Usługa OneDrive ochroni przed ransomware dzięki nieusuwalnym kopiom plików
15.01.2018 23:10
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Microsoft najwyraźniej chce, by OneDrive stał się usługą, która będzie chronić użytkownika przed atakami ransomware. Jak to możliwe? W ciągu kilku tygodniu w usłudze ma pojawić się nowa funkcja, która pozwoli na cofnięcie się do dowolnego stanu usługi w czasie. Dzięki temu ofiara w razie ewentualnego ataku, zamiast płacić okup, zwyczajnie zaloguje się do chmury, by odzyskać utracone dane.
Microsoft jednak nie zakomunikował nadchodzących zmian oficjalnym kanałem. Informacja pochodzi od Ryana Schoutena – uczestniczył on uczestniczył w spotkaniu, na którym Stephen Rose z zespołu odpowiedzialnego za OneDrive'a podzielił się planami dotyczącymi rozwoju usługi. Shouten jako dowód na Tweeterze opublikował nawet zdjęcie slajdów prezentacji Rose'a.
Files Restore in #Onedrive coming in the next couple weeks. Restore the files from any point you want. Great for recovery from ransomware. #SPSSD pic.twitter.com/LFPJUtkvfg
— Ryan Schouten, MVP (@ShrPntKnight) 13 stycznia 2018Oczywiście nie jest to totalne novum. Dotychczas, jeżeli plik nie został usunięty z chmury, użytkownicy OneDrive'a mieli możliwość jego odzyskania do 30 dni. Z kolei niektóre korporacyjne konta pozwalają cofnąć się nawet do stanu sprzed 3 miesięcy. Niestety, prezentacja nie zawierała informacji, czy wszyscy dostaną równy dostęp do nieograniczonej czasowo funkcji.
Z jednej strony dłonie same składają się do oklasków, z drugiej jednak od razu pojawia się refleksja dotycząca prywatności. Co, jeśli Microsoft, chcąc skutecznie chronić nasze dane przed atakami, nie pozwoli na permanentne usunięcie żadnego pliku? Z pewnością dla części użytkowników będzie to wystarczający argument, żeby jednak omijać OneDrive'a szerokim łukiem.