Apple odrzucał nowe aplikacje na iOS korzystające z Dropboksa

Wojciech Kowasz

02.05.2012 11:32

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Wygląda na to, że Dropbox naraził się Apple niedawną zmianą swojego pakietu SDK dla programistów, którzy w swoich aplikacjach na iOS chcą korzystać z chmury. Zmiany spowodowały, że aplikacje te uznano za... łamiące regulamin App Store, a co za tym idzie — były automatycznie odrzucane. Sytuacja na szczeście jest już jednak względnie opanowana.

Regulamin sklepu App Store zabrania deweloperom odsyłania użytkownika z poziomu aplikacji do witryn internetowych lub innych miejsc, gdzie mogą oni dokonać zakupów rozszerzających funkcjonalność aplikacji. Zakupy takie dozwolone są jedynie w ramach tzw. in-app purchases, z których Apple naturalnie pobiera swoją prowizje. Okazuje się jednak, że definicja „zakupów rozszerzających funkcjonalność aplikacji” jest szeroka. Dropbox niedawno umieścił na stronie logowania link umożliwiający zakup większej przestrzeni magazynowej w swojej chmurze. Strona logowania z kolei pojawia się w aplikacji mobilnej na iOS, gdy ta po raz pierwszy chce uzyskać dostęp do Dropboksa. W efekcie faktycznie może się zdarzyć, że użytkownik wychodząc z poziomu aplikacji dokona zakupu w Dropboksie, choć dyskusyjną kwestią jest, czy ów zakup będzie tejże aplikacji w ogóle dotyczyć.

Dropbox jest bardzo popularną metodą przechowywania danych w aplikacjach na iOS, używany był powszechnie zanim powstał iCloud i nawet dzisiaj chmura Apple w wielu przypadkach ma problemy, by pokonać pierwotnego rywala. Nic więc dziwnego, że programiści nieźle się przestraszyli na wieść o tym, że ich aplikacje są odrzucane z oficjalnego sklepu Apple. Dropbox zareagował jednak szybko i wydał nowy pakiet SDK, w którym prowizorycznie rozwiązano problem usuwając sporny link. Równolegle firma pracuje też nad bardziej sensownym rozwiązaniem, które zadowoli obie strony. Raczej można więc spać spokojnie, Dropbox nie zniknie z aplikacji na iOS. Zawsze to jednak mały prztyczek w nos dynamicznie rosnącej firmy, która w 2009 roku ponoć odrzuciła ofertę zakupu przez Apple, choć cena niewielkiego wówczas startupu miała być dziewięciocyfrowa...

Programy

Zobacz więcej
Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl