Wiadomość o mandacie? "Prosimy o zachowanie czujności"
Główny Inspektorat Transportu Drogowego (GITD) ostrzega przed fałszywymi wiadomościami e-mail. Chodzi o wiadomości informujące o ukaraniu mandatem za przekroczenie prędkości, a co za tym idzie – obowiązku uiszczenia opłaty przy pomocy załączonego linku.
11.03.2024 12:09
"Niniejszym informujemy, że został Pan ukarany mandatem za przekroczenie prędkości. Należność należy uiścić w ciągu 72 godzin. W razie potrzeby oferujemy opcję planów płatności" – czytamy w wiadomości, która trafia do kolejnych osób. GITD przestrzega przed klikaniem jakiegokolwiek linku umieszczonego w treści e-maila – to próba wyłudzenia.
Dostałeś maila o mandacie? Nie klikaj linków w wiadomości
Wiadomość, która w istocie jest próbą oszustwa, już na samym początku próbuje wywierać presję na odbiorcy – termin płatności za mandat ma upłynąć bowiem w ciągu 72 godzin. Niżej, w tabelce, znajduje się informacja o przekroczeniu prędkości oraz przybliżona lokalizacja, w której dokonano wykroczenia. W mailu brak jednak konkretnych informacji pozwalających zidentyfikować kierowcę – nie znajdziemy w nim nawet numeru rejestracyjnego samochodu, w którym dokonano wykroczenia, ani też zdjęcia (z fotoradaru).
Dowodem świadczącym o tym, że widoczny na zrzucie ekranu mail jest próbą oszustwa, jest też jego nadawca. Główny Inspektorat Transportu Drogowego (jako organ nadzorujący Centrum AUtomatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym) nigdy nie wysyła wezwań do zapłaty (mandatów) za pośrednictwem poczty e-mail.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Mandat na mailu? To oszustwo
Przypomnijmy, że w istocie możliwe jest opłacenie mandatu w formie online, jednak zawiadomienia o popełnieniu wykroczenia są wysyłane tylko za pomocą poczty tradycyjnej. Co również ważne i podkreśla to GITD, wezwanie do zapłaty nie jest pierwszą wiadomością, którą otrzymuje właściciel pojazdu po dokonaniu wykroczenia. Najpierw trafia do niego list z nakazem udzielenia informacji dotyczącej tego, kto kierował zarejestrowanym na fotoradarze pojazdem.
Jeśli więc w ostatnim czasie zdarzyło ci się popełnić wykroczenie na drodze i spodziewasz się mandatu, pod żadnym pozorem nie klikaj linków w wiadomości e-mail, która dotyczy np. przekroczenia prędkości i zawarte jest w niej żądanie uiszczenia opłaty. Podając swoje dane na stronie, do której prowadzą linki w wiadomości, możesz narazić się na utratę pieniędzy.
W sytuacji, kiedy padłeś ofiarą tego typu ataku, niezwłocznie zgłoś tę sprawę policji. Natychmiast skontaktuj się też z bankiem, aby zmienić hasło do konta i zabezpieczyć się przed kradzieżą środków.
Norbert Garbarek, dziennikarz dobreprogramy.pl