Sztuczna Inteligencja znowu wygrywa z ludźmi. Tym razem w Quake III
07.07.2018 23:22, aktual.: 09.07.2018 11:33
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Gry wideo z dnia na dzień stają się coraz lepsze dzięki badaniom w zakresie AI. Technologia wspomaga postacie w grach ulepszając i urzeczywistniając ich sposoby poruszania się, walki, czy też nawet konwersacji. Swoje możliwości pokazała nam już organizacja OpenAI wystawiając boty podczas Mistrzostw Świata w Dota 2.
Teraz naukowcy z DeepMind, firmy będącej własnością Google, nauczyli stworzoną przez siebie sztuczną inteligencję grać w zmodyfikowaną wersję Quake III jak człowiek, a nawet o niebo lepiej. Wartym wspomnienia jest też to, że DeepMind ma już na koncie podobny projekt, który został zrealizowany we współpracy z Blizzardem, gdzie AI zmierzyło się z profesjonalnymi graczami Starcrafta 2.
Zespół skupił się na trybie Capture The Flag, który w każdym meczu odbywa się na nowej mapie. Program miał więc nauczyć się ogólnych strategii, aby móc dostosować się do każdej mapy, czyli coś co człowiekowi raczej przychodzi z łatwością. Boty muszą także współpracować z członkami zespołu, rywalizować z przeciwną drużyną, jak i być w stanie dostosować się do różnych stylów gry wroga.
"Nasze boty muszą uczyć się od zera, jak widzieć, działać, współdziałać i rywalizować w nieznanych środowiskach, a wszystko to zależy od pojedynczego wyniku meczu: od tego, czy ich drużyna wygrała, czy też nie" – piszą na blogu naukowcy z DeepMind. Wytrenowali oni postacie sterowane przez sztuczną inteligencję, tak aby zachowywały się jak ludzie. Każda z nich ma jakiś cel, który chce osiągnąć, jak na przykład przechwycenie flagi wroga, obraniając przy tym swoją.
Rezultaty treningów wykazują, że AI wygrywa częściej niż ludzie, co oczywiście ma sens, ale jest też bardziej nastawiona na współpracę i realizację celów. Boty również nauczyły się zachowań podobnych do ludzkich, takich jak podążanie za członkami drużyny i kampowanie w bazach wroga.
Nietrudno jest więc wyobrazić sobie przyszłość, w której drużyny e-sportowe korzystają z technologii AI w celu poprawy swoich wyników, podczas codziennych treningów. Należy jednak pamiętać o tym, że podczas oficjalnych rozgrywek gracze nie mogą korzystać z żadnych "wspomagaczy", więc nadal będą musieli bazować na swoich nabytych umiejętnościach.