SkyDrive dla iPhone'a - Microsoft chce podbić App Store?
Po wczorajszym wydaniu aplikacji OneNote dla iPada i iPhone'a dzisiaj w App Store pojawiły się kolejne aplikacje Microsoftu: oficjalny klient usługi SkyDrive oraz gra Kinectimals znana z Xboksa 360.
13.12.2011 | aktual.: 13.12.2011 21:35
Mniej więcej 24 godziny minęły od pojawienia się w polskim App Store oficjalnych aplikacji Microsoftu umożliwiających tworzenie i edycję notatek w OneNote, a także ich synchronizację z usługą SkyDrive, czyli bezpłatną chmurą firmy. Jak widać, Microsoft nie powiedział jeszcze ostatniego słowa i już wydał kolejne aplikacje dla urządzeń Apple. Najciekawszą niewątpliwie jest klient SkyDrive na iPhone'a, który umożliwia dostęp do plików przechowywanych na serwerach w chmurze. Możliwy jest podgląd plików w najpopularniejszych formatach, w tym Worda, Excela, PowerPointa czy PDF, choć edycja niestety póki co nie jest dostępna bezpośrednio w aplikacji.
Mogłoby się wydawać, że to nic wielkiego, bo plik wystarczy pobrać na telefon i edytować w dowolnym edytorze — na przykład Pages w przypadku plików tekstowych. Niestety Microsoft nie przewidział takiej funkcji. Jedyne co możemy zrobić z plikiem w chmurze to wygenerować dla kogoś e-maila z linkiem do Office Web Apps (czyli udostępnić dokument na zewnątrz, bo edycja w Office Web Apps na iOS jest niedostępna) lub... usunąć z naszego konta SkyDrive. Minimalnie lepiej jest z dodawaniem nowych plików. Podobnie jak w przypadku OneNote, również i tutaj możemy wysłać do SkyDrive zdjęcie zapisane w telefonie. Trudno oprzeć się wrażeniu, że SkyDrive dla użytkowników urządzeń Apple w kwestii przechowywania i edycji dokumentów jest tak samo ograniczony jak iCloud i jego mobilny iWork — choć może w tym właśnie tkwi cały problem?
Tempo dodawania kolejnych aplikacji do App Store przez Microsoft jest imponujące, ale zanim faktycznie się one do czegoś przydadzą, prawdopodobnie będzie trzeba jeszcze trochę poczekać. Dużo lepiej na tym polu prezentuje się druga wydana dzisiaj aplikacja, a właściwie gra: Kinectimals. Bazuje ona na grze o tym samym tytule dostępnej już na konsole Xbox 360 z Kinectem i pozwala albo na zupełnie niezależną zabawę (jeśli ktoś nie posiada Xboksa) lub na kontynuowanie konsolowej rozrywki po wyjściu z domu. Gra sama w sobie polega na opiekowaniu się oraz zabawie z wirtualnym zwierzakiem i, trzeba przyznać, jest całkiem przyjemna dla oka. Aplikacja przeznaczona jest dla iPhone'a oraz iPada, ale niestety nie jest bezpłatna — kosztuje 2,39 euro.