje się duży, 2,8 calowy ekran o rozdzielczości 240 x 320 i zagęszczeniu na poziomie 143 pikseli a tuż nad nim umiejscowiono głośnik. Optymalna wielkość ekranu daje pewność że każdy z użytkowników nie będzie miał problemu z rozczytaniem treści znajdujących się na nim.
Tuż pod wyświetlaczem znajdziemy duży przycisk zatwierdzający, otoczony pierścieniem nawigacyjnym oraz cztery przyciski funkcyjne. Pod nimi zlokalizowanych jest 12 przycisków numerycznych z nadrukowanymi literkami do wiadomości tekstowych. Są one duże i w zupełności wyczuwalne przez opuszki palców osób dorosłych, więc nie będą oni mieli problemów z bezpośrednim trafianiem w nie podczas wybierania numerów lub pisania krótkich wiadomości SMS. Na wielki plus należy zwrócić uwagę iż są one dodatkowo podświetlane, co bardzo może się przydać w przypadku korzystania z telefonu w nocy.
Na dolnej krawędzi znajdziemy wtyk microUSB służący domyślnie do podładowania baterii urządzenia ale w przypadku chęci podłączenia go do komputera, posiłkować się będziemy musieli własnym kablem przesyłającym. Tuż obok niego znajduje się wejście na słuchawki zakończonych wtykiem mini-jack 3,5 mm oraz mikrofon. Z tyłu natomiast znajdziemy aparat cyfrowy wraz z diodą doświetlającą, pełniącą również rolę latarki.
Po zdjęciu plecków ochronnych i wyjęciu baterii (BS‑26), otrzymujemy dostęp do rozbudowania pamięci urządzenia o kartę microSD do 32 GB oraz do korzystania jednocześnie z dwóch kart SIM. Warto zaznaczyć iż zdjęcie tylnych plecków jest ułatwione dzięki specjalnie spasowanej obudowie na lewej, dolnej krawędzi telefonu. Maestro jest dostępny w trzech wersjach kolorystycznych: czarnej, srebrnej i żółtej.
Specyfikacja techniczna
- Wyświetlacz - 2,8 cala / 240 x 320 px / 143 ppi
- Procesor - MediaTek MTK6261
- Pamięć RAM - 64 MB
- Pamięć wbudowana - 45 KB z możliwością rozszerzenia do 32GB :)
- Łączność - Bluetooth, 2G
- Aparat - 2 Mpix z diodą doświetlającą
- Bateria - 1000 mAh
- Wymiary - 138 x 58 x 9 mm
- Waga - 118 g
Pierwsze uruchomienie
Tuż po wyjęciu urządzenia z pudełka, nie musimy się martwić o stan naładowania baterii, gdyż ta powinna być naładowana w ok. 100% co daje nam możliwość natychmiastowej pracy z urządzeniem. Jednakże przed konfiguracją telefonu, polecam dołożenie dodatkowej karty pamięci (maks do 32 GB) gdyż obecnie wbudowana nie pozwoli nam na żadną personalizację czy nawet zapisanie choćby jednego zdjęcia. Bardzo mi przykro ale pamięć wbudowana o wartości 45KB, gdzie dostępne mamy tylko 38,5KB w roku 2018 jest sromotnym nieporozumieniem.
Ekran główny został tak zagospodarowany by w prosty i przystępny sposób ukazywał odbiorcy najważniejsze informacje. W prawym górnym rogu znajduje się pasek stanu naładowania baterii a w lewym podgląd na zasięg karty SIM oraz wybrany profil dźwiękowy. Na środku ekranu znajdziemy informację o godzinie, dacie oraz dniu tygodnia. Na dole mamy za to skrót do menu oraz kontaktów. Nic nie stoi na przeszkodzie by samemu dodać kilka skrótów skonfigurowanych na przyciskach nawigacyjnych.
Układ menu telefonu to klasyczny układ znany z większości tego typu urządzeń. Przewijane menu zastępuje tutaj gotowy układ 12 ikonek odpowiadających za:
- Kontakty
- Wiadomości
- Ustawienia połączeń
- Ustawienia
- Odtwarzacz audio
- Multimedia
- Rozgrywka
- Profile
- Menedżer plików
- Narzędzia
- Alarm
- SIM toolkit
W ustawieniach telefonu możemy określić w pewnym stopniu personalizację wyświetlacza, zabezpieczenia oraz ustawienia w oparciu o dwie karty SIM. W opcjach multimedialnych mamy dostęp do aparatu, przeglądarki zdjęć, kamery, odtwarzacza filmów, dyktafonu oraz mojego ulubieńca - radia FM. Tak proszę państwa, radio FM możemy włączyć bez potrzeby podłączania dodatkowej anteny (czyt. słuchawek). Gra ono bardzo głośno i donośnie a z wykrywaniem stacji radiowych nie ma żadnych problemów, nawet w budynkach. W opcjach rozrywki mamy dostęp do wbudowanej gry "Wyścig F1" w której omijamy nadjeżdżające z góry ekranu samochody. I to tyle jeśli chodzi o rozrywkę.
