Magicka 2 — drużyna dzielnych czarodziejów kontra siły ciemności
Na początku 2011 roku gracze dostali miłą niespodziankę od Paradox Interactive. Gra akcji Magicka prezentowała nowe i ciekawe podejście do znanej mechaniki rozgrywki. Wcielaliśmy się tu w maga, który ujarzmiwszy moce natury walczył z różnymi wrogami sam lub z pomocą znajomych w trybie kooperacji. Jakiś czas temu zapowiedziano kontynuację projektu, oczywiście jeszcze lepszą oraz oferującą wyższych lotów zabawę. Trafiła ona niedawno do sklepów. Większy nacisk położono w niej na współpracę, chociaż samotnicy też mogą podjąć wyzwanie. Ci jednak będą mieli trudniej, a także zdecydowanie mniej wesoło. Kolejną kampanię najlepiej poznaje się jednak ze zgraną grupką sprawdzonych przyjaciół. Jeśli ktoś ich nie ma to sporo straci.
03.06.2015 10:38
Fabuła to tylko tło, zwyczajnie pewna motywacja do działania. Zdecydowanie bardziej twórcy postawili na radosną rozrywkę. Dobrze kojarzony już niektórym wampir Vlad powierza nam zadanie odnalezienia dziecka z przepowiedni, potężnego dziedzica magii. Główne zadanie opiera się na namierzeniu go, a przy okazji powstrzymaniu sił ciemności, też ku niemu podążających. Przemierzamy zamknięte lokacje i wybijamy co do nogi każdego napotkanego przeciwnika. Wszystko nie tylko z użyciem miecza, ale głównie potężnych czarów, które sami tworzymy. Bohater może łączyć ze sobą elementy żywiołów, otrzymując różnorodne zaklęcia. Najprostsze opanujemy w mig, a te bardziej skomplikowane trzeba będzie zapamiętać. Późniejsza liczba kombinacji potrafi przytłoczyć. Podstawa to rzucanie czarów ofensywnych, jak ściana ognia, lodowy pocisk, wiązka lasera czy ciśnięcie kamiennym głazem. Do tego zawsze da się użyć czegoś na postaci, zyskując tak np. płomienną tarczę czy lodową zbroję.
Magia przyda się nie tylko w walce, lecz także podczas podróżowania po mapach. Niejednokrotnie przyjdzie przeprawić się przez rzekę po jej zamrożeniu lub naładować akumulatory wyładowaniami piorunów, aby otworzyć bramę dalej. Rzucanie zaklęć nie jest prostą kwestią wybrania któregoś z dostępnych i wciśnięcia jednego klawisza. Każdy żywioł został przypisany do oddzielnego, a po stworzeniu odpowiedniej kombinacji dopiero można danego czaru użyć. To metodą prób i błędów dochodzi się do ciekawych oraz przydatnych rozwiązań, co daje niesamowitą frajdę. Mam niemniej wrażenie, że zasób czarów został nieco zmniejszony. Nie zauważyłem większości tych potężnych, które dostępne były w pierwszej części gry. Dawały one ogrom zabawy, szczególnie gdy okazywało się, iż mogą być równie niebezpieczne dla wszystkich.
W poczet ważnych zmian należy zaliczyć fakt, że tym razem zaklęcia rzucimy także podczas poruszania się postaci. Dodaje to grze więcej dynamizmu i powoduje słodkie zamieszanie na ekranie, kiedy wrogowie osaczą zespół, a ten musi pozostawać w ruchu, biegać i stale atakować. Co ważne, podczas rozgrywki odnajdziecie oraz pozbieracie rozsiane po lokacjach przedmioty specjalne. Wpłyną one na statystyki bohatera. Włącza się w to wszelakiej maści broń, ubrania czy nawet specjalne artefakty, służące modyfikowaniu rozgrywki. Umieszcza się je w określonych polach przed rozpoczęciem kampanii, zyskując dodatkowe opcje podczas kolejnej nowej partyjki.
