Wieści z placu boju

Nareszcie udało mi się znaleźć kilka minut, by na spokojnie usiąść i przekazać Wam najnowsze wieści z "placu boju", czyli Zamku Ryn, gdzie od wtorku intensywnie pracujemy nad przygotowaniem trzeciego zlotu czytelników dobreprogramy, TechIT i Gamikaze - HotZlot 2009 :) Nie mam obaw przed nazwaniem zamku "placem boju", bo w tym roku nie tylko pracujemy tam nad HotZlotem, ale praktycznie równocześnie uruchamiamy nową wersję vortalu. Możecie mi wierzyć, jest to dla nas nie lada wyzwanie, a najtrudniejsze zadania dopiero przed nami - samo uruchomienie serwisu we wtorek popołudniu to nie koniec. Chciałbym z tego miejsca podziękować w imieniu redakcji za wszystkie ciepłe komentarze i słowa uznania, a także krytyczne, konstruktywne komentarze - choć nie zawsze mamy czas na odpowiedź, wszystkie czytamy i bierzemy (lub dopiero weźmiemy, po HotZlocie) pod uwagę. Jednocześnie proszę wszystkich o wyrozumiałość - pracujemy tutaj naprawdę po kilkanaście godzin na dobę i nie zawsze możemy odpowiednio szybko reagować na problemy, choć staramy się, przynajmniej w tych najistotniejszych sprawach.

Myślę, że problemy z dodawaniem komentarzy mogę już zakwalifikować jako rozwiązane - przyznajemy, w momencie odpalenia serwisu były one uciążliwe, ale chyba już się z tym uporaliśmy. Poprawiliśmy też problemy z pisaniem komentarzy (np. brak możliwości tworzenia nowych linii). Były też problemy z logowaniem i niedochodzącymi, mimo wszystko najprawdopodobniej nie z naszej winy, linkami aktywacyjnymi - osobom, które się z nami skontaktowały (lub skontaktują) mailowo na adres redakcja@dobreprogramy.pl aktywujemy konta ręcznie. Uczulamy także na to, że pierwsze logowanie musi zostać koniecznie przeprowadzone na vortalu, próba zalogowania na forum po raz pierwszy od migracji skończy się fiaskiem. Wczoraj podpięliśmy także stare linki do kanałów RSS - osoby, które mają skonfigurowane czytniki na stare linki powinny już otrzymywać treści z nowej wersji serwisu, ale oczywiście zachęcamy do zmiany RSSów na nowe.

Korzystając z nowego miejsca w naszym vortalu - blogu czytelników - chciałbym też przybliżyć nieco formułę tego działu. Musimy przyznać, że jesteśmy bardzo pozytywnie zaskoczeni Waszą reakcją i pierwszmi postami w tym dziale - o to właśnie w tym wszystkim chodzi! :) Nielicznym, którzy napisali swoje posty, ale nie zostały one opublikowane, wyjaśniamy - na blogu czytelników chcielibyśmy może nieco przewrotnie uciec od konwencji osobistych blogów, a zamiast tego stworzyć jednego dobroprogramowego bloga, gdzie będziecie mogli blogować o swoich doświadczeniach z oprogramowaniem, światem IT, Internetem i innych pobocznych wątkach. Wierzymy, że jeden blog pisany przez wiele osób będzie ciekawszy, niż wiele blogów indywidualnych i taką formułę chcielibyśmy tutaj zastosować. Pierwsze efekty pokazują, że chyba się to sprawdzi, ale oczywiście ostateczny osąd jak zawsze pozostawiamy Wam :)

Kontynuując temat nowości w nowej odsłonie vortalu, nie będziemy zdradzać (przynajmniej od razu) co dokładnie i w którym miejscu się zmieniło - samodzielne odkrywanie nowych funkcji to świetna zabawa, a nowości będzie jeszcze przybywać :) Dla nas najważniejsza nowością jest (a może raczej dopiero będzie) kilkukrotne powiększenie bazy programów - teraz mamy bowiem nie tylko przeniesioną z poprzedniej wersji i naturanie stale uaktualnianą bazę stabilnych programów dla Windows, ale także bazę dla Linuksa, Mac OS oraz ich rozwojowe odpowiedniki, a także wersja 64‑bitowe. Zdajemy sobie jednak sprawę, że budowa tak szerokiej bazy programów niemal od zera potrwa przynajmniej kilka tygodni - prosimy Was zatem o zrozumienie i póki co oddajemy do testów kilka przykładowych programów dla Linuksa i Mac OS. Z czasem coraz więcej programów będzie miało dostępne galerie, wersje rozwojowe, szersze opisy i oceny.

Na koniec jeszcze jedna ważna uwaga - wiemy, że serwis nie działa jeszcze tak szybko, jak powinien i że miejscami pojawiają się problemy. Pracujemy nad nimi nieustannie i prosimy o cierpliwość - odpalenie nowej, napisanej przez nas kompletnie od zera wersji tak dużego serwisu jest ogromnym przedsięwzięciem. Zdecydowaliśmy się na jej uruchomienie w wersji beta, bo tak naprawdę możemy ją wykończyć dopiero wtedy, gdy działa w rzeczywistym środowisku i pod dużym obciążeniem. Wierzymy, że z Waszą pomocą nam się uda :)