Richard Stallman odszedł z Free Software Foundation. Powodem poglądy o seksie
Richard Stallman zrezygnował ze stanowiska prezesa Fundacji Wolnego Oprogramowania i z miejsca w jej zarządzie. Zakończyła się pewna epoka w ruchu Wolnego Oprogramowania.
17.09.2019 | aktual.: 18.09.2019 15:16
Stallman opuścił FSF
Free Software Fundation poinformowała o zmianie 16 września 2019 roku. W krótkim komunikacie nie znajdziemy żadnych szczegółów. John Sullivan zaznaczył jedynie, że Fundacja od razu przystąpiła do poszukiwania nowego prezesa i będzie informować na bieżąco o postępach. Stallman założył tę fundację w 1985 roku.
Stallman wycofał się także z pracy w Computer Science and Artificial Intelligence Lab (CSAIL) na MIT.
W tle majaczy handel ludźmi
Stallman podjął te decyzje z powodu nacisków z zewnątrz. Twórca GNU nie stroni od kontrowersyjnych wypowiedzi, ale tym razem znalazł się w sytuacji bez dobrego wyjścia.
Chodzi o stosunek Stallmana do Jeffreya Epsteina - handlarza ludźmi w celach seksualnych. Temat wypłynął na szanowanej uczelni technicznej, gdy wyszło na jaw, że przyjęła darowizny o łącznej wysokości 7,5 mln dolarów od Epsteina.
W e-mailu na grupie departamentu Stallman napisał, że ofiara ciemnego biznesu Epsteina była chętna do współpracy. Mowa o Virgini Giuffre, która w wieku 17 lat została zmuszona, by uprawiać seks z nieżyjącym już profesorem MIT (trudno powiedzieć, czy prof. Minsky był świadomy przymusu). Cała korespondencja została opublikowana. Stallman krytykuje też retorykę oskarżenia.
Oczywiście przy tej okazji Stallmanowi wypomniane zostały wcześniejsze wypowiedzi na temat legalizacji dziecięcej pornografii i zniesienia minimalnego wieku osoby, z którą można uprawiać seks legalnie (w USA jest to 18 lat). Dopiero 14 września 2019 roku, w wieku 66 lat, Stallman przyznał, że zrozumiał, że seks z osobą nieletnią może zaszkodzić jej rozwojowi psychicznemu. Uważa też, że z MIT musiał zrezygnować z powodu nieporozumień.
Jeffrey Epstein kilka tygodni temu został znaleziony martwy w swojej więziennej celi. Nie doczekał procesu w sądzie federalnym.