Tumblr zabronił pornografii. Teraz zmaga się z ogromnymi spadkami liczby odwiedzin

Tumblr zabronił pornografii. Teraz zmaga się z ogromnymi spadkami liczby odwiedzin
Piotr Urbaniak

15.03.2019 05:00

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Po ponad 11 latach niezwykle liberalnej polityki, włodarze serwisu społecznościowego Tumblr zdecydowali się zakazać treści pornograficznych. Wkrótce mogą pożałować tej decyzji, bo liczba odwiedzających spada w szalonym tempie.

Restrykcje nałożono w grudniu 2018 roku. Jak wynika z wypowiedzi analityków SimilarWeb, miesięczna liczba unikatowych odsłon wyniosła wówczas 571 mln. W lutym 2019 roku rezultat ten stopniał do zaledwie 370 mln, co jest równoznaczne z ponad 35-proc. regresem.

Wyraźną tendencję spadkową potwierdza raport firmy Statista, wedle którego Tumblr zaliczył 521 mln wizyt w grudniu i 437 mln w styczniu. Utracił tym samym ponad 16 proc. gości w ciągu zaledwie miesiąca. Nie zdarzyło się to nigdy wcześniej.

Na przekór wiernym użytkownikom

Niektórzy eksperci, tacy jak chociażby właśnie zespół Statisty, mówią wprost: wprowadzenie obostrzeń to duży błąd. Dzięki tolerancji dla treści pornograficznych, Tumblr przyciągał licznych artystów, a także aktorów kina dla dorosłych. Ludzie ci, jak również ich fani z oczywistych przyczyn zostali zmuszeni do znalezienia sobie innego miejsca.

Trochę zaskakujące, że zarząd miał tę świadomość, a mimo wszystko zdecydował się na wycięcie erotyki. – Serwisów dopuszczających pornografię jest w internecie pod dostatkiem – odpowiadał wymijająco dyrektor generalny Jeff D’Onofrio, pytany o możliwy odpływ użytkowników.

Ciekawe, czy aktualny właściciel Tumblr, Verizon Media, widząc spadające słupki ponownie zmieni zdanie na temat pornografii. A może jednak będzie trwać przy swoim, bez względu na popularność platformy, lub jej całkowity brak.

Programy

Zobacz więcej
Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (112)
Zobacz także