Plaga wraca? Straszą podwyżkami cen prądu
Wraca uciążliwa plaga telefonów? Tzw. robocalls w Polsce pojawiły się parę lat temu. Teraz zdaje się, że powracają w nowej fali. W słuchawce znów można usłyszeć zachętę do inwestycji w fotowoltaikę w celu ograniczenia wydatków na rachunki za prąd.
19.02.2024 12:52
Wielu z nas dobrze pamięta natrętne telefony od pani Klary Sobieraj, która próbowała nakłonić nas do inwestycji w fotowoltaikę. Rozmowa z nią nie należała do łatwych – pani Klara bowiem wcale nie istnieje. W rzeczywistości tego rodzaju rozmowy można określić mianem "robocalls", czyli połączeń, w których nie rozmawiamy z prawdziwym człowiekiem, a ze zrobotyzowanym konsultantem, którym steruje operator.
Od pewnego czasu natężenie telefonów w sprawie fotowoltaiki od robo-konsultanta zdawało się wyraźnie zmaleć. Niestety, plaga wraca i wydaje się, że jest nieco bardziej dopracowana. Tym razem dzwoni do nas pani Karolina Maj i straszy nas przede wszystkim wysokimi rachunkami za prąd. Jedna z naszych czytelniczek podzieliła się z nami nagraniem rozmowy z rzeczoną "konsultantką".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Test Creative Outlier Free Pro+: Słuchawki, które chcą ocalić ci życie
Telefon z numeru 539215320. Blokuj od razu
Pani Karolina jest bardzo wesoła i bardzo życiowa. W trakcie rozmowy używa wielu określeń, które mają nawiązać więź porozumienia z rozmówcą. I tak słyszymy na przykład, że rachunki za energię są "nieszczęsne" – kto by się z tym nie zgodził? Ale jest sposób na to, by przestać być "zależnym" od zakładu energetycznego.
Chodzi oczywiście o instalację fotowoltaiczną. Anonimowa firma oferuje bowiem dofinansowanie na poziomie nawet 50 proc. kosztów kwalifikowanych, czyli do 15 tys. zł. Drugie 15 tys. zł możemy wziąć na raty, które będą niższe niż rachunki za prąd.
W trakcie rozmowy możemy usłyszeć, że przeciętny rachunek za energię elektryczną to 80 zł i oferta skierowana jest do tych osób, które płacą co najmniej tyle. W trakcie rozmowy słyszymy jasną zapowiedź, że ceny prądu wzrosną, dzięki czemu inwestycja w fotowoltaikę miałaby zwracać się w ciągu dwóch lub trzech lat.
Robocalls – porozmawiamy o fotowoltaice?
Pani Karolina Maj zdaje się posiadać dobrze dobrane do siebie wypowiedzi, dzięki czemu sprawia wrażenie prawdziwej osoby. Oczywiście w momencie, gdy odpowiedź, którą otrzyma, nie pasuje do zaplanowanego przebiegu rozmowy, szybko się gubi. Ale dzięki dobrze wykonanym nagraniom dość dobrze radzi sobie z prowadzeniem dialogu.
W momencie odmówienia umówienia się na spotkanie, konsultantka przyjmuje stanowczy ton i mówi, że nie raz już jej odmawiano, ale wtedy zaczyna opierać się "na faktach i cyfrach". Zapowiada, że energia elektryczna ma podrożeć aż o 70 proc., przez co "wszystko podrożeje". Konsultantka momentalnie przechodzi do umawiania audytu energetycznego na określoną godzinę. Jeśli ktoś jest mało asertywny, z pewnością będzie gościć audytora pod swoim dachem.
Karol Kołtowski, dziennikarz dobreprogramy.pl