Nowa Opera domyślnie zaproponuje instalację rozszerzeń dla Chrome’a
Opera w wersji 55 zawitała właśnie do kanału beta, znajdziecie ją w naszej bazie oprogramowania w menu Wszystkie wersje. Oprócz przebudowania pojedynczych elementów interfejsu, Opera wnosi także nowość, którą wielu autorów na wyrost nazwało bezpośrednią obsługą rozszerzeń dla Chrome'a. Tym bardziej warto jej się przyjrzeć i rozwiać wątpliwości.
17.07.2018 | aktual.: 18.07.2018 10:29
Liczba dodatków do Opery jest wciąż ścisłe ograniczona. Wśród nich jednak przoduje niezmiennie ten najważniejszy – Install Chrome Extensions, który pozwalał na szybkie i łatwe korzystnie z przepastnych zasobów Chrome Web Store. W pierwszej kolejności użytkownicy Opery instalowali dotąd ICE, a dopiero potem przechodzili do Chrome Web Store, wybierali rozszerzenie i dodatkowo potwierdzali chęć instalacji. Niby nic, ale część użytkowników w ogóle nie wiedziało, że istnieje taka możliwość, co dawało przewagę np. Vivaldiemu.
Teraz instalacja dodatków z Chrome'a do Opery wymieniana jest jako nowość w Operze 55. Niestety, wiele serwisów wyciągnęło wnioski, że oznacza to możliwość bezpośredniej instalacji dodatków z Chrome Web Store. Nic bardziej mylnego. Owszem, Opera po przejściu do karty dowolnego rozszerzenia ze sklepu Chrome'a zaproponuje instalację. W praktyce jednak będzie ona poprzedzona dodaniem do przeglądarki starego dobrego Install Chrome Extensions. Pod względem technicznym jedyną różnicą jest zatem wyświetlenie propozycji instalacji ICE, choć niektórzy odebrali to błędnie jako dodanie samego rozszerzenia bez programu pośredniczącego.
Nowość stanowi na pewno korzyść dla mniej zaawansowanych użytkowników. Nazywanie tego bezpośrednią instalacją (przed redaktorów jednak, Opera w tej kwestii nie pozostawia wątpliwości) jest jednak pewnym nadużyciem. W nowej wersji przygotowano także odświeżone menu ustawień, wzorowane na Chrome i dostosowane do obsługi na ekranach dotykowych. Przeglądarka dostępna jest w naszej bazie.