Microsoft w walce ze spamem

Microsoft sukcesywnie kontynuuje walkę ze spamem. Tym razemwytoczył proces grupie spamerów pod zarzutem wysyłania listówzawierających treści pornograficzne do milionów użytkownikówelektronicznych kont pocztowych oferowanych przez korporację. Pozew złożony został w piątek w Los Angeles. Microsoft domaga sięfinansowego wyrównania poniesionych w wyniku działalności spamerówstrat argumentując to tym, że podobne e-maile wywołują zamieszaniewśród użytkowników oraz psują wizerunek Microsoftu. Ponadto znacznaczęść niechcianych przesyłek została wysłana ze skrzynek Microsoftupomimo, że regulamin zabrania takiej działalności. Prawnicykorporacji podkreślają, że Microsoft wydaje spore pieniądze ipoświęca dużo czasu na ulepszanie zabezpieczeń chroniącychużytkowników przed wyjętym spod prawa spamem, jednak druga stronabarykady zawsze znajduje sposób aby zniweczyć te wysiłki copowoduje ciągłe koszty. Miejmy nadzieję, że spamerów będą odstraszać, nie "martwe"regulacje prawne, ale właśnie wysokie odszkodowania na nichnakładane. W ostatniej sprawie o której pisaliśmy,zasądzona grzywna miała wysokość aż 3,95 mln dolarów (!). Wypłacićją musiał Daniel Khoshnood, który w rozsyłanych przez siebiemilionach listów do użytkowników poczty MSN i Hotmail, zachęcał dopobrania programu sygnowanego logiem Microsoft, który miałzautomatyzować proces pobierania aktualizacji bezpieczeństwa. Pojego instalacji użytkownicy byli przekierowywani do stronywindowsupdate.com, podszywającej się pod oficjalny serwis zaktualizacjami i poprawkami Microsoftu - windowsupdate.microsoft.com.

16.11.2004 19:50

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Komentarze (2)