2 lata z Xperią Z3 — dobry wybór?

Dość dawno nie pisałem już nic o zakupionej pod koniec 2013 roku wówczas flagowej Xperii Z3 w wariancie Dual Sim. Stali czytelnicy być może pamiętają, że zmiana podyktowana była chęcią posiadania czegoś jeszcze lepszego niż wtedy bardzo dobra Z1, również od Sony. Czy postawienie po raz kolejny na smartfon od Japończyków to był dobry pomysł? Myślę, że ponad dwa lata od zakupu to idealny moment by podzielić się spostrzeżeniami na ten temat. O tym właśnie będzie dzisiejszy wpis – podsumowanie nieco ponad dwóch lat z Sony Xperią Z3.

Specyfikacja - wciąg wysoka wydajność?

• Ekran 5,2" Full HD (1920x1080 pikseli) IPS z obsługą trybu rękawiczek, wzbudzania dwuklikiem
• Czterordzeniowy procesor Qualcomm Snapdragon 801 2,5 GHz + Adreno 330
• 3 GB RAM i 16 GB wbudowanej pamięci+ microSD/USB OTG
• Aparat 20,7 MP z tyłu a przedni 2,2 MP
• Odporność na wodę i pył (IP65 i IP68)
• Bateria 3100 mAh
• Waga i wymiary: 152 gramy, 146 x 72 x 7,3 mm
• Obsługa Remote Play PS4, radio FM
• Dual Sim (LTE wspierane)

Specyfikacja mimo upływu ponad dwóch lat od światowej premiery wciąż jest bardzo dobra. Spora ilość pamięci RAM i wydajny układ SoC sprawiają, że pod tym względem wciąż Xperii Z3 trudno cokolwiek zarzucić. W stosunku do nowszych konstrukcji w oczy rzuca się przede wszystkim brak czytnika linii papilarnych, ale zdecydowanie nie jest to element bez którego smartfon można określić przestarzałym… w końcu do ochrony naszych danych możemy użyć hasła, blokady wzorem czy rozpoznawania twarzy. Znajdziemy tu za to rozwiązania, których coraz częściej próżno szukać w nowszych konstrukcjach jak choćby: bardzo wygodne złącze magnetycznego ładowania baterii, sprzętowy przycisk aparatu na boku czy wreszcie radio FM. Na koniec trzeba jeszcze dodać obsługę dwóch kart SIM – na rynku takie rozwiązania są wciąż rzadkością jeśli chodzi o droższe modele.

Wykonanie Xperii i peryferiów

Podobnie jak pozostałe „Zetki” firmy Sony model Z3 wykonano z połączenia metalowej ramki bocznej i szklanych paneli z przodu i z tyłu. Opracowana na potrzeby tej Xperii nowa, obła ramka boczna zapewnia odpowiedni dla flagowych smartfonów, wygodny i pewny chwyt urządzenia, a także doskonale się prezentuje. W stosunku do pierwszych Zetek Japończykom udało się także zasadniczo zmniejszyć wagę Xperii i to pomimo użycia odpowiednich dla tej klasy urządzeń materiałów do wykończenia obudowy.

Jeśli chodzi o jakość wykonania to po 26 miesiącach od zakupu nie mam żadnych zastrzeżeń: Z3 wykonano tak, jak przystało na model z serii premium. Zarówno szkło jak i metalowa ramka boczna po tym czasie nadal są w niemal idealnym stanie, nie licząc niewielkiego odprysku na ramce spowodowanego upadkiem z około 1.5 metra na twardą powierzchnię (co dla większości smartfonów kończy się wymianą ekranu…). Oczywiście, jeśli przypatrzymy się pod światło na szklany profil na spodzie Xperii to jest szansa, że dostrzeżemy niewielkie mikrorysy. Nie są one jednak na co dzień widoczne za sprawą błyszczącej, czarnej powierzchni, która doskonale maskuje tego typu ślady codziennego użytkowania. W tym miejscu muszę wspomnieć, że nie stosuję żadnych ochraniaczy czy folii na smartfon, ponadto często zdarza mi się trzymać telefon na półce w samochodzie, a mimo wszystko stan obudowy można ocenić na bardzo dobry.

