NowPlan Pro GlowBound — fenomenalny zegarek z Kickstartera

Jakieś dwa lub trzy lata temu wpadłem w sidła finansowania społecznościowego, czyli crowdfundingu, i nie potrafię, a może po prostu nie chcę, się z tego wyplątać. Uwielbiam w akcjach na Kickstarterze to, że praktycznie każdy ma szansę zrealizować swój projekt, o ile oczywiście przekona do niego część społeczności.

W tym miesiącu moją uwagę przykuły ręcznie wykonywane zegarki GlowBound, tworzone przez grupę designerów z Hongkongu. Nie są to zwykłe czasomierze – ich wygląd jest wyjątkowy, a na żywo prezentują się wręcz fenomenalnie (zdjęcia tego nie oddają).

Koperta GlowBound została wykonana z lekkiego i wytrzymałego aluminium, które nie tylko świetnie wygląda, ale również gwarantuje trwałość. Na jej obramowaniu osadzono drobne rurki trytowe, emitujące subtelne, zielone światło w nocy. Cyferblat chroni szkło szafirowe – niemal dorównujące twardością diamentowi – które zapewnia doskonałą odporność na zarysowania, a dodatkowo oferuje krystalicznie czystą widoczność godziny.

Gwoździem programu jest jednak sama prezentacja czasu, nawiązująca stylistyką do jarzeniowych lamp cyfrowych, zwanych digitronami lub wyświetlaczami NIXIE. Godzina i minuty są „wyświetlane” na czterech niezależnych segmentach, z których każdy emituje ciepłe, pomarańczowe światło.

Nad nimi znajduje się wskaźnik naładowania baterii, który zmienia kolor z niebieskiego na pomarańczowy, informując o konieczności podłączenia ładowarki. Zegarek oferuje do 15 dni pracy w standardowym trybie lub 2–3 dni w trybie „zawsze włączonej” prezentacji czasu.

GlowBound, choć nie należy do kategorii zegarków inteligentnych, łączy się z naszym smartfonem przez Bluetooth, aby synchronizować czas i nie tylko. W dedykowanej aplikacji można dokonać drobnej personalizacji: zmienić intensywność podświetlenia, wyłączyć wyświetlanie daty lub zmodyfikować animację odświeżania czasu.

Pasek zegarka wykonano z dobrej jakości silikonu, który jest przyjemny w dotyku i nie podrażnia skóry. Dzięki standardowej szerokości 22 mm można go łatwo wymienić, na przykład na metalowy pasek, który bardziej pasuje do charakteru zegarka.

Warto wspomnieć, że GlowBound spełnia normy 5ATM/IP68, co oznacza, że poradzi sobie zarówno w deszczową pogodę, jak i podczas kąpieli w basenie.

Zegarek GlowBound to coś więcej niż zwykły czasomierz – to gadżet z duszą i kwintesencja tego, czego szukam na Kickstarterze. Jego steampunkowy charakter przeplata się z nowoczesną technologią, tworząc harmonijną całość. Bez dwóch zdań przykuwa uwagę bardziej niż najnowszy Watch od Apple.

GlowBound to interesujący wybór dla osób, które szukają unikalnego czasomierza łączącego estetykę retro z nowoczesnymi rozwiązaniami. Jego oryginalny design i solidne wykonanie sprawiają, że dobrze sprawdzi się równie na co dzień lub na specjalne okazje. Jeśli cenisz nietuzinkowe podejście do klasyki, jak ja, to ten zegarek może pozytywnie zaskoczyć.