Windows 11: co robi, gdy nikt nie patrzy? Część 3
Opisanie wszystkich składników pracujących w tle w Windows jest niezwykle żmudnym procesem. Wiele z nich jest mało znanych, opatrzonych kiepską dokumentacją. Te najważniejsze są z kolei dość niesławne, ze względu na intensywne zużycie zasobów.
15.01.2024 08:47
Jednym z działań serwisowych znanych z poprzedniej wersji Windowsów (z powodu okresowego przebywania na szczycie listy Menedżera Zadań) jest NGEN. To kompilator obrazów natywnych dla .NET Framework (ale nie .NET Core), mający na celu przyspieszenie ładowania programów korzystających z klasycznych bibliotek .NET. Rekompilacja jest potrzebna po każdej aktualizacji i trwa do kilkunastu minut, obciążając w pełni jeden rdzeń procesora. Jeżeli obrazy nie wymagają rekompilacji, zadanie od razu zakończy pracę.
Pozostałe zadania serwisowe to oczyszczanie nieużywanych kont użytkownika, weryfikacja licencji (na system i na aplikacje sklepowe), aktualizacja bazy danych stref czasowych i konserwacja środowiska odzyskiwania Windows Recovery Environment (WinRE). Ze względu na zeszłoroczne dziury w zabezpieczeniach WinRE i Secure Boot, Microsoft zaczął uważniej pilnować środowiska odzyskiwania, aktualizując je i weryfikując jego gotowość do działania (środowiska WinRE, zwane reagentami, można rejestrować na żądanie).
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kopie zapasowe
Gdy stos serwisowy zakończy konserwację, rozpoczynają się zadania kopii zapasowych. Pierwsze z nich pochodzi jeszcze z Windows 95 i dokonuje zapisania kopii Rejestru. Drugie z nich ma swoją genezę w Windows Me i tworzy punkt przywracania dla dysku systemowego. Niegdyś oba te zadania były niezwiązane z konserwacją i działały oddzielnie. Dziś pracują podczas bezczynności i dołączyły do nich zadania kopii zapasowej Historii Plików i Folderów Roboczych. Za systemową kopię zapasową (znaną dziś pod dziwną nazwą "Kopii Zapasowej - Windows 7") odpowiada oddzielna usługa VSS.
Wreszcie, do zadań konserwacji należą także zadania systemowego Defendera. Są to aż cztery procedury: weryfikacja, oczyszczanie pamięci podręcznej, usuwanie dawnych detekcji i skanowanie antywirusowe. Warto zwrócić uwagę na to, że do zadań tych nie należy aktualizacja definicji. Proces ten odbywa się częściej niż potencjalne okno konserwacji. Kontroluje go wartość SignatureBlobUpdateInterval, domyślnie ustawiona na 60 (jedna godzina). Aktualizacje definicji są wydawane częściej.
Po konserwacji - kompatybilność
Na tym zadania konserwacji się kończą. Ale bezczynność nie jest jedyną okolicznością przy której Windows podejmuje automatyczne działania. Harmonogram zadań obsługuje wzbudzanie pracy na podstawie zdarzeń z logów lub wewnętrznych powiadomień/wyzwalaczy mało udokumentowanego podsystemu Windows Notification Framework (jest to inny składnik niż chmurowy mechanizm Windows Notification Services). Sama "bezczynność" również jest takim wyzwalaczem. Zadania nie muszą więc koniecznie być wpisane jako zadania konserwacji, by wykonywać się gdy odejdziemy od komputera.
Zresztą, Windows uruchamia zadania w tle nawet, gdy nie jest bezczynny. Są one najmocniej odczuwalne na użytkownika, ponieważ gdy się uruchomią, nie zostają wstrzymane podczas aktywności użytkownika (np. ruch myszą). Co gorsza, niektóre zadania oznaczone jako zadania konserwacji mają też ustawione inne, dodatkowe wyzwalacze, niezależne od niej.
Do zadań tych należy na przykład Compatibility Appraiser. Jest to aktywator usługi "Usługa oceny spisu i zgodności", zbierającej informacje na temat problemów z kompatybilnością zainstalowanych aplikacji. Narzędzie to uruchamia się także po instalacji lub aktualizacji oprogramowania zewnętrznego i potrafi pracować kilka minut, zajmując jeden rdzeń procesora.
Mniej istotne zadania
W tle pracuje także kryptografia. Chodzi tu nie tylko o listy odwoławcze certyfikatów głównych (czym zajmuje się dedykowana usługa), ale także o poświadczenia i klucze w przestrzeni użytkownika, związane głównie z chmurą. Choć wewnętrzna nazwa "kryptografia nowej generacji" brzmi obiecująco, w praktyce chodzi głównie o konto Microsoft i dostępy do usług.
Niezależnie od konserwacji, każdego dnia o 23:00 startuje zadanie sprawdzania integralności danych na nośnikach stałych, z uwzględnieniem dziennika (DiScan). Wykrywa to problemy które mogą nie wyjść na jaw podczas pracy systemu i nie zostać wykryte podczas aktywnych skanów - dysk może nigdy nie być oznaczony jako "brudny", a wstępna analiza ChkDsk może nie być wystarczająca.
Dalsze zadania pracują znacznie bliżej systemowej powłoki. Są przez to nieobecne w wydaniu Windows Server Core. Mimo "złej prasy", wzrost ich integracji sprawia że ich wyłączenie kończy się utratą funkcjonalności. Przyjrzymy się im w ostatniej części przeglądu.
Kamil J. Dudek, współpracownik redakcji dobreprogramy.pl