Koniec PCLab.pl. Wydawca podjął decyzję o zamknięciu serwisu
Smutny rok w branży mediów technologicznych. Po tym, jak wydawnictwo Bauer ogłosiło zamknięcie magazynu CD-Action, kolejny znany tytuł znika z mapy. To serwis komputerowy PCLab.pl, zarządzany przez grupę Ringier Axel Springer Polska.
29.06.2020 | aktual.: 29.06.2020 16:53
"Czytacie właśnie ostatni, opublikowany na łamach serwisu PCLab.pl, artykuł. Zmieniamy się, zgodnie ze strategią firmy stawiamy na jedną silną markę, integrując wszystkie nasze serwisy technologiczne" – pisze Arkadiusz Świostek, dotychczasowy redaktor naczelny PCLab.pl. Jak wynika z dalszej części komunikatu, firma chce skupić się na rozwoju marki Komputer Świat, pozostawiając na PCLab.pl wyłącznie materiały archiwalne.
Serwis PCLab.pl przez wielu postrzegany był za najbardziej kompetentne źródło informacji o podzespołach komputerowych. Specjalizował się w wielostronicowych testach komponentów takich jak procesory czy karty graficzne, które nierzadko zawierały po kilkaset pomiarów testowych per sztuka. W szczytowym okresie notował ponad 4 mln unikatowych użytkowników miesięcznie.
Założył go w 2002 r. Paweł Pilarczyk, w 2009 r. został zaś przejęty przez Onet. Pilarczyk przez lata pozostawał na stanowisku redaktora naczelnego. Zrezygnował pod koniec 2019 r.
Już od dłuższego czasu można było dostrzec, że RASP systematycznie agreguje swoje serwisy technologiczne pod marką Komputer Świat. Zaczęło się od fuzji z serwisem Technologie.onet.pl (dawn. Technowinki), dzięki czemu w KŚ zaczęły ukazywać się teksty popularnonaukowe, m.in. o militariach i eksploracji kosmosu. Teraz dochodzi do tego portfolio PCLab.pl, a więc przede wszystkim pogłębione testy i recenzje sprzętu.
Przynajmniej w teorii – bo w praktyce ciężko ocenić, ile entuzjastycznego spojrzenia uda przenieść się na grunt czytelnika bardziej horyzontalnego. Nawet zakładając, że nie dojdzie do cięć etatów i obecni dziennikarze PCLab.pl zostaną w całości wcieleni w szeregi Komputer Świata, nie ma żadnej pewności, że tworzenie treści specjalistycznych będzie się spółce RASP opłacać.
Sam żegnam PCLab.pl z niekrytą łezką w oku. Jest to bowiem serwis, na łamach którego miałem okazję debiutować w "dużych" mediach. Do odrobiny refleksji próbujemy skłonić również Pawła Pilarczyka. Obiecał wrócić do nas, gdy tylko znajdzie wolną chwilę, więc niniejszy artykuł z pewnością zostanie rozszerzony o dodatkowy komentarz.