Recenzja Sony SmartWatch 3
06.05.2016 | aktual.: 07.05.2016 09:34
Przez ostatnie dwa tygodnie miałem przyjemność sprawdzić w codziennym użyciu zaprezentowany przez Sony już jakiś czas temu tytułowy SmartWatch 3, który jest pierwszym zegarkiem tej firmy działającym na bazie platformy Android Wear - skrojonego na potrzeby tych urządzeń systemu od Google. Jak się sprawuje taki zegarek na co dzień? Czy Android Wear jest lepszy od dotychczasowych rozwiązań? Między innymi na te pytania odpowiem w dzisiejszej recenzji.
Zestaw i wykonanie
Smartwatch 3 dostarczany jest w ciekawie zaprojektowanym, przezroczystym pudełku, dzięki czemu od razu widzimy znajdujący się wewnątrz zegarek. Po raz kolejny już firma Sony pokazała jak powinno wyglądać opakowanie sprzętu z wyższej półki. Zamknięcie pudełka skrywa całą dokumentację produktu (klucze umożliwiające pobranie wersji testowych aplikacji stworzonych z myślą o zegarkach: Golfshotgps pro, Fit outside, Endomondo Premium a także instrukcję demontażu zegarka z opaski, deklarację SAR Ważne informacje) i mikroskopijnej długości kabel USB, którego równie dobrze mogłoby nie być. Niektórzy z pewnością wytkną brak ładowarki sieciowej, dla mnie jednak nie jest to wada gdyż i tak rzadko kiedy ładuję wszystkie urządzenia naraz więc mogę skorzystać choćby z ładowarki mojej Xperii.
Sony SmartWatch 3 już na pierwszy rzut oka może się podobać bowiem znacznie cieńszą niż w poprzedniku obudowę wykonano łącząc szkło na przodzie z metalowym tyłem. Z przedniej części zniknęły też przyciski nawigacyjne – od teraz bowiem sterowanie odbywa się głosowo, z użyciem ekranu i przycisku na boku. Do testów przypadła mi wersja standardowa z gumowym paskiem w kolorze czarnym z metalowymi elementami w kolorze srebrnym. Choć wiele osób preferuje zegarki z paskami skórzanymi lub metalową bransoletą (które jak najbardziej są dostępne dla opisywanego modelu) to osobiście doceniam uniwersalność gumowego paska szczególnie, że w tym przypadku do wykonania jak i sposobu zapinania nie można mieć żadnych zastrzeżeń.
Specyfikacja
Pod tym względem najnowsza propozycja Sony jeśli chodzi o zegarki powinna zadowolić niemal każdego. Mamy tu bowiem do dyspozycji:
układ ARM A7, 1,2 GHz (czterordzeniowy) ekran 1,6 cala 320 × 320 512 MB RAM 4 GB pamięci na aplikacje wodoszczelność: IP68 bateria pozwalająca na dwa dni działania SWR50 czujnik światła akcelerometr kompas żyroskop GPS Wi‑Fi Bluetooth + NFC system Android Wear Marshmallow
Najważniejszy element, który sprawił, że SWR50 w momencie światowej premiery zaskoczył wiele osób to z całą pewnością GPS, który umożliwia w pełni wykorzystanie map od Google do nawigacji - szczególnie wygodne gdy poruszamy się pieszo w obcym mieście, ale może być też użytecznie w pewnych okolicznościach dla kierowców. Moim zdaniem mamy tu praktycznie wszystko co potrzebne... za wyjątkiem slotu na kartę SIM, który by bardziej uniezależnił zegarek od smartfona.
Funkcje i możliwości
Choć Android Wear nie jest platformą idealną, to jeśli chodzi o funkcjonalność trudno tutaj cokolwiek zarzucić - uniwersalna platforma to w zasadzie gwarancja szerokiego wsparcia przez twórców aplikacji a także tego, że wszyscy posiadacze zegarków z tym systemem będą się cieszyć najnowszym oprogramowaniem jeszcze przez długi czas (przynajmniej póki Google nie zakończy wsparcia znajdując na to wyjaśnienie, które społeczność będzie w stanie zaakceptować;)). W sklepie Play znajdziemy cały szereg różnych aplikacji i gier z których możemy korzystać na zegarku - bez wątpienia jest to zauważalna przewaga nad innymi platformami.
Domyślnie system pozwala na odczytywanie powiadomień, odbieranie przychodzących na smartfon połączeń (niestety nie ma możliwości w przypadku tego zegarka prowadzenia rozmów za pośrednictwem zegarka), sterowanie odtwarzaczem audio, inicjowanie połączeń - wszystko to jest możliwe ręcznie, jednakże interfejs nie każdemu przypadnie do gustu (jest bowiem mało logiczny, funkcję są posortowane w specyficzny sposób), lub za pomocą głosu (Google Now). Inne dostępne domyślnie aplikacje to choćby budzik, latarka (ekran świeci na biało), aktywacja zdalna dzwonka w smartfonie (ułatwia zlokalizowanie), Hangoouts jak i mapy Google z nawigacją, które to moim zdaniem są świetnym dodatkiem choć złapanie sygnału GPS zwykle chwilę trwa.