Jeśli chodzi o akcesoria to standardowy zestaw obejmował wyłącznie ładowarkę, kabel USB i podstawowy zestaw słuchawkowy. O ile na jakość kabla i ładowarki nie można narzekać, tak zestaw słuchawkowy pozostawia wiele do życzenia. Sprawia bowiem wrażenia jakby się miał zaraz rozpaść a jakość dźwięku jest co najwyżej średnia. Biorąc jednak pod uwagę to, że korzystam z niego bardzo rzadko wciąż odsuwam zakup porządniejszych słuchawek na bliżej nieokreśloną przyszłość.

Z3 to ostatni z flagowców Sony wyposażonych w złącze magnetyczne do ładowania baterii – uważam to za jedną z największych zalet Xperii, dlatego też obowiązkowym dodatkiem, jaki zakupiłem, była stacja dokująca DK48. Wykonano ją z plastiku wysokiej jakości i po ponad dwóch latach wciąż nie tylko spisuje się bez zastrzeżeń, lecz jest po prostu tym, czego brak w wielu nowszych urządzeniach różnych producentów.

Aparat, multimedia i ekran

Zamontowany w modelu Z3 aparat główny ma rozdzielczość 20.7 MPx i obsługuje nagrywanie w jakości 4K. Na jego jakość zdecydowanie nie można narzekać - zdjęcia czy filmy bez względu na to czy rejestrujemy nocą, czy za dnia, wychodzą bardzo dobre. Oczywiście im więcej słońca, tym zdjęcia są lepsze, aczkolwiek również o tej porze roku Xperią Z3 da się zrobić ładne zdjęcia czy filmy. Dodatkową zaletą są specjalne tryby w rozbudowanej aplikacji aparatu, dzięki którym możemy rejestrować zdjęcia panoramiczne, zdjęcia rozmyte, dowiedzieć się więcej np. o oglądanym obiekcie/produkcie (InfoEye), czy wreszcie stworzyć zdjęcie z dźwiękiem otoczenia lub fotografię z obu kamer jednocześnie. Poniżej kilka przykładowych zdjęć wykonanych w ostatnim czasie:

Jak przystało na flagowca do dyspozycji użytkownika oddano wysokiej klasy, 5.2” ekran FULLHD wykonany w technologii IPS a także głośne i czysto grające głośniki stereo umieszczone na przednim panelu, dzięki czemu smartfon świetnie spisuje się jeśli chodzi o multimedia – oglądanie filmów, słuchanie muzyki jest po prostu przyjemnością. Oczywiście możemy też skorzystać z słuchawek gdyż smartfon posiada złącze słuchawkowe. Niestety dołączone do kompletu słuchawki nie zachwycają ani wykonaniem, ani jakością dźwięku; z powodzeniem jednak można z nich korzystać jeśli potrzebujemy ich okazjonalnie – mimo obaw, jakie wyrażałem w pierwszej recenzji Z3 zestaw póki co działa. Nie sposób nie wspomnieć, że zamontowany ekran docenią także zmotoryzowani – przy maksymalnym ustawieniu jasności ekranu w trybie ręcznym jest on czytelny nawet w największym słońcu. Pisząc o multimediach wypada wspomnieć o zgodności z funkcją Remote Play (Gra Zdalna), dzięki której nie mając dostępu do telewizora wciąż możemy grać na naszej konsoli PS4 korzystając oczywiście z pada Dualshock4 – smartfon pełni jedynie rolę ekranu. Sony nie zapomniało także o slocie na kartę microSD, module radia FM, obsłudze standardów USB-OTG czy WiDi/Miracast.