Jak wspominałem, Magicka 2 to projekt nastawiony na zabawę w grupie, co widać na każdym kroku. Podczas wędrówki nieraz napotkacie na przeszkody możliwe do pokonania tylko przy udanej współpracy czarodziejów. Dzięki temu dostaniecie się do ukrytych lokacji, po prostu niedostępnych dla pojedynczego gracza. Co dobre, w trakcie rozgrywki obowiązuje zadawanie obrażeń znajomym, więc każdy nieprzemyślany atak może sporo napsuć komuś krwi. Należy uważać, aby w ferworze walki po prostu nie pozabijać się przez przypadek… Rzecz jasna tutaj wychodzi ludzka złośliwość. Często dla zgrywy zaatakujecie rozlokowanych na mapie bohaterów niezależnych, jak i swoich towarzyszy. Pośmiejecie się wspólne. Jedyny większy problem to brak opcji stworzenia losowej drużyny z nieznajomymi graczami. Zaprosicie do gry wyłącznie znajomych.
Główny wątek fabularny został przedstawiony w sposób typowo humorystyczny, ale od samej historii ciekawszy jest styl narracji. Prezentuje ona świat w krzywym zwierciadle, rozśmieszając do łez zachowaniem i wypowiedziami poszczególnych magów. Uświadczycie masy żartów, w tym takich znanych z filmów oraz innych gier, a także nawiązań do popkultury. Poza ciekawą kampanią, twórcy gry przygotowali jeszcze dla wszystkich żądnych wrażeń tryb wyzwań. Chodzi o starcia z napływającymi falami coraz mocniejszych przeciwników. Po każdej powstrzymanej otrzymuje się kolejne zaklęcia, które pomagają przetrwać dalej. Szkoda, że na tym dodatki się kończą. Brakuje mi jakiejś niewielkiej innowacyjności, chociażby walk graczy na arenach.
akcję ukazano w rzucie izometrycznym. Ekran przesuwa się w danym kierunku dopiero wtedy, gdy cała drużyna podąży w daną stronę. Tak unika się sytuacji, że jeden członek grupy wyrywa się do przodu i zaczyna zadanie bez reszty. Szkoda, że dostępne mapy są zamknięcie. Oferują tylko obmyśloną wcześniej przez twórców ścieżkę. Co prawda co jakiś czas znajdziemy zakamarki z ukrytymi artefaktami, ale i tak będziemy musieli się z niech wracać na główną drogę. Graficznie tytuł nie powala. Tekstury są proste, lecz bardzo przyjemne dla oka. Nie ma zarazem przesadnej cukierkowości, choć to barwny świat fantasy. Ścieżka dźwiękowa i muzyczna zasługują na uznanie, bo nuty szybko wpadają w ucho, a wypowiedzi bohaterów nieraz doprowadzają do chichotów, z racji udanego wprowadzania żartów. Głosy postaci dopasowano bardzo dobrze, a używany dialekt, chociaż początkowo lekko niezrozumiały, szybko przypada do gustu.
Sterowanie odbywa się za pomocą klawiatury i myszy. Gryzoniem kierujemy ruchami, celujemy i rzucamy zaklęcia, zaś pod przyciskami klawiatury mamy do wyboru żywioły. Skomplikowane jest to na tyle, aby na komputerze wygodniej grało się po prostu na padzie. Każda akcja jest wtedy (dosłownie) pod ręką i nie musimy co chwila sprawdzać, czy dobrze akurat wybieramy element natury. Ogólnie Magicka 2 to udana gra akcji, przeznaczona zwłaszcza dla miłośników pozycji nastawionych na kooperację. Fani pierwszej części muszą mieć jednak na uwadze, że niewiele tu nowości. Nie zmienia to niemniej faktu, iż mimo wszystko warto się tytułem zainteresować. Zwłaszcza na PS4, gdzie seria oto wreszcie zadebiutowała. Warto mieć na uwadze, że edycja PC pojawiła się w pudełku na polskim rynku od razu w wydaniu Deluxe, z ciekawymi dodatkami.