Interfejs telefonu jest czytelny i nie powinien sprawić problemów osobom starszym. Szybkość działania oraz responsywność na zadania stoi na dość dobrym poziomie, co niweluje długie wczytywanie programów i funkcji w telefonie.
Multimedia w praktyce
Jeżeli skupimy się na jakości rozmów telefonicznych, to z moich testów wynika że nie mamy się czego obawiać. Odbierany głos rozmówcy jest bardzo czysto odbierany bez szumów czy trzasków, jednocześnie mikrofon nie powoduje żadnych zastrzeżeń po drugiej stronie. Podobnie jest również w kwestii odtwarzanych treści multimedialnych na telefonie - są one dobrej jakości, ale tylko pod warunkiem zwiększenia głośności do 80% gdyż na wyższych wartościach możemy usłyszeć dodatkowo charczenie z głośnika.
W kwestii aparatu, ciężko doszukiwać się tutaj systemu automatycznego ustawiania ostrości lub korekty kolorów przy wykonywaniu fotografii. Aparat 2 Mpix pozwala na wykonanie zadowalających zdjęć ale tylko w przypadku dobrego oświetlenia. Dodatkowo po naciśnięciu spustu migawki, należy odczekać jeszcze jedną sekundę, by to należycie się zapisało. Jeśli za wcześnie cofniemy rękę, wykonana fotografia będzie rozmazana. W końcu nie jest to telefon w głównym stopniu postawiony na fotografowanie, a raczej na sporadyczne zapisanie jakiejś treści. Fotografie te na tak małym ekranie wyglądają dość dobrze, choć w przypadku przeniesienia ich na ekran komputera, zachwyt drastycznie maleje. Ale nie okłamujmy się... większość i tak będzie je wciąż trzymała w telefonie.
Zapisane w ten sposób zdjęcia (odsyłam do GALERII), przy wybraniu najlepszej jakości w ustawieniach charakteryzują się rozdzielczością na poziomie 1600 x 1200 pikseli i nie powinny zajmować więcej niż 370 KB. Telefon myPhone Maestro pozwala również na nagrywanie filmów zapisywanych w formacie .3gp ale ich jakość jest mocno tragiczna więc proszę mi wierzyć że zapisywanie ich będzie zapewne celem niekoniecznie przemyślanym. Mam na myśli koszmarną ilość pikseli na ekranie oraz klatki na sekundę, oscylujące w 2‑5. Dobrze że latarka świetnie się broni w tej kwestii, wykorzystując lampę doświetlającą zdjęcia.
Wystarczający czas działania
Gdy obecne smartfony z trudem wytrzymują 3 dni działania, klasyczne telefony powinny osiągnąć o wiele lepsze wyniki. W praktyce jest tak, że akumulator o wartości 1000 mAh starcza w zupełności na 5 dni pracy, a ponad 9 czuwania. Zabawnie za to jest ukazane procentowe zużycie paska baterii na ekranie głównym. Ten jest pełny do czasu osiągnięcia zużycia na poziomie 50 % w którym powinien wytrzymać do 3 dni. W momencie gdy pasek zacznie osiągać niższe wartości, możemy być pewni że w przeciągu dwóch dni zacznie przypominać się o podładowanie akumulatora.
Dołączona ładowarka sieciowa naładuje akumulator w przeciągu 1,5 godziny co nie jest wynikiem przesadnie złym. Możliwe jest również podładowanie urządzenia poprzez kabel USB z komputera, ale może czas ten wydłużyć się nawet do 3 godzin.
Podsumowanie
Po szczegółowych testach urządzenia jestem w stanie polecić go osobom które takich sprzętów poszukują. Jeśli odbiorca potrafi przymknąć oko na dość kiepski aparat oraz konieczność dokupienia karty pamięci ale w wyborze kieruje się dużym, czytelnym ekranem oraz dobrze trzymającą baterią, myślę że myPhone Maestro może być dobrym wyborem. Dodatkowo na korzyść zakupu wpływa dość niska cena produktu, która nie powinna przekroczyć 129 zł. Obecnie na rynku nie znalazłem w tej cenie godnego rywala który mógłby konkurować w kwestii dłuższego czasu działania oraz lepszego ekranu.