Apple znów ma problemy techniczne z flagowym sprzętem. Rusza specjalny program serwisowy
11.11.2018 10:22
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Niekończąca się historia. Firma Apple poinformowała o uruchomieniu specjalnego programu serwisowego, mającego na celu wyeliminowanie kolejnych już wad fabrycznych w jej topowych produktach. Przy czym problemy są tak naprawdę dwa, i dotyczą ubiegłorocznego iPhone'a X oraz wybranych MacBooków Pro w wersji bez Touch Bara.
W przypadku smartfonu iPhone X sprawa rozchodzi się o niedziałający dotyk. Użytkownicy tego modelu od dłuższego czasu skarżą się, że w niektórych egzemplarzach digitizer, urządzenie odpowiedzialne za rejestrację uderzeń palca, po prostu przestaje funkcjonować jak należy. Czasem nie działa w ogóle, innym razem odpowiada tylko w określonych partiach ekranu, a jeszcze innym razem samo wydaje polecenia pomimo braku interakcji.
Firma z Cupertino obiecuje nieodpłatną wymianę całego modułu wyświetlacza każdemu posiadaczowi iPhone'a X, który doświadcza tego typu zachowań.
Przechodząc do MacBooków Pro, sprawy są nieco bardziej złożone, choć osoby przyzwyczajone do notebooków z Windowsem będą zapewne innego zdania. Jak twierdzi producent, niektóre egzemplarze wyprodukowane pomiędzy czerwcem 2017 r. a czerwcem 2018 r., wyposażone w nośnik SSD o pojemności 128 lub 256 GB i pozbawione Touch Bara, mogą mieć wadliwe oprogramowanie układowe dysku. Powoduje to zagrożenie utratą danych.
Teraz – wadliwy firmware dysku nie jest niczym szczególnym, ale w odróżnieniu od klasycznych Windows PC, Mac nie pozwala na jego samodzielną aktualizację. Ponownie, sprzęt musi trafić do serwisu, gdzie przeprowadzona zostanie darmowa usługa aktualizacji firmware'u.