FantAsia: Vigica C90T, czyli skromny Android Box z tunerem telewizyjnym, bazujący na układzie Amlogic S805
03.04.2015 | aktual.: 26.05.2015 17:49
Czytelnicy mojego bloga oraz testów sprzętu zapewne doskonale orientują się, że w me zainteresowania wpisują się między innymi różne multimedialne skrzynki, które potrafią zamienić telewizor w mniejszy lub większy kombajn do odtwarzania filmów czy muzyki. Stale rozglądam się za ciekawymi rozwiązaniami (nie tylko) w tym temacie, od dawna śledząc zagraniczne serwisy opisujące produkty rodem z Chin, a także rzecz jasna oferty sklepów internetowych. Ostatnio zaciekawił mnie wysyp konstrukcji opartych na układzie Amlogic S805, dostępnych zazwyczaj w cenie do 40 dolarów. Opisywana poniżej Vigica C90T sprzedawana jest co prawda drożej, ale box oferuje przy okazji wbudowany tuner TV. Za jednym zamachem rozwiązuje problem dziadków ze starym telewizorem, którzy chcieli wreszcie także sprawdzić, co to jest ten cały Internet, sklep Play czy wychwalane Kodi.
Pierwsze wrażenie
Produkt dostarczany jest w skromnym kartonowym pudełku koloru naszego pocztowego papieru pakowego. Na górze mamy logo firmy sprzedającej towar, z boku kod QR prowadzący do jej witryny internetowej, od spodu zaś specyfikację, którą od razu przytoczę, bowiem podzespoły pewnie najbardziej w tej chwili interesują czytelników:
- CPU: Amlogic S805 Quad Core Cortex A5 do 1,5 GHz
- GPU: Mali-450 do 400 MHz
- Pamięć: 1GB RAM, 8GB Nand Flash
- System: Android 4.4.2 KitKat
- Inne: WiFi 802.11 b/g/n, Bluetooth 4.0, tuner DVB-T2
Po otwarciu pudełka niemała niespodzianka. Okazuje się, że produkt, który trafił na rynek, odbiega od pierwotnego projektu. Miało być stylowe połączenie czerni i bieli w przypadku obudowy oraz odświeżony pilot do sterowania, a tymczasem otrzymuje się w całości czarne urządzenie ze standardowym dla tego typu sprzętów pilotem. Z wypisanym wielkimi znakami C90 na froncie, Vigica prezentuje się jak każdy inny tuner telewizyjny. Co ciekawe, strona oficjalna pokazuje już zdjęcia aktualnego wyglądu, więc niby wszystko w porządku.
Lekkie urządzenie trochę trzeszczy w rękach, zaś spasowanie elementów obudowy pozostawia nieco do życzenia, niemniej nie ma się wcale wrażenia, żeby miało się ono zaraz rozlecieć. Podłączone do prądu ujawnia obecność diody na środku, która świeci na czerwono w standby, a na zielono przy włączonym boksie. Nie ma tutaj niestety czegoś takiego jak wyświetlacz aktualnej godziny i przy okazji zarazem wskaźnik kanałów.
Od razu też zabrakło mi portu USB z przodu lub z boku. Dwa są wyłącznie z tyłu, co może utrudnić korzystanie np. z pendrive’a, jeśli sprzęt ustawimy gdzieś w niszy w szafce pod telewizorem. Poza tym z tyłu mamy gniazda antenowe (IN oraz OUT), port kart micro SD, S/PDIF, Ethernetowy 10/100 Mbps, HDMI, dziurkę pod wtyczkę zasilacza oraz taką oznaczoną AV OUT. Tutaj podłączamy specjalny kabel Component, gdyby jakiś odbiornik nie miał HDMI, którego to w pudełku jednak nie znajdziemy. Poza zasilaczem i pilotem dostajemy jedynie kabelek HDMI. Komplet zamyka skrócona instrukcja obsługi, w języku chin-gielskim i z nieaktualnym opisem aplikacji TV, bowiem sprzęt używa całkiem innej. Niepokoił mnie brak antenki od WiFi, ale jak się potem okazało zupełnie niepotrzebnie.
Nie oceniaj po okładce
Urządzenie startuje całkiem żwawo, ledwie przez kilka sekund wyświetlając napis Vigica, a potem przechodząc do dobrze znanego użytkownikom Android boksów angielskiego menu z ogromnymi, kolorowymi kaflami. Innego launchera nie doinstalowano, ale nie ma z tym problemu. Mając na uwadze, iż to miał być sprzęt dla wiekowych użytkowników, nawet nie myślałem, by coś tu zmieniać, zwłaszcza że z łatwością dodaje się wszystko mówiące ikonki programów do ekranu głównego. Po sekundzie automatycznie włącza się appka TV.
Dałoby się to zmodyfikować grzebiąc w plikach systemu. Z uwagi na brak roota oraz domyślne przeznaczenie sprzętu, nie bawiłem się jednak z tym. Warto samemu od razu niemniej poustawiać komuś programy telewizyjne, wyłączając przy tym LCN, czyli automatyczną numerację kanałów. Nie ma z tym na szczęście tyle zachodu, co w stosowanym zamiennie przez chińskich producentów programie, ale trochę czasu to zjada. Interfejs aplikacji jest przy tym dużo czytelniejszy w stosunku do konkurencyjnego rozwiązania. O dziwo, tuner ma całkiem porządną czułość. Na zwykłym drucie, czyli byle jakiej antence, łapie polskie kanały tam, gdzie inne podobne tunery się po prostu poddawały. Co prawda obraz się pikseluje, ale wystarczy najtańszy pokojowy zestaw z wzmocnieniem, by wszystko było jak należy. Wtedy jest stabilnie i wyraźnie z wyjątkiem TVP ABC, gdzie występują przedziwne drgania przy górnej oraz dolnej krawędzi ekranu.
