Policja alarmuje: Nie dajmy się skusić pozornie atrakcyjnym ofertom szybkiego zysku

Nie pierwszy raz, ale, jak widać, wciąż bezskutecznie. Uświadamia o tym przytoczona przez stróżów prawa historia 45-letniego mieszkańca Zamojszczyzny.

Policja alarmuje: Nie dajmy się skusić pozornie atrakcyjnym ofertom szybkiego zysku
Piotr Urbaniak

30.01.2021 13:24

45-latek znalazł w internecie reklamę platformy inwestycyjnej, czytamy w relacji. Skuszony wizją łatwego zarobku, szybko wypełnił formularz zgłoszeniowy, podając podstawowe dane teleadresowe. W odpowiedzi skontaktowała się z nim pewna kobieta, której ostatecznie przelał 250 dol. (ok. 930 zł) rzekomego wpisowego.

Na tym jednak straty mężczyzny się nie kończą, bo prócz gotówki przekazał dane karty kredytowej oraz zdjęcie prawa jazdy, zaznaczono.

Ofiara miała zostać skuszona informacją, że kwotę wpisowego i tak odzyska jako środki na rzeczonej platformie, a w razie czego nie będzie żadnych problemów z jej wypłatą. Kiedy jednak konto zostało w końcu aktywowane, mężczyzna przekonał się, że nie może wypłacić ani grosza.

Dopiero po krótkim śledztwie i wpisaniu nazwy firmy w wyszukiwarkę, uświadomił sobie, że padł ofiarą naciągaczy. Powiadomił policję.

Polacy wciąż dają się nabrać

"Nie dajmy się skusić pozornie atrakcyjnym ofertom szybkiego zysku. Podejmując decyzje finansowe zachowajmy zdrowy rozsądek i dużą ostrożność", podsumowuje st. asp. Dorota Krukowska - Bubiło.

"Przed podjęciem decyzji dokładnie zweryfikujmy wiarygodność i rzetelność podmiotu, z którym zamierzamy współpracować. Zanim w ogóle zaczniemy inwestować, warto zapoznać się ze wszystkim zasadami, jakie dotyczą tego typu działalności. Pamiętając, że podstawową zasadą w tego typu inwestycjach jest to, że można dużo zyskać, ale można też wszystko stracić", apeluje funkcjonariuszka.

To już któryś z kolei przypadek w ciągu ostatnich tygodni, w którym policja musi ostrzegać przed fałszywymi inwestycjami w sieci. Mimo wszystko, o czym dobitnie uświadamiają napływające komunikaty, liczba ofiar wcale nie maleje. Redakcja podkreśla więc: pamiętajcie, proszę, że nikt wam nic za przysłowiową czapkę gruszek nie da.

Programy

Zobacz więcej
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (50)