Skype zmienia się tylko na gorsze. Microsoft poszedł o krok za daleko?
14.05.2018 19:00, aktual.: 14.05.2018 19:11
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Od dłuższego czasu Skype nie jest już tylko prostym, lekkim i przyjemnym w obsłudze komunikatorem głosowym. By podążać za konkurencją, w programie pojawiają się ulepszenia, które w większości przypadków trudno uznać za rzeczywiście pożądane. Jedną z istotniejszych przemian w przypadku odmian mobilnych przeszedł w ubiegłym roku interfejs.
Zmiany były do tego stopnia nietrafione, że Microsoft ostatecznie wysłuchał użytkowników i część starych elementów komunikatora przywrócił. Jak można było przypuszczać już wcześniej, na co wyraźnie zwrócił uwagę wielkipiec w swoim felietonie dotykającym tematyki aktualizacji kompletnych już programów, wszystko wskazuje na to, że liczba użytkowników Skype'a ciągle wyraźnie spada.
Teraz oprócz domysłów bazować można także na informacjach z wiarygodnego źródła. Jak informuje serwis Bloomberg powołując się na informacje od osób pracujących niegdyś w Microsofcie, Skype swoją najlepszą formę wiąże z rokiem 2016. Wówczas liczba użytkowników komunikatora wynosiła 300 milionów. Niestety, od tamtego czasu nie udało się tego wyniku przebić, ani mu dorównać.
Nie jest to natomiast pierwszy raz, gdy zwraca się uwagę na spadek zainteresowania komunikatorem i zmiany, które niełatwo uznać za trafne. Wiele osób na przykład na Twitterze zauważa, że Skype był kiedyś bardzo dobrym produktem i teraz marnieje wraz z każdą kolejną aktualizacją. Odzwierciedleniem tego mogą być także oceny aplikacji w sklepach. Skype w wersji UWP w Microsoft Store oceniany jest średnio na 3,1 z 5 gwiazdek. Ocen najniższych jest niemal tyle samo, co maksymalnych.