Polacy wracają do kart SIM prepaid. Wiemy dlaczego
Prepaid w kontekście telefonii komórkowej to inaczej "usługi na kartę" - czyli alternatywa do abonamentu. Od dłuższego czasu była ona coraz mniej popularna, a jednak rok 2019 pokazał, że Polacy częściej sięgali po takie rozwiązania niż w roku wcześniejszym. Co za tym stoi?
29.12.2020 | aktual.: 29.12.2020 14:05
Powodem wcześniejszego topnienia popularności systemu przedpłaconego kart SIM była konieczność rejestracji na imię i nazwisko (w ramach ustawy antyterrorystycznej). W roku 2018 jedynie 28 proc. wszystkich użytkowników telefonów używało kart prepaidowych. Jednak w 2019 r. nastąpiła zmiana i zwrot - osób korzystających z systemu przedpłaconego przybyło.
fot. Komórkomat
Po tym, jak jeszcze w roku 2015 większość Polaków korzystało z kart przedpłaconych SIM, liczba ich użytkowników dramatycznie stopniała - aż o 22,6 procent. Rok 2019 ten trend odmienił - Polacy korzystali częściej z prepaidów (2,3 proc. wzrost). Jak podaje Komórkomat, zysk kart przedpłaconych odbył się tutaj nieznacznym kosztem abonamentów. Co więcej - w roku 2019 wzrosłą także liczba kart SIM na polskim rynku ogólnie - właśnie w sporej mierze dzięki prepaidom.
Co stoi za tym trendem? Przede wszystkim wzrost cen abonamentów, a także darmowy roaming w obrębie Unii Europejskiej w kartach przedpłaconych u niektórych operatorów. Wydaje się całkiem prawdopodobne, że pandemia koronawirusa przyczyni się do dalszego trendu powrotu do kart przedpłaconych.
Oferta prepaidowa może wydać się atrakcyjna przy dokupowaniu dodatkowych telefonów - właśnie na potrzeby kontaktowania się z bliskimi w okresie pandemii. Tutaj możemy ograniczyć koszty do własnych potrzeb.