Google pomyślało o prywatności: Android głuchy i ślepy dla aplikacji w tle

Blokada dostępu do mikrofonui kamerydziała na poziomie linuksowego kernela Androida, poprzez politykiSELinuksa. Jeśli aplikacja jest w trybie jałowym, tj. pozostaje wtle przez określony czas, nie będzie mieć dostępu do kamery(próba odwołania się do niej zwróci błąd), natomiast w wypadkumikrofonu przekazywany będzie ciąg zer – dopiero po reaktywacjiaplikacja otrzyma realne dane z mikrofonu. Jest tak, aby uniknąćsytuacji hazardu między aplikacją powiadomioną o swoim stanie ipodsystemem dźwięku powiadomionym o stanie aplikacji.

Dotychczas oferowana przez Androida możliwość dostępu dokamery i mikrofonu przez aplikacje pozostające w tle była niestetywykorzystywana przez twórców malware już od dobrych czterechlatach – nawet w sklepie Play pojawiały się aplikacje, którezawierały szpiegowskie moduły naruszające prywatnośćużytkowników. Nasłuch w tle służył też sieciom reklamowym,które wykorzystując komunikację ultradźwiękową były w stanieustalić, jakie reklamy ogląda ten konkretny użytkownik w telewizjiczy na stronach internetowych.

Android P w buildach dla deweloperów zadebiutuje już w maju, nategorocznej konferencji Google I/O. Wersje beta pojawić się powinnylatem, a wersję stabilną zobaczyć powinniśmy na początkujesieni. Z tego co wiemy, wersja ta przyniesie możliwość włączeniaprzez telekomy ostrzeżeń o nagrywaniurozmów, zależny od operatora sposób prezentacji siłysygnału, oraz ulepszenia trybów wielu okien i obrazu w obrazie.

Bloomberg powołując się na anonimowych informatorów z Googleutrzymuje, że Android P miałby przynieść też wyraźneprzeprojektowanie wzornictwa interfejsu użytkownika – czyżbyludzie znudzili się Material Design?