Prosser: Apple nie zrezygnuje z iPhone'a mini, za to może porzucić SE

Znany analityk, powołując się na własne źródła informacji, twierdzi, że Apple konsekwentnie wierzy w miniaturowe smartfony. W przypadku iPhone'a 12 mini zawieść miał nie produkt, lecz komunikacja.

Prosser: Apple nie zrezygnuje z iPhone'a mini, za to może porzucić SE
Piotr Urbaniak

15.02.2021 14:00

Przypomnijmy, iPhone 12 mini zadebiutował w listopadzie, by stać się, jak anonsuje go Apple, najmniejszym na świecie smartfonem z 5G. Konsumentów jednak taka narracja nie przekonała. W tej chwili maluszek jest najgorszej sprzedającym się urządzeniem w swojej rodzinie, odpowiadając za raptem 6 proc. całkowitej sprzedaży.

Pojawiają się doniesienia, że w II kwartale 2021 r. produkcja terminalu może zostać wstrzymana, a media i użytkownicy pytają o przyszłość podmarki mini.

Nie porzucona, ale odmieniona

Jak twierdzi analityk Jon Prosser, Apple wcale nie zamierza filigranowego smartfonu porzucać, bo wierzy w ostateczny sukces tego projektu. Winę za kiepską sprzedaż zrzuca natomiast na barki kanibalizacji poprzez model SE.

Prosser zauważa, że osoby poszukujące kompaktowego smartfonu z iOS często wybierają po prostu propozycję najtańszą. A pod tym względem iPhone SE (od 2199 zł) wręcz deklasuje młodszego pobratymca (od 3599 zł). Z biznesowego punktu widzenia, problemem nie jest więc mini sam w sobie, lecz jego zbyt oczywista alternatywa.

Idąc tym tropem, spółka z Cupertino miałaby rozważać dwie opcje. Po pierwsze, powiększenie iPhone'a SE do bardziej standardowych rozmiarów, a po drugie – całkowitą rezygnację z niego. Bądź co bądź, klamka ponoć już zapadła i w tym roku zobaczymy kolejnego mini.

Programy

Zobacz więcej
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (37)