Rosja zgadza się z resztą świata. Uznaje, że Apple jest monopolistą
Niedawno głośno było o tym, że firma Apple zablokowała Microsoft xCloud oraz Google Stadia ze swojej platformy mobilnej iOS. Posunięcie to odbiło się szerokim echem i zostało potępione przez firmę z Redmond jako przykład zachowania anty-konsumenckiego. Apple ostatnio jest pod naporem krytyki, a wobec giganta z Cupertino ma miejsce kilka postępowań antymonopolistycznych.
11.08.2020 | aktual.: 11.08.2020 13:59
Tymczasem rosyjskie FSA, czyli urząd zajmujący się ściganiem praktyk monopolistycznych, orzekło właśnie, że Apple dopuścił się nadużyć związanych z rynkiem mobilnym.
Rosyjski urząd: Apple nadużywa dominującej pozycji na rynku
Jak podaje Reuters, Federalna Służba Antymonopolowa (FSA) przyjrzała się Apple po tym rosyjska firma Kaspersky poskarżyła się, że amerykański gigant zablokował aktualizację do aplikacji do kontroli rodzicielskiej, Safe Kids.
Powodem takiego działania było wypracowanie przez Apple własnych systemowych mechanizmów dla rodziców i blokowanie wszystkich rozwiązań firm zewnętrznych. Odkąd amerykańska firma wprowadziła własny mechanizm kontroli rodzicielskiej w iPhone'ach, jest on domyślnie stosowany w każdym smartfonie Apple.
Według Kaspersky'ego przez to Apple uzyskało nieuczciwą przewagę na rynku. Z kolei Amerykanie tłumaczyli się tym, że nie chcieli narażać prywatności i bezpieczeństwa użytkowników na ryzyko.
Rosyjski urząd właśnie orzekł, że Apple jest winne nadużywania swojej dominującej pozycji na rynku aplikacji mobilnych i nakazuje firmie uregulować praktyki, które naruszają prawo konsumenckie.
Federalna Służba Antymonopolowa w swoim oświadczeniu podkreśla, że jedynym sposobem na zainstalowanie aplikacji na systemie iOS jest pobranie ich z cyfrowego sklepu Apple, App Store.
Warto dodać tutaj także, że firma Apple wymusza opłaty abonamentowe przez ich własny system własności, a nie bezpośrednio u producentów. Dzięki temu zyskuje 30-procentową marżę.
Apple zapowiedziało, że będzie odwoływać się od decyzji FSA.