Patent na proaktywną ochronę antywirusową
Firma Microsoft uzyskałaprawa patentowe na mechanizm proaktywnej ochrony antywirusowej,czyli takiej, która zabezpiecza system operacyjny przed zagrożeniempłynącym ze strony złośliwego oprogramowania, którego definicji nieznajdziemy jeszcze w bazie wirusów. Wspomniany patent oznaczony został symbolem 7 376 970, jego autorem jest Adrian Marinescu - deweloperpracujący w Microsofcie nad jądrem systemów z rodziny Windows.Dotyczy on mechanizmu, który w momencie wykrycia zagrożeniapłynącego ze strony oprogramowania, uruchomi je w tzw. wirtualnymśrodowisku, analizując przy tym wywołania API. ZdaniemMarinescu'ego większość spośród nowych wirusów to mutacjezłośliwego oprogramowania, które już wcześniej ujrzało światłodzienne i pomimo tego, że w bazie wirusów mogą znajdować sięodpowiednie wpisy to często bywa tak, że oprogramowaniezabezpieczające nie potrafi zlokalizować zagrożenia. W takichwłaśnie sytuacjach swoje zastosowanie znaleźć ma właśnie mechanizmproaktywnej ochrony antywirusowej. Nie lada kontrowersje wywołuje fakt, iż producenci oprogramowaniaantywirusowego - tj. Symantec, McAfee wdrażali tego typurozwiązania do swoich produktów w roku 2003, jeszcze przedrejestracją tego patentu przez Microsoft. I teraz nasuwa siępytanie, czy mechanizm przedstawiony przez Marinescu'ego działa natej samej zasadzie co popularne skanery antywirusowe, czy teżjednak nie, jak opisuje w patencie koncern z Redmond.
23.05.2008 21:53