Allview Smart Mirror, inteligentne lustro do inteligentnego domu
Smart Home to w tej chwili slogan odmieniany przez wszystkie przypadki i główny kierunek, w którym odwrócili się wielcy producenci technologiczni. Nic dziwnego, że co chwilę słyszymy o nowym inteligentnym odkurzaczu, inteligentnej lodówce, szczoteczce do zębów czy… lustrze :) Tak, tak! To nie pomyłka, inteligentne lustra też istnieją, a jedno z nich na dłuższy czas zawitało do naszej redakcji. Oto podsumowanie z użytkowania przez kilka tygodni modelu Smart Mirror od Allview. Zainteresowani? Czytajcie dalej.
30.04.2018 | aktual.: 09.05.2018 11:57
Zaczynamy od wyglądu zewnętrznego. Zanim lustro podłączymy do prądu, widzimy czarną taflę szkła (Black Mirror?). Ciemne lustro jest całkiem wyraźne i korzysta się z niego nie gorzej niż ze zwykłego, tradycyjnego lustra. Z tą tylko różnicą, że ciemna powłoka w znacznej części pochłania padające na nią światło, stąd brak flar i efektu rozjaśnienia otoczenia. Wielkość lustra zamyka się w wymiarach 600 na 800 na 23 mm i przekątnej 40 cali. Lustro możemy powiesić na ścianie za pomocą typowych uchwytów do TV, pamiętając o tym, że gadżet waży 12 kilogramów.
Po wpięciu zewnętrznego zasilacza u dołu lustra rozświetla się wbudowany ekran. Ekran nie jest zbyt duży, jego przekątna to zaledwie 23,6 cala. Wykonany został w technologii IPS i pracuje z natywną rozdzielczością Full HD. Pojemnościowy ekran może obsłużyć maksymalnie 10 punktów styku. Praca z dotykowym ekranem jest dość komfortowa. Dotyk reaguje całkiem szybko i co najważniejsze rejestruje bardzo precyzyjnie miejsca, w których palcem klikamy w ekran.
Specyfikacja sprzętowa z pewnością nie należy do tych znanych ze smartfonów z najwyższej półki, jednak do tego co oferuje inteligentne lustro, w zupełności wystarczy. I tak procesor to czterordzeniowy Cortex A7 pracujący z zegarem 1,5 GHz wspomagany przez układ graficzny Mali 450. Pamięć RAM to zaledwie 2 GB, natomiast z 16 GB przestrzeni na dane, dla użytkownika pozostaje jakieś 11-12 GB. Jak widać, nie jest to dużo, jednak trzeba zaznaczyć, że to nie smartfon z dobrym aparatem i kamerą, gdzie będziemy zapisywać hurtowo zdjęcia czy filmy. Zwłaszcza że umieszczona kamera 8MP nie grzeszy możliwościami. Do wideo rozmów przez Skype wystarczy, nic poza tym. Cieszy obecność głośników, niedużych, zaledwie 2x3 W, wystarczą do posłuchania ulubionych utworów przy porannej toalecie. Lustro posiada certyfikat IP65, czyli jest chronione przed pyłem, wilgocią i zachlapaniem.
Lustro pracuje pod kontrolą systemy Android 5.0 z autorską nakładką Allview. Wstępna konfiguracja przebiega identycznie jak w smartfonach. Ustalamy język, połączenie sieci bezprzewodowej, konto googla i już możemy zacząć używać inteligentnego lustra. Wbudowanych aplikacji nie znajdziemy zbyt dużo, jednak na pocieszenie pozostaje możliwość instalacji dowolnej aplikacji ze sklepu Google Play. Z wbudowanych aplikacji na uwagę zasługuje zwłaszcza jedna MakeUp. Na nią powinny zwrócić uwagę zwłaszcza Panie. Umożliwia ona dopasowanie makijażu. Po uruchomieniu możemy sprawdzić, jak będziemy wyglądać po naniesieniu odpowiedniego motywu. Jest to swoisty przegląd kilku styli, które są nanoszone na nasz obraz w kamerze. Pomysł nawet dobry, niestety wykonanie takie sobie. W aplikacji możemy zaledwie polubić dany motyw poprzez kliknięcie serduszka, brak możliwości edycji czy zapisania obrazu z nałożonym makijażem uszczupla znacznie możliwości aplikacji i pozostawia pewien niedosyt.
Nieco inaczej ma się sprawa z ekranem ZDROWIE. To tu kryją się moim zdaniem najciekawsze funkcje inteligentnego lustra, które wykorzystują dołączone do lustra akcesoria: wagę i tester skóry. Jeśli chodzi o wagę, to działa ona typowo, wskazując dokładnie pomiar osoby stojącej na niej. Informacja pojawia się na wyświetlaczu na wadze, jak i na ekranie lustra z krótką adnotacją dotyczącą naszego ciężaru. Druga funkcja to mierzenie stanu naszej skóry za pomocą dołączonego testera. Trwa to dosłownie chwilę i na ekranie otrzymamy pomiar wraz z krótkim opisem. W ten sposób możemy sprawdzić jakość skóry twarzy, rąk i pod oczami. Uzyskane wyniki wydają się w miarę wiarygodne i mogą być pomocne podczas codziennej pielęgnacji naszego ciała.
Muszę przyznać, że pierwsze, bardzo pozytywne wrażenie podczas zabawy z inteligentnym lustrem Allview dość szybko przerodziło się w najlepszym razie w obojętność. Kilka ciekawych funkcji nie jest w stanie przyciągnąć na dłużej do tego urządzenia. Oczywiście można znacznie poszerzyć możliwości tego rozwiązania, wpinając lustro do większej grupy akcesoriów czy czujników. Producent zapewnia dostępność zewnętrznych kamer, czujników gazu i dymu, dodatkowych przełączników czy nadajnik podczerwieni. Cały, tak skonfigurowany ekosystem może mieć bardziej praktyczne zastosowanie niż samo lustro z wagą i testerem skóry.
Na koniec jeszcze warto wspomnieć o cenie. Niestety ta sugerowana przez producenta, według mnie, nie jest atrakcyjna. 4499 PLN. Na dodatek, zestawu takiego jak testowany (lustro+waga+tester skóry) już nie kupimy. Dostępny jest zestaw, w którym dodatkowo znalazła się inteligentna kamera. Całość została wyceniona na 5499 PLN. Niestety obie ceny, ta niższa i ta wyższa, dalekie są od atrakcyjnej. Allview przygotowało produkt, który ma pewne, ciekawe rozwiązania, niestety zrealizowane tak sobie. W dodatku, kiedy weźmiemy pod uwagę współczynnik możliwości do ceny, ten niestety nie wypadnie korzystnie. Jedyną przesłanką za zakupem jest to, że to właściwie jedyne takie rozwiązanie dostępne w Polsce i jeśli ktoś czegoś takiego szuka, to wyboru nie ma.
- ciemna powłoka lustra
- duża tafla lustra
- dostęp do Google Play
- dołączona waga
- dołączony tester skóry
- cena
- uboga nakładka Allview
- zbyt prosta kluczowa aplikacja MakeUp
- niskiej jakości kamera
- waga mogłaby mierzyć więcej parametrów ciała (nie tylko ciężar)