Windows 11. Microsoft nalega na korzystanie z OneDrive'a
OneDrive to kolejna systemowa aplikacja w Windows 11, do której Microsoft stara się "na siłę" przekonać użytkowników. W systemie pojawiają się pełnoekranowe powiadomienia sugerujące uruchomienie kopii zapasowej plików w chmurze, by zabezpieczyć się na wypadek awarii komputera.
29.07.2024 15:09
Serwis Windows Latest zwraca uwagę na kolejny zabieg w Windows 11, który ma zachęcić użytkowników do korzystania z systemowych aplikacji. Okazuje się, że poza promowaniem Edge'a i pakietu Microsoft 365, producent sugeruje również włączenie kopii zapasowej w chmurze OneDrive, co realizowane jest przez pełnoekranowe powiadomienia przypominające pierwszą konfigurację systemu. Propozycję włączenia chmury można pominąć, jednak formę promocji można odebrać jako natarczywą.
Microsoft sugeruje, że kopia zapasowa w chmurze po pierwsze pozwala zabezpieczyć pliki w przypadku awarii, po drugie wygodnie współtworzyć je z rodziną lub znajomymi, a po trzecie uruchamiać z dowolnego miejsca na świecie po zalogowaniu do OneDrive'a choćby w przeglądarce w innym komputerze. To oczywiście prawda, ale warto pamiętać, że podobne działania można wykonać także z wykorzystaniem innego oprogramowania. Zwłaszcza w kontekście kopii zapasowej, wiele ciekawych aplikacji jest dostępnych choćby za pośrednictwem naszego katalogu oprogramowania.
Naleganie na korzystanie z systemowego OneDrive'a w Windows nie jest pierwszym zabiegiem tego rodzaju stosowanym przez producenta. Microsoft znany jest z wielu analogicznych kampanii, sięgających nawet promowania Binga jako wyszukiwarki w przypadku korzystania z Chrome'a. Na szczęście we wszystkich przypadkach nadal to użytkownik decyduje, z czego chce korzystać. Zaskoczeniem może być jednak skala, na jaką Microsoft na wielu krokach stara się sugerować użytkownikom zmianę preferencji.
Oskar Ziomek, redaktor prowadzący dobreprogramy.pl