Policja ostrzega przed tym SMS‑em. Kobieta straciła 7000 złotych
Od dłuższego czasu Polacy regularnie otrzymują wiadomości SMS od oszustów. Najnowsza kampania dotyczy dopłaty do rachunku za prąd. Policja opisała przypadek kobiety, która nie zachowała odpowiedniej czujności.
30.03.2022 | aktual.: 30.03.2022 09:50
Wiadomości SMS na temat konieczności dopłaty do rachunku za prąd wróciły do Polaków kolejny raz. To kolejna fala działań oszustów, którzy polują w ten sposób na nieostrożne osoby, chcąc uzyskać dostęp do ich oszczędności. Policja poinformowała o historii 29-latki, która kliknęła niebezpieczny odnośnik.
Mieszkanka Brzegu, podobnie jak wielu Polaków, otrzymała niedawno wiadomość SMS informującą o rzekomej niedopłacie do rachunku za prąd. Kwota, którą miała uiścić, była śmiesznie mała. Chodziło o 4,27 zł. W razie nieuregulowania płatności, mieszkanie kobiety miało zostać odcięte od prądu.
29-latka otworzyła odnośnik, który został załączony do wiadomości. Zalogowała się do podanego serwisu przy użyciu swoich danych do konta bankowego. Niedługo potem otrzymała informację, że do jej konta bankowego przypisano nowy telefon. Wtedy zorientowała się, że padła ofiarą oszustwa, ale było już za późno.
Finał tej sprawy okazał się dla brzeżanki opłakany w skutkach. Straciła 7000 złotych, a szanse na odzyskanie środków są praktycznie zerowe.
Policja opisała tę sprawę ku przestrodze. W zamieszczonym wpisie funkcjonariusze przypominają o podstawowych zasadach bezpiecznych zakupów w internecie. Najważniejszą z nich jest niepodawanie w sieci danych związanych z bankowością internetową ani kartami płatniczymi.