Społeczność ma dość Ryśka Stallmana. Rewolucja pożera swojego ojca.
30.03.2021 | aktual.: 31.03.2021 10:17
Stallman przez lata był postrzegany jako turbo lewak, komuch i brudny wariat. Nie bardzo rozumiem skąd te oskarżenia i komunizm i brud, ale Linuksowa rzeczywistość zrobiła właśnie niezłego fikołka. Okazuje się, że Rysiek to jednak nie lewak, a prawdziwe hardkorowe turbo lewary chcą usunięcia Stallmana z FSF :‑D
Rysiek Faszysta
W sieci pojawiła się petycja sygnowana i inspirowana przez Debianowych oszołomów, oskarżających Stallmana o popularne w dzisiejszych czasach zbrodnie: mizoginię, ableizm, transfobię i coś tam jeszcze :‑) W luźnym i leniwym tłumaczeniu wygląda to następująco:
"Richard M. Stallman, powszechnie znany jako RMS, przez długi czas był niebezpieczną siłą w społeczności wolnego oprogramowania. Wykazał się mizgonią, ableizmem i transfobią, pośród innych poważnych zarzutów o niestosowność. Tego rodzaju przekonania nie mają miejsca w wolnym oprogramowaniu, prawach cyfrowych i społecznościach technologicznych. Wraz z jego niedawnym powrotem do zarządu fundacji Free Software Foundation, wzywamy cały zarząd FSF do usunięcia RMS ze wszystkich stanowisk kierowniczych.
My, niżej podpisani, wierzymy w konieczność cyfrowej autonomii i ogromną rolę, jaką wolność użytkownika odgrywa w ochronie naszych podstawowych praw człowieka. Aby zrealizować obietnicę wszystkiego, co umożliwia wolność oprogramowania, musi nastąpić radykalna zmiana w społeczności. Wierzymy w teraźniejszość i przyszłość, w której każda technologia wzmacnia - a nie uciska - ludzi. Wiemy, że jest to możliwe tylko w świecie, w którym technologia jest zbudowana, aby szanować nasze prawa na najbardziej fundamentalnym poziomie. Chociaż te idee zostały w jakiejś formie spopularyzowane przez Richarda M. Stallmana, nie mówi on za nas. Nie akceptujemy jego działań i opinii. Nie uznajemy jego przywództwa ani kierownictwa fundacji Free Software Foundation w obecnym stanie.
Wykazano wystarczająco dużo tolerancji wobec odrażających idei i zachowań RMS. Nie możemy dalej pozwalać jednej osobie zrujnować sensu naszej pracy. W naszej społeczności nie ma miejsca dla ludzi takich jak Richard M. Stallman i nie będziemy dalej cierpieć z powodu jego zachowania, powierzając mu rolę przywódcy lub w inny sposób uznając go i jego bolesną i niebezpieczną ideologię za akceptowalne.
Wzywamy do usunięcia całego zarządu fundacji Free Software Foundation. Są to ludzie, którzy od lat zwiększają możliwości RMS. Pokazują to ponownie, zezwalając mu na ponowne dołączenie do zarządu FSF. Nadszedł czas, aby RMS wycofał się z wolnego oprogramowania, etyki technicznej, praw cyfrowych i społeczności technologicznych, ponieważ nie może zapewnić przywództwa, którego potrzebujemy. Wzywamy również do usunięcia Richarda M. Stallmana ze wszystkich stanowisk kierowniczych, w tym Projektu GNU.
Wzywamy tych, którzy są w stanie to zrobić, do zaprzestania wspierania fundacji Free Software Foundation. Odmówcie udziału w projektach związanych z FSF i RMS. Nie zabierajcie głosu ani nie bierzcie udziału w wydarzeniach FSF lub wydarzeniach, które są otwarte dla RMS i jego nietolerancji. Prosimy osoby wnoszące wkład w projekty wolnego oprogramowania aby przeciwstawiły się bigoterii i nienawiści w swoich projektach. Robiąc te rzeczy, powiedzcie społeczności i FSF dlaczego.
