Donald Trump może grozić wojną na Twitterze, jego tweetów nikt nie ruszy

Twitter od jakiegoś czasu dość rygorystycznie stosuje politykęblokowania kont tych użytkowników, którzy w swoich wypowiedziachodwołują się do przemocy, wzywają do agresji czy poniżająinnych użytkowników np. ze względu na rasę, narodowość czyorientację seksualną. Tym większe zdziwienie korzystających ztego „pulsu planety” internautów wywołało wstrzemięźliwezachowanie administracji Twittera wobec użytkownika@realdonaldtrump, który bez owijania w bawełnę grozi KoreiPółnocnej całkowitym zniszczeniem.Dzisiaj otrzymaliśmy wyjaśnienie tego wydawałoby się naruszeniawłasnych wytycznych przez Twittera. W skrócie – wszystkiezwierzęta są równe, jednak niektóre są równiejsze.

Donald Trump może grozić wojną na Twitterze, jego tweetów nikt nie ruszy

26.09.2017 | aktual.: 10.10.2017 11:52

The????has great strength & patience, but if it is forced to defend itself or its allies, we will have no choice but to totally destroy #NoKo. pic.twitter.com/P4vAanXvgm

— Donald J. Trump (@realDonaldTrump) September 19, 2017Temperatura zimnej wojny międzyStanami Zjednoczonymi a Koreą Północną w ostatnich dniach wyraźniesię podnosi. W bezprecedensowej wypowiedzi Ri Yong Ho, ministerspraw zagranicznych KRLD, uznał, że ostatnie tweety prezydentaDonalda Trumpa są wypowiedzeniem wojny– i zgodnie z prawem międzynarodowym jego kraj może zestrzelićteraz amerykańskie samoloty wojskowe, nawet jeśli nie znajdują sięw przestrzeni powietrznej Korei Północnej.

Just heard Foreign Minister of North Korea speak at U.N. If he echoes thoughts of Little Rocket Man, they won't be around much longer!

— Donald J. Trump (@realDonaldTrump) September 24, 2017W odpowiedzi rzecznik Pentagonu,pułkownik Robert Manning, stwierdził, że jeśli KoreaPółnocna nie zaprzestanie swoich prowokacyjnych działań, tozrobimy wszystko by prezydent miał środki do tego, by poradzićsobie z Koreą Północną.Rzecznik nie żartował: w ten weekend na granicy z KRLDprzeprowadzono pokaz siły, w którym udział wzięły bombowcestrategiczne B-1B, eskortowane przez myśliwce F-15C.

Wielu nieprzychylnychprezydentowi Trumpowi użytkowników Twittera zwróciło uwagę, żefaktycznie, jego tweety nie uszłyby nikomu innemu na sucho iotwarcie zapytało administrację serwisu, jak to jest z banowaniemza grożenie przemocą innym ludziom. Dzisiaj doczekaliśmy sięoficjalnej odpowiedzi z ramienia TwitterPublic Policy.

Rzecznik Twitteraz zapewnił, żewszyscy użytkownicy podlegają tym samym zasadom, jednak rozważającusuwanie tweetów i banowanie użytkowników bierze się pod uwagętakże ich doniosłość (newsworthiness)oraz znaczenie dla opinii publicznej.Czyniono tak od dawna, jednak teraz, w trosce o przejrzystośćprowadzonej polityki, będzie to oficjalną zasadą.

Among the considerations is "newsworthiness" and whether a Tweet is of public interest 3/6

— Twitter PublicPolicy (@Policy) September 25, 2017Jako że wszystko, co prezydentDonald Trump pisze na Twitterze z założenia jest doniosłe i maznaczenie dla opinii publicznej, może on więc pisać bez obaw, żejakiś junior administrator usunie konto @realdonaldtrump. Możemybyć więc pewni, że jeśli dojdzie do wznowienia wojny między KRLDa USA (pamiętajmy, że Wojna Koreańska zakończyła się rozejmem,nie traktatem pokojowym), to dowiemy się o tym wpierw z Twittera.

Programy

Zobacz więcej
Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (29)