Oferta z Otomoto i próba oszustwa. Pani Anna uniknęła problemu
Sprzedając dowolne produkty w sieci, trzeba mieć się na baczności, gdy chodzi o finalizację procesu transakcyjnego. Do redakcyjnej skrzynki trafił przykład próby oszustwa zrealizowanej przez WhatsAppa w kontekście oferty wystawionej w serwisie Otomoto. Nasza czytelniczka Anna w porę zorientowała się, że to przekręt - ostrzegamy pozostałych.
11.01.2023 14:39
Pani Anna otrzymała wiadomość od osoby potencjalnie zainteresowanej zakupem produktów z ogłoszenia w serwisie Otomoto. Warto wiedzieć, że można tu sprzedawać nie tylko pojazdy, ale i części. Rozmowa została doprowadzona do momentu, w której rozmówca zadeklarował przez WhatsAppa, że zamówił już kuriera i wszystko opłacił, a sprzedająca ma tylko "odebrać pieniądze" po odwiedzeniu łącza.
Co warte podkreślenia, w tym przypadku nikt nawet nie postarał się, by link chociaż sprawiał pozory wiarygodnego. Długie łącze z podejrzanymi nazwami kieruje najpewniej do fałszywego serwisu szybkich płatności, gdzie pod pretekstem "otrzymania pieniędzy" wyłudzane są dane logowania do bankowości internetowej lub karty płatniczej. Na takiej samej zasadzie realizowane są oszustwa SMS-owe, o których ostrzegamy na bieżąco.
Chociaż o podobnych działaniach oszustów dowiadujemy się zwykle w kontekście ofert w serwisie OLX czy Vinted, nasza czytelniczka słusznie spostrzegła w porę przekręt i nie dała się nabrać na działania nierzetelnego "kupującego", który dotarł do jej numeru dzięki ofercie w serwisie Otomoto. Raz jeszcze przypominamy więc, by być czujnym na każdym kroku, a wszystkie transakcje finalizować wyłącznie w danym serwisie, w którym wystawiono ogłoszenie.
Oskar Ziomek, redaktor prowadzący dobreprogramy.pl