Opisaliśmy szczegółowo kilka publicznych incydentów z zachowaniem RMS. Niektórzy z nas mają własne historie na temat RMS i naszych interakcji z nim, rzeczy, które nie są uchwycone w e‑mailach ani na plikach wideo. Mamy nadzieję, że przeczytasz, co zostało udostępnione i weźmiesz pod uwagę szkody, jakie wyrządził naszej społeczności i innym."
Jeśli zgadzacie się z powyższym tekstem, możecie złożyć podpis, okazać poparcie i patrzeć jak nazistom śmiga gul.
Rysiek Niefaszysta
Jeśli jednak nie przemawiają do was tęczowe klimaty i używacie Emacsa odsłaniając owłosione klaty, może zainteresuje was petycja, nawołująca do wspierania pana Stallmana:
"Richard M. Stallman, często zwany RMS, był siłą napędową ruchu wolnego oprogramowania od dziesięcioleci i miał wkład między innymi w system operacyjny GNU i Emacs.
Ostatnio w sieci pojawiły się nikczemne ataki zmierzające do usunięcia go z zarządu FSF (Fundacji Wolnego Oprogramowania) za wyrażanie osobistych opinii. Widzieliśmy już wcześniej takie zorganizowane akcje przeciw innym istotnym działaczom na rzecz wolnego oprogramowania i programistom. Tym razem nie będziemy stać bezczynnie, gdy ikona tej społeczności jest atakowana.
FSF jest autonomiczną organizacją, która jest w stanie traktować swoich członków w uczciwy, bezstronny sposób i nie powinna poddawać się zewnętrznym naciskom społecznym. Wzywamy FSF do obiektywnego rozważenia argumentów przeciwko RMS i do prawdziwego zrozumienia znaczenia jego słów i działań.
W przeszłości RMS wyrażał swoje poglądy w sposób, który denerwował wielu ludzi. Zazwyczaj jest on bardziej skupiony na filozoficznych podstawach, dążeniu do obiektywnej prawdy i puryzmu językowego, kładąc mniejszy nacisk na emocje w sprawach, które komentuje. To sprawia, że jego argumenty podatne są na nieporozumienia i przeinaczenia, co naszym zdaniem ma miejsce w “otwartym” liście wzywającym do jego usunięcia. Jego słowa należy interpretować w tym kontekście oraz biorąc pod uwagę, że często nie stara się załatwiać spraw dyplomatycznie.
Niezależnie od tego opinie Stallmana na temat spraw, za które jest prześladowany, nie są istotne dla jego zdolności do przewodzenia społeczności takiej jak FSF. Co więcej, ma on prawo do swoich opinii tak samo jak każdy inny. Członkowie i sympatycy nie muszą się zgadzać z jego opiniami, ale powinni szanować jego prawo do wolności myśli i słowa.
Do FSF:
Usunięcie RMS zaszkodzi wizerunkowi FSF i będzie to znaczący cios dla dynamiki ruchu wolnego oprogramowania. Nalegamy, byście uważnie rozważyli swoje działania, ponieważ to, za czym zadecydujecie, będzie miało poważny wpływ na przyszłość przemysłu programistycznego.
Do zasadzającego się tłumu, który atakuje Richarda Stallmana za rozsądne argumenty w debacie oraz różne opinie i przekonania wyrażane przez dziesięciolecia jako osoba publiczna:
Nie macie udziału w wybieraniu przywództwa żadnej społeczności. Szczególnie nie poprzez kolejny atak tłumu, który w najmniejszym stopniu nie przypomina rzetelnie prowadzonej debaty, jakiej przykład dają lepsi ludzie, tacy jak Richard Stallman."
Jak chcecie usłyszeć wycie lewaka i pianę na tęczy, poprzyjcie tę drugą opcję.