Głodny? Zjedz KitKata
Vigica C90T dostarczana jest z Androidem 4.4.2 w niemal czystej formie. Poza garścią niecenionych we współczesnym świecie aplikacji, typu Facebook, Twitter, Skype czy Flickr, jest też raptem odtwarzacz multimediów MX Player, Netflix plus oczywiście Kodi. Zainstalowanej fabrycznie wersji 14.0 RC nie dało się zaktualizować do najnowszej 14.2. Z na razie niezbadanego przeze mnie głębiej powodu, instalowane w zastępstwie wersje zarówno 14.2, jak też 14.1, powodują niemal natychmiastowy czarny ekran i zwiechę urządzenia, co przy finalnym Kodi 14.0 nie ma jednak miejsca. Należy przy okazji zaznaczyć, że nie ma problemów ze skalowaniem filmików odtwarzanych w tym Kodi przy włączonym sprzętowym dekodowaniu, ani kłopotów z szybką zmianą proporcji obrazu.
Z 8 GB na dane użytkownik ma do dyspozycji prawie 5 giga wolnego miejsca, między innymi pod aplikacje z dostępnego normalnie sklepu Google Play. Co warto odnotować z ciekawostek, w przypadku podłączenia do boksa myszki, w sklepie rolka przewijać będzie treść odwrotnie, do góry przy ruchu w dół… W przeglądarce WWW i pozostałych aplikacjach jest normalnie. System chodzi całkiem płynnie, co potwierdzają również benchmarki:
Poza wspomnianymi problemami z Kodi, w trakcie użytkowania urządzenia nie działo się nic niepokojącego. Nie grzeje się ono zbytnio, a zasięg WiFi jest bardzo dobry czy wręcz nawet świetny, jak na skrzynkę bez zewnętrznej antenki. W moim ulubionym punkcie testowym w domu, z największym nagromadzeniem obcych sieci, download sięgał niemal połowy możliwości łącza, a upload był praktycznie maksymalny. W temacie wygody obsługi, warto zaopatrzyć końcowego użytkownika w mysz bezprzewodową, jeśli ma już przeglądać filmiki na YouTube lub strony internetowe. Korzystanie z emulowania myszy na pilocie jest strasznie mozolną czynnością. Z bonusowych funkcji, warto nadmienić o wsparciu dla bezprzewodowego przesyłania obrazu (jak Miracast) lub opcji postawienia przenośnego punktu dostępu. Zapomnijcie o odtwarzaniu materiałów w rozdzielczościach 2K albo 4K, bowiem sprzęt zwyczajnie sobie z tym nie radzi. Z Full HD nie ma żadnego problemu, należy mieć jednak na względzie, że i tak wszystko przeskalowane będzie z/do 720p, z którego w sumie naprawdę korzystają wszelkie instalowane tutaj aplikacje.
Vidzita, co mata
Konstrukcję więc jak najbardziej polecam, niekoniecznie danego producenta. Urządzeń opartych na używanym tutaj Amlogic S805 jest do wyboru, do koloru, w najróżniejszych cenach, a zachowywać będą się one w sposób zbliżony do opisanego przeze mnie właśnie modelu. Daje to też spore możliwości stosowania alternatywnych wersji oprogramowania, jeżeli ktoś będzie chciał się pobawić w zmianę funkcjonalności swego boksa, wgrywając mu pliki z innego. Warto się porozglądać za okazjami, niekoniecznie na polskich aukcjach internetowych, bo przy w wielu przypadkach darmowej wysyłce zza granicy, a do tego kodach promocyjnych, taniej będzie pokombinować, jak sprowadzić sobie coś samemu.
Odpowiedzi na pytania czytelników:
1. Nie ma Euro złącza?
Tego rodzaju boksy nie miewają Euro. Można za to podłączyć kostkę/przelotkę Euro do specjalnego (kupowanego osobno) kabla Component, wpinanego w dziurkę AV OUT.
2. Jest dostęp do serwisu YouTube?
Jest, m.in. z użyciem standardowej aplikacji YouTube dostępnej z Google Play. To ta sama wykorzystywana w smartfonach czy tabletach. Pilotem niestety niezbyt wygodnie się z niej korzysta. Zdecydowanie przyda się myszka lub pilot z czujnikiem ruchu (tzw. AirMouse).
3. Czy ten model działa stabilnie z Kodi?
Tak jak napisałem, są problemy z Kodi 14.1 oraz 14.2, które zawieszają urządzenie. Z wersją 14.0 nie ma takich kłopotów. Pewnie jednak niebawem zostanie to naprawione.
4. Czy jeżeli podłączę boksa do monitora komputerowego to z pilota będę mógł sterować jasnością ekranu?
Nie doszukałem się takiej możliwości. W ustawieniach wyświetlacza w ogóle nie ma regulacji jasności.
5. Jakie są dokładne wymiary urządzenia?
18 x 12 x 3,5 centymetra.