Tomb Raider: Underworld
Tomb Raider: Underworld to kolejna współczesna odsłona przygód popularnej Lary Croft jeszcze przed tym, jak cała seria została zrestartowana. Tytuł jest bezpośrednią kontynuacją TR: Legend, do tego pewne elementy przedstawianej historii sięgają nawet pierwszej odsłony marki. Wyjaśniają się m.in. tragiczne losy rodziców bohaterki. Dzieło uznawane jest za jedno z najlepszych w ramach tych wypuszczanych przez całe lata.
Szkielet rozgrywki nie uległ większym zmianom. Wciąż mamy do czynienia z produkcją TPP, czyli widzimy postać w pełnej okazałości. Poziomy, po których przyjdzie się poruszać, są znacznie rozleglejsze i niejednokrotnie mamy kilka dróg do celu. Należy wykazać się wpierw spostrzegawczością, opracowując w głowie drogę przejścia dalej, np. po gzymsach, a później naturalnie zręcznością. Nie zabrakło strzelania do wrogów.
Z miejsca cieszy oczy dużo lepsza animacja Lary, poruszającej się zwyczajnie bardziej naturalnie. Bohaterka zyskała oczywiście nowe ruchy, w tym możliwość odbijania się od ścian. Powraca linka z magnesem, umożliwiająca chociażby przebycie rozpadlin. Więcej uwagi poświęcono szczegółom, tak niszczącego się otoczenia, jak i powiedzmy wyglądowi Croftówny po wyjściu z wody lub błota. Całości dopełnia świetna muzyka.
Ograniczenia wersji demo
Wersja demonstracyjna pozwala rozegrać sam początek przygody, czyli misję w Tajlandii, oferując nawet kilkadziesiąt minut rozgrywki. Powinna narobić apetytu na więcej.