System i oprogramowanie

Smartfon debiutował z system Android w wersji 4.4.4 KitKat z autorską nakładką Sony i to właśnie z tej wersji korzystam do dnia dzisiejszego. Czemu tak? Otóż nowsze systemy pod względem designu czerpią sporo z forsowanej przez Google stylistyki Flat Design, za którą delikatnie mówiąc nie przepadam i choć w Androidzie Marshmallow zaszła pod tym względem spora poprawa to biorąc pod uwagę, że na 4.4.4 wszystko działa jak powinno, oprogramowanie jest szybkie i stabilne to po testach wydania 5.1 jak i 6 wróciłem do wspomnianego KitKat’a. Tak wiem, Androida można dopasować pod siebie... ale ja lubię to co Sony przygotowało w Kitkacie więc nie będę na siłę zmieniał tylko po to by zaraz potem próbować odzyskać to co lubię. Mechanizm aktualizacji na szczęście nie jest zbyt natrętny więc w zasadzie nie da się odczuć, że wyszedł nowy soft. Ostateczną decyzję podjąłem jednak dopiero po tym jak w żadnym z nowszych systemów nie znalazłem wbudowanej opcji bezprzewodowego przesyłania plików pomiędzy Xperią, a komputerem z systemem Windows, z której korzystam na co dzień do zgrywania danych, a powrót do kabla byłby po prostu zbyt upierdliwy w codziennej eksploatacji.

Bateria

Po zakupie zwracałem uwagę na to, iż spokojnie kilka dni możemy obyć się bez dostępu do ładowarki przy typowym użytkowaniu (trochę rozmów, trochę internetu). Jak jest po dwóh latach użytkowania? Niestety odczuwalny jest minimalny spadek czasu pracy na beterii, ale jest to przecież całkiem normalne bowiem akumulatory, jak wszystko inne, także się zużywają. Nadal jednak spokojnie można uzyskać około trzech dni działania przy standardowym użytkowaniu (trochę rozmów, trochę Internetu LTE włączanego gdy potrzebny, ekran na około 40% mocy). Jeśli z urządzenia korzystamy intensywnie (cały czas aktywna transmisja danych, ekran włączony przez większą część dnia) to bez problemu osiągniemy około 1.5 doby bez podładowywania baterii.

Podsumowanie

Mijające niedawno dwa lata od momentu zakupu pozwoliły mi dokładnie poznać tego flagowca od Sony. Mimo, że nie jest to urządzenie doskonałe w każdym calu, to spora lista zalet sprawia, że pełną świadomością mogę stwierdzić, że był to dobry wybór – jest to bowiem funkcjonalne, ale przede wszystkim świetnie się prezentujące urządzenie, czego nie zdołały zmienił długie 24 miesiące od zakupu bowiem do jej wykonania użyto odpowiedniej jakości materiałów. Niepodważalnymi zaletami modelu Z3 są także z całą pewnością obsługa dwóch kart SIM oraz wodoszczelność, dzięki której możemy przemyć smartfon pod wodą, zrobić podwodne zdjęcia czy filmy lub po prostu bez obaw rozmawiać na deszczu. Podsumowując myślę, że dwa lata temu stawiając drugi raz na Xperię podjąłem najlepszą z możliwych decyzji, w czym utwierdza mnie jeszcze bardziej fakt, że od tamtej pory nie udało mi się znaleźć dla mojej Z3 Dual godnego następcy.

TL:DR? Zalety i wady w punktach:

Plusy

• doskonale wykonana, metalowo szklana obudowa
• profil ramek bocznych
• bardzo dobry aparat, głośniki, przycisk aparatu na prawym boku
• jasny, wysokiej jakości ekran z trybem rękawiczek
• magnetyczne złącze ładowania baterii
• bardzo dobre głośniki stereo, złącze słuchawkowe z funkcją redukcji hałasów
• radio FM

Minusy

• nie ma oficjalnego Androida N
• przydałby się skaner linii papilarnych
• słuchawki z zestawu mogłyby być lepiej wykonane