Photoshop z 2010 roku wreszcie zaczął dobrze działać na Linuksie

Niemal sześć lat zajęło deweloperom Wine naprawienie błędu,który w praktyce uniemożliwiał uruchomienie Photoshopa CS5 naLinuksie. Photoshop się uruchamiał, ale był bezużyteczny – przyjakimkolwiek narzędziu graficznym działało tylko pierwszekliknięcie myszką, aby cokolwiek narysować, trzeba było staletrzymać wciśnięty lewy przycisk. Ta regresja wprowadzona w wersjiWine 1.4 mimo narzekań użytkowników przechodziła do kolejnychwersji. Jak widać w historiibłędu, łatka istniała, a jednak jakby jej nie było. Dopieroteraz, oficjalnie sprawę załatwiło sześć linijek kodu.

Photoshop z 2010 roku wreszcie zaczął dobrze działać na Linuksie

19.12.2017 15:59

Aplikacje Adobe od lat pozostają na czele tych, które użytkownicyLinuksa chcieliby zobaczyć na swoich komputerach. I od lat nic sięnie zmienia, producent Photoshopa w ogóle nie jest zainteresowanyjego przeniesieniem na wolny system operacyjny. Niektórzy mówią żeto spisek, inni mówią że Adobe po prostu nie potrafi tego zrobić,niezależnie jednak od powodu realia są takie, że jeśli ktośchciał uruchomić Photoshopa na Linuksie, to w kombinacji zśrodowiskiem uruchomieniowym Wine lub pakietem Crossover można byłoskorzystać co najwyżej z wydanej w 2008 roku wersji CS4.

Już z wydanym w 2010 roku CS5 (12.0) było mnóstwo problemów, wocenie Crossover otrzymał on trzy gwiazdki, w katalogu WineHQ możemyzapoznać się z dziesiątkami zgłoszonychusterek. Najgorsza z nich to #29871 – rysowanie w PhotoshopieCS5 jest praktycznie niemożliwe. Po co komu program graficzny, wktórym nie da się rysować?

Photoshop CS5 na CrossOver 9 – przez te wszystkie lata nie nadawał się do rysowania (źródło: codeweavers)
Photoshop CS5 na CrossOver 9 – przez te wszystkie lata nie nadawał się do rysowania (źródło: codeweavers)

Historia regresji, która uniemożliwiła korzystanie z nowszychwersji Photoshopa jest całkiem ciekawa – tym bardziej, że już w2013 roku niektórzy użytkownicy byli w stanie sami rozwiązać tęusterkę, kompilując sobie ze źródeł wine, ze zrobioną ad hocłatką która wyłączała po prostu buforowanie przycisków myszy wjednej z funkcji. Łatka jednak nie mogła pojawić się w Wine, gdyżwyłączając jedną z funkcjonalności, popsułaby inne rzeczy.Problem tkwił głębiej – w wielowątkowości: Phtosophop używałróżnych wątków do odpytywania stanu przycisku myszy podczasrysowania. Karmiony przestarzałymi informacjami z bufora jednegowątku drugi wątek dostawał informację, że przycisk myszy niejest naciśnięty i kończył rysowanie.

Dopiero rok temu rozwiązująca problem poprawka SebastianaLacknera trafiła do wine-staging (testowej wersji Wine), a wczorajzostała wreszcie zaakceptowanaprzez szefa projektu, Alexandre Julliarda. Już niebawem oficjalnekompilacje Wine pozwolą uruchomić Photoshopa CS5 na Linuksie wużywalnym stanie. Cała ta sprawa pokazuje jednak, jak trudnąsprawą jest wielowątkowość – i jak daleko zaszło Wine, żejest w stanie na zupełnie innym systemie operacyjnym w końcuporadzić sobie z takimi usterkami.

Zarazem jednak pokazuje to, że Linux w dziedzinie grafiki iprojektowania pozostanie platformą dla zapalonych hobbystów,gotowych znosić przeróżne utrudnienia i usterki, nawet ręczniekompilować sobie kod z niepewnymi łatkami, byleby tylko uruchomićpotrzebne sobie oprogramowanie. Czy na oficjalnewsparcie na Linuksie dla najnowszego Photoshopa CC2017 przyjdzienam czekać do 2030 roku?

Programy

Zobacz więcej
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (206)