Nowy mobilny Skype: wreszcie prostszy i bez zbędnych funkcji
Skype, chcąc zatrzymać użytkowników, wydał rok temu znacząco przebudowaną aplikację mobilną. Jednym z celów było zainteresowanie młodszych odbiorców, więc wprowadzone zostały funkcje zaczerpnięte ze Snapchata. Nowa aplikacja spotkała się z negatywnym odbiorem, co twórcy Skype’a zauważyli trochę zbyt późno.
03.09.2018 | aktual.: 03.09.2018 16:05
Mobilny Skype otrzymał Highlights, czyli funkcję mocno zbliżoną do Stories ze Snapchata czy Instagrama. Użytkownicy mogli umieszczać zdjęcia i nakręcone filmy w specjalnej sekcji, a następnie udostępniać je znajomym. Ponadto przebudowany został interfejs, który na pierwszy plan wyciągnął nowe możliwości komunikatora.
Użytkownicy nie byli zadowoleni, że komunikator staje się przesadnie rozbudowanym kombajnem, który stara się walczyć o użytkowników zupełnie innych usług. Na szczęście, twórcy Skype’a wreszcie zrozumieli, że popełnili błąd, próbując stworzyć kolejnego klona Snapchata. W komunikacie na oficjalnym blogu ogłoszono stworzenie nowej, ponownie przebudowanej, wersji aplikacji. Zostały także podane wytyczne rozwoju aplikacji na smartfonach.
Z nowej wersji zniknęła funkcja Highlights. Koniec ze zdjęciami i filmikami jak w Snapchacie. Wszystkie treści opublikowane w Highlights można pobrać do 30 września 2018 roku. Po tej dacie materiały przepadną. Kolejnym krokiem, który ma przywrócić dawną świetność komunikatora Microsoftu, jest uproszczenie interfejsu. Nowe wydanie to tylko trzy przyciski nawigacyjne na dolnej belce – czaty, połączenia i kontakty.
Szereg zmian został wprowadzony po to, by Skype ponownie stał się prostym komunikatorem służącym do kontaktu ze znajomymi, czy to z wykorzystaniem wiadomości tekstowych, czy rozmów wideo. Twórcy nie chcą konkurować ze Snapchatem i wszystkimi nowymi komunikatorami. Świetnie, że Skype zaczął sprzątać bałagan, który powstał rok temu. Szkoda jednak, że dopiero po fali krytyki ze strony użytkowników.
