Karton, nożyczki i Lumie, czyli Microsoft wkrótce pokaże swe gogle VR dla ubogich
Microsoft pracuje nad okularami HoloLens, które działają w oparciu o zupełnie inną technologię niż taki Oculus Rift, dlatego nie miał problemów z wydaniem Minecrafta również w wersji dla nadchodzących gogli VR. Okazuje się jednak, że firma nie porzuca tak zupełnie tego rynku, bo ma zamiar konkurować z Google w temacie najtańszych rozwiązań z kartonu. Niebawem zobaczymy coś jak zestawy Cardboard, tylko dla Lumii.
28.09.2015 19:09
Nieobeznanym przypomnijmy, że nie trzeba wcale szykować się na wydatek rzędu 300 dolarów, aby wypróbować wirtualną rzeczywistość. Na start wystarczy duży telefon z Androidem i wysokiej rozdzielczości wyświetlaczem. Do tego należy zaopatrzyć się w odpowiednio pocięte oraz pozginane pudełko z parą odpowiednich soczewek, które po złożeniu przyjmie formę gogli VR domowej roboty. Gdyby komuś nie chciało się samemu kombinować, chińskie firmy prześcigają się w produkcji takich zestawów. Te lepsze mają dodatkowo naklejki NFC do łączenia się ze smartfonami i magnesik do obsługi menu w aplikacjach. Dokładając trochę więcej do interesu, można tez nabyć gogle z plastiku, z regulowanymi soczewkami, a także oczywiście paskiem na głowę.
Sklep Google Play pełny jest darmowych programów generujących odpowiedni dla dawania złudzenia 3D obraz dla każdej z gałek ocznych, na YouTube też znajdziecie charakterystyczne, rozdzielone na dwa wątki filmiki, czasem nawet z opcją śledzenia ruchów głowy. Zasadniczym problemem w przypadku kartonowych rozwiązań z dziwnych źródeł to potrzeba skonfigurowania aplikacji cardboard, aby nie dostać zeza. Służy do tego odpowiedni konfigurator, w który wpisuje się parametry posiadanych gogli po wcześniejszym dokonaniu kilku pomiarów z użyciem najzwyklejszej linijki. Odpowiednie ustawienia dają fantastyczny efekt, jak na te kilka groszy plus telefon.
Takie tanie gogle VR to często ciche hity targów i świetny gadżet reklamowy. Nic dziwnego więc, że Microsoft pomyślał o własnych tzw. VR Kitach, które sam będzie niebawem rozdawał na hakatonie w Rosji. Główna różnica jest taka, że firma zachęcać ma zamiar w ten sposób do zainteresowania się tematem wirtualnej rzeczywistości na urządzeniach z Windowsem, a przy tym wpłynąć na atrakcyjność smartfonów Lumia. Zapewne wkrótce po imprezie projekt gogli bezpłatnie zostanie udostępniony w sieci.