Peugeot 9X8: Statkiem kosmicznym na tor
07.07.2021 10:50
Już od dawna samochody z serii LMP, biorące udział w długodystansowych wyścigach np. 24‑godzinnym Le Mans, przypominały jeżdżące statki kosmiczne, ale to, co zaprezentował wczoraj Peugeot, przesuwa granicę motoryzacyjnego absurdu o kilka długości. Oto Peugeot 9X8 Hypercar.
Stylistyka nowych Peugeotów, szczególnie 508 PSE (test niedługo!) naprawdę „robi robotę”. Na miejscu kierowcy wyścigowego, który widziałby nowe 9X8 Hypercar we wstecznym lusterku, odruchowo zdjąłbym nogę z gazu, albo… przyspieszył żeby uciec! Auto prezentuje się kosmicznie, niesamowicie, groźnie, demonicznie, niepokojąco. Naprawdę nie mogę się doczekać, aż zobaczę je na torze w akcji, bowiem konstrukcja pod wieloma względami zdaje się przeczyć fizyce. Przede wszystkim – gdzie jest nieodzowne w takich autach wielkie skrzydło?! Ja rozumiem, że siłę docisku będzie generował między innymi dyfuzor, który sprawi, że auto będzie przyssane do toru, ale niezbędna jest także tradycyjna siła docisku. Wydaje się, że cała konstrukcja nadwozia ją wygeneruje. A co o tym wszystkim myśli Peugeot?
„Nowy regulamin Le Mans Hypercar (LMH) został opracowany w taki sposób, aby zniwelować efekty wszystkich klasycznych sposobów zwiększania osiągów” – wyjaśnia Olivier Jansonnie, dyrektor techniczny programu WEC PEUGEOT Sport. „To pasjonujące, ponieważ zmusza nas do wymyślania nowych sposobów i innowacyjnych rozwiązań oraz wyszukiwania możliwości zwiększania osiągów poza utartymi schematami. Tak właśnie było z aerodynamiką. Nowe przepisy pozwalają nam na zastosowanie tylko jednego regulowanego elementu aerodynamicznego, nie precyzując, czy musi to być tylny spojler. Przeprowadzone przez nas obliczenia i symulacje pokazały, że możemy uzyskać bardzo dobre osiągi bez tylnego spojlera”.
Dla Jean-Marca Finota, dyrektora Stellantis Motorsport, „brak tylnego spojlera w PEUGEOT 9X8 jest świadectwem znaczącej innowacji. Osiągnęliśmy taki poziom technicznej efektywności pod względem aerodynamiki, który pozwala nam obejść się bez tego elementu. Ale sposób w jaki udało nam się go pozbyć drogą badań nad zwiększaniem osiągów, mimo wszystkich przekonań i przyzwyczajeń w tej materii, zachowamy w tajemnicy tak długo, jak to możliwe!”
Fakt, usunięcie aerodynamicznego dodatku pozwoliło oczyścić sylwetkę 9X8, dzięki czemu nadało jej płynności, której brakowało od kilkudziesięciu lat w tym sporcie. Współpraca z inżynierami dała designerom możliwość swobodnego wymodelowania harmonijnej, dynamicznej bryły oraz zaprojektowania obszernych płaszczyzn łączących boki nadwozia lub dochodzących aż do przednich nadkoli. Tyle o nadwoziu i stylistyce, ale co napędza tego potwora?
Oczywiście hybrydowy zespół napędowy. Spalinowym sercem jest jednostka V6 2,6 litra bi‑turbo o mocy 680 KM i kącie otwarcia 90 stopni. Aby termin walidacji na stanowisku badawczym był dotrzymany, trwa obecnie montaż silnika elektrycznego/alternatora o mocy 200 kW, który zostanie umieszczony z przodu, 7‑stopniowej sekwencyjnej skrzyni biegów oraz akumulatora. Każdego dnia PEUGEOT Sport i Saft, spółka zależna TotalEnergies, razem stawiają czoła technologicznym wyzwaniom przy pracach nad wspólnym projektem wysokonapięciowego (900 V) akumulatora trakcyjnego o dużej gęstości energetycznej i dużej mocy.
„Dążymy jednocześnie do uzyskania absolutnej niezawodności i pełnej kontroli naszego zapotrzebowania na energię” – wyjaśnia Jean-Marc Finot. „Le Mans to 24‑godzinny sprint, w którym o zwycięstwie lub przegranej może zadecydować jeden zjazd do boksu. Hipersamochody (LMH) cechują się wyjątkową efektywnością energetyczną, która jest zapowiedzią tego, co wkrótce zobaczymy w samochodach seryjnych. I w tym właśnie kierunku zmierzają nasze prace nad PEUGEOT 9X8. Od układu napędowego po aerodynamikę, wszystko musi służyć uzyskaniu takiej hiper-efektywności”.
Nie mogę się doczekać, kiedy ten jeżdżący statek kosmiczny wyjedzie na tor i zrówna się z innymi bolidami w stawce. Zapowiadają się ciekawe lata w wyścigach długodystansowych. A Formuła 1? W porównaniu z tym czymś wydaje się niesamowicie archaiczna.