Fallout 76 bez trybu offline, prywatnych serwerów, ale za to z mikrotransakcjami
O ile poprzednie edycje Fallout’a były obowiązkową pozycją dla miłośników gier w klimacie postapokalipsy, którzy preferowali samotną rozgrywkę oraz nieskrępowaną eksplorację ogromnego, otwartego świata, tak najnowsza edycja może zadać kłam tradycji.
16.06.2018 10:21
Do tej pory Fallout był rewelacyjną produkcją dla pojedynczego gracza, ale najnowsza edycja będzie zupełnie inna. Przede wszystkim, podstawą będzie rozgrywka wieloosobowa – bez połączenia internetowego nie będziemy w stanie zbyt wiele zdziałać. Wcześniej poczucie samotności w grze było jej cechą szczególną – przemierzanie pustkowi i eksploracja klimatycznych lokacji w miały niesamowity klimat. W Fallout 76 nie będzie ani trybu offline, ani prywatnych serwerów, więc lepiej zapomnieć o karierze samotnika?
Todd Howard w dokumencie kanału Noclip ujawnia, że pierwotnie plan wprowadzenia rozgrywki wieloosobowej obejmował Fallouta 4, ale był to pomysł na zbyt dużą skalę, dlatego też twórcy postanowili skupić się na zawartości dla pojedynczego gracza. Oczywiście pomysł wersji wieloosobowej był rozwijany jako osobny, niezależny projekt, dzięki czemu znacznie powiększono świat gry, który jest obecnie szacunkowo czterokrotnie większy, niż w poprzedniej edycji. Zmieniono również miejsce akcji na zalesione tereny Zachodniej Wirginii. To z kolei zwiększy możliwości związane z grą wieloosobową tj. skradanie się, tworzenie osad czy też pułapek.
Pójście w stronę rozgrywki wieloosobowej zdaniem twórców nie przekreśla całkowicie tego, co było kiedyś tj. swobody działania w samotności. Gracz sam zdecyduje, co chce robić w danej chwili tj. zwiedzać tereny, atakować wrogów, wykonywać zadania lub budować schronienie. Co prawda kontakt z innymi graczami będzie praktycznie nieunikniony, ale to od gracza ma zależeć, czy założy sojusze, stworzy grupę, czy też będzie działał cały czas solo. Co więcej, postacie sterowane przez innych graczy będą zaznaczone na mapie, a więc co bardziej nieśmiali mogą ich skutecznie unikać lub… śledzić. Co kto lubi.
Fallout 76 – oficjalny zwiastun z E3
Drażniącą kwestią, która niestety jest ostatnio bardzo modna i mocno krytykowana przez graczy, są mikrotransakcje. Co prawda zdaniem twórców będą to transakcje kosmetyczne i nie wpływające na rozgrywkę, ale jak to będzie, zobaczymy w praktyce. Dla graczy niedopuszczalna jest sytuacja, w której wielogodzinne nabijanie doświadczenia, poszukiwanie broni czy zbroi będą zniweczone przez „bogatych graczy”, którzy już na wstępie zainwestują prawdziwe pieniądze w topowe wyposażenie. Oby to się nie sprawdziło.
Oczywiście wszystko wyjaśni się po premierze, która ma się odbyć 14 listopada tego roku. Gra zadebiutuje wtedy na PC, PlayStation 4 i Xboksa One.