Santander Bank Polska zapowiedział zmiany. Dotyczą Blika

Santander Bank Polska zapowiada zmiany w aplikacji
Santander Bank Polska zapowiada zmiany w aplikacji
Źródło zdjęć: © East News | Hubert Hardy/REPORTER
Oskar Ziomek

11.10.2024 14:30

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Santander Bank Polska podsumował rozwój aplikacji mobilnej i zapowiedział kolejne zmiany, które pojawią się w smartfonach klientów. Dotyczą one między innymi Blika. Santander chce wprowadzić dodatkową opcję, która może zachęcić kolejne osoby do wybierania tej formy mobilnych płatności.

Santander Bank Polska chce dalej rozwijać aplikację mobilną - zwraca uwagę serwis Cashless na podstawie konferencji prasowej. Na tapecie jest wdrożenie płatności powtarzalnych Blikiem. To opcja, z której teraz mogą już w swoich aplikacjach mobilnych korzystać klienci Pekao i ING. W dalszej perspektywie do aplikacji Santandera mogłyby też trafić płatności odroczone Blikiem.

Informacje o dalszym rozwoju płatności w aplikacji mobilnej Santandera pojawiają się przy okazji rocznicy od wprowadzenia nowego wydania programu. Od tamtego czasu pojawił się w nim szereg nowości, w tym menedżer subskrypcji, asystent finansów czy usługa "Santander w podróży" - wymienia Cashless.

W kontekście Blika zawsze wart pamiętać nie tylko o wygodzie, ale i bezpieczeństwie. Użytkownicy powinni chronić kody Blik podobnie, jak login i hasło oraz uważać, by przypadkiem nie udostępnić swojego konta w banku lub mediach społecznościowych osobie trzeciej. W tym ostatnim przypadku oszuści chętnie kradną tożsamość ofiary, a potem proszą jej znajomych o przelewy Blikiem pod dowolnym pretekstem. Jak pokazuje praktyka, takie schematy są skuteczne. Niedawno ostrzegał o tym VeloBank.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Dobrym zabezpieczeniem jest zadbanie o włączenie weryfikacji dwuetapowej wszędzie tam, gdzie jest to możliwe. Wówczas, nawet jeżeli atakujący z jakichś przyczyn wejdzie w posiadanie prawdziwego loginu i hasła do banku potencjalnej ofiary, ostatecznie nie uda mu się na nie zalogować dzięki dodatkowemu składnikowi (najczęściej jest to jednorazowe hasło z SMS-a). Naturalnie trzeba przy tym uważać na treść otrzymywanych powiadomień i nie przepisywać kodów machinalnie do formularzy. Oszuści mogą je próbować w ten sposób wyłudzić.

Oskar Ziomek, redaktor prowadzący dobreprogramy.pl

Programy

Zobacz więcej
oprogramowanieinternetblik
Komentarze (9)