Krótki test Tronsmart Force 2: Bezprzewodowy, wodoodporny i poręczny
Ale czy dobrze gra? Takie pytanie chciałoby się zadać czytając tytuł i postaram się na nie odpowiedzieć w tym krótkim tekście. Z głośnikiem spędziłem już kilkanaście dni i nie oszczędzałem go przez ten czas. Jakie wrażenie po sobie zostawił?
11.02.2021 | aktual.: 06.03.2024 21:46
Zacznijmy od kwestii technicznych
Tronsmart Force 2 to świeża pozycja w portfolio chińskiej marki, która zajmuje się produkcją nie tylko głośników bezprzewodowych, ale również słuchawek (także dla graczy) i klawiatur (tak, dla graczy). Opisywany głośnik jest dość kompaktowych rozmiarów - 163 x 72 x 64 mm – ale jego masa na poziomie 627 g jest dość odczuwalna. Zapewne jest to skutek zastosowania materiałów, które mają zapewnić urządzeniu odporność na uderzenia, zachlapania, piasek i pył. Producent chwali się, że głośnik ma odporność na wodę i pył zgodną z normą IPX7. Obudowa jest również solidna, dobrze leży w dłoni i można ją umieścić np. w koszyku na bidon przy rowerze.
Sprzęt posiada moduł Bluetooth 5.0, moc wyjściowa to 30 W RMS (szczytowa wg. danych – 40 W), zaś za przetwarzanie dźwięku jest odpowiedzialny chip Qualcomm QCC3021 oraz technologia SoundPulse. Głośnik posiada dwa dynamiczne przetworniki (pasmo przenoszenia 60Hz – 20KHz) oraz dwa pasywne po bokach, które mają odpowiadać za wygenerowanie głębszego basu. Cechą szczególną jest możliwość łączenia głośników Force 2 w zestawy. Producent twierdzi, że można połączyć nawet 100 urządzeń i odtwarzać na nich muzykę bez opóźnień.
Wbudowany akumulator o pojemności 2500 mAh pozwala na około 15 godzin odtwarzania muzyki, zaś ładowanie trwa od 3 do 4 godzin. Głośnik wyposażono w port ładowania USB-C oraz złącze AUX 3,5 mm. W specyfikacji producent wspomina jeszcze o slocie na kartę pamięci microSD, ale to chyba pomyłka, bo żadnego nie znalazłem. Jest także funkcja wywoływania asystenta głosowego poprzez dwukrotne przyciśnięcie przycisku zasilania. Oczywiście asystent wywoływany jest na smartfonie, nie na głośniku. To trochę przerost formy nad treścią, bowiem głośnik nie ma wbudowanego mikrofonu, więc polecenia i tak musimy wydawać do smartfona.
Jakość odtwarzanego dźwięku
Nie spodziewałem się wiele po mobilnym głośniku bezprzewodowym, ale Tronsmart Force 2 miło mnie zaskoczył. Dźwięk jest donośny, czysty, choć oczywiście na pierwszy plan wysunięte są tony wysokie, które odrobinę kłują, szeleszczą, ale jest to na pewno w dopuszczalnych, w zupełności akceptowalnych granicach. Brakuje trochę tonów średnich, tony niskie są za to dość przyjemne. Oczywiście głośnik nie nakręci domowej imprezy, ale będzie miłym dodatkiem w podróży, na pikniku lub podczas relaksującego odsłuchu muzyki.
Głośnik działa bez pośrednictwa jakiejkolwiek aplikacji. To dobrze i… źle. Na pudełku widnieje informacja dot. „Smart APP control”, jednak żadna aplikacja nie jest kompatybilna z głośnikiem. Owszem, w sklepie Play jest aplikacja Tronsmart, jednak ma ona „dość” kiepskie opinie, poza tym głośnika nie ma na liście kompatybilnych. Cóż, kolejna nieścisłość.
Podsumowanie
Tronsmart Force 2 kosztuje około 270 złotych. Czy to dużo? Może odrobinę. Gdyby cena oscylowała w granicach 200 złotych, moglibyśmy mówić o świetnej propozycji, bowiem opisywany głośnik spełni wymagania wszystkich, którzy często podróżują i chcą mieć swoją muzykę zawsze ze sobą. Urządzenie jest odporne, poręczne (choć odrobinę za ciężkie), długo działa na baterii i bezproblemowo łączy się ze smartfonem. Co prawda brakuje kilku dodatków jak np. wbudowany mikrofon czy możliwość działania jako powerbank, ale to nadal ciekawa propozycja. Jak stanieje, będzie prawdziwą okazja.
- Kompaktowa, mocna konstrukcja
- Niezła jakość generowanego dźwięku
- Prostota obsługi
- Długi czas pracy na pełnym ładowaniu
- Brak dedykowanej aplikacji
- Nieco za ciężki