Możliwości zegarka ukazano w ciekawy sposób na oficjalnym materiale Sony:
Choć zegarek oferuje sporo funkcji, to większość z nich nie działa w ogóle, lub działa w ograniczony sposób gdy nie jest on sparowany z telefonem - z jednej strony nic dziwnego, z drugiej jednak choćby niedziałająca aplikacja pogody bez sparowania ze smartfonem jest co najmniej zaskakująca bowiem zegarek ma przecież moduł WiFi... Dla niektórych osób wadą może być również to, że pierwsze uruchomienie wymaga sparowania z telefonem (na który trafia specjalny manager Android Wear) aby uzyskać dostęp do jakichkolwiek opcji, w tym... wyświetlania godziny.
Dwa tygodnie z zegarkiem opartym o Android Wear pozwoliły mi jeszcze bardziej utwierdzić się, że ten system stworzono z myślą o sterowaniu głosowym, a cały interfejs powstał niejako z konieczności. Pierwsze miesiące urządzeń z tym systemem na naszym rynku z pewnością nie były łatwe bowiem koncern z Google potrzebował sporo czasu by zapewnić wsparcie głosowych komend Google Now w naszym języku. Miesiące prac w końcu przyniosły efekt, który robi wrażenie - sterowanie działa dokładnie tak, jakbyśmy tego oczekiwali w danej chwili i jeśli tylko ktoś akceptuje taki sposób interakcji z zegarkiem to w przypadku SWR50 na pewno nie będzie zawiedziony. Osobiście jednak cenię sobie najbardziej zwyczajne sterowanie i na tym polu niestety konkurencyjne platformy pokonują interfejs od Google.
Bateria: czas ładowania, wytrzymałość
Pod tym względem Sony SmartWatch 3 w żaden sposób nie zaskakuje - urządzenie bez większych trudności bowiem oferuje charakterystyczny dla tej grupy urządzeń czas pracy wynoszący około 2 dni po naładowaniu do pełna. Oczywiście wynik ten w dużej mierze jest zależny od tego w jaki sposób wykorzystujemy nasz zegarek, od poziomu jasności ekranu itd. W praktyce przez cały okres testów SWR50 bez problemu potrafił działać przez całą dobę przy intensywnym użytkowaniu do nawet dwóch dni przy rzadszym. Ładowanie baterii jest możliwe za pomocą umieszczonego w wyjątkowo nieprzemyślanym miejscu złącza USB - wpinanie kabla, utrudnione dodatkowo niewielką, zapewniającą wodoszczelność zaślepką, jest po prostu niewygodne. Z pewnością lepiej sprawdziłoby się znane choćby z Xperii Z3 magnetyczne złącze ładowania, którego tutaj niestety nie znajdziemy, gdyż najpewniej wymagałoby to pogrubienia konstrukcji zegarka. Dobrze, że chociaż ładowanie nie zajmuje zbyt wiele czasu - około godziny do pełna.
Podsumowanie
Sony SmartWatch 3 to jeden z najciekawszych inteligentnych zegarków, jakie można obecnie kupić. Firmie Sony udało się zniwelować największe wady poprzednika (grubość) i jednocześnie stworzyć jedno z najlepiej wyglądających urządzeń tego typu na rynku. Również rozbudowana funkcjonalność, jak choćby wbudowane WiFi i GPS, może przemawiać za tym, by wybrać właśnie SWR50 a nie produkt konkurencji.
Jak to jednak zwykle bywa najnowszy zegarek nie jest idealny. System, będący z jednej strony zaletą (szeroka oferta aplikacji), jest też wadą bowiem narzucone przez Google ograniczenia sprawiają, że firmy produkujące zegarki nie mogą modyfikować systemu, przez co w nasze ręce dostajemy świetny pod względem technicznym sprzęt z nieintuicyjnym systemem, który pod wieloma względami ustępuje nawet uproszczonemu oprogramowaniu jakie znajdziemy w opaskach czy zegarkach. Również umiejscowienie portu USB na co dzień może być irytujące, a brak trybu głośnomówiącego zmusi kierowców do tego, by wciąż korzystać z jeszcze jednego akcesorium.
Mimo wszystko trzecia generacja zegarka od Sony to ciekawa propozycja i jeśli ktoś zaakceptuje wspomniane wady, to moim zdaniem powinien rozważyć wybór właśnie SWR50.
TL:DR? Plusy i minusy w skrócie
Zalety:
- nowoczesny wygląd zarówno głównego elementu jak i paska
- w stosunku do SW2 dopracowano grubość zegarka
- wysokiej jakości ekran
- wygodne i pewne zapięcie paska
- Google Maps na nadgarstku
- łatwy dostęp do powiadomień
- sterowanie za pomocą gestów
- szeroki wybór aplikacji na zegarek dzięki Android Wear
Wady:
- niepraktycznie ulokowany port ładowania baterii
- zbyt mała zaślepka chroniąca port ładowania
- brak wbudowanego trybu głośnomówiącego
- mało intuicyjny interfejs, niewielkie opcje personalizacji systemu
Za udostępnienie sprzętu na potrzeby recenzji dziękuję Sony_Mobile_PL