@Shaki81Wygrałem 1 200 000 funtów - Hurra!
Wygrałem 1 200 000 funtów - Hurra!
30.07.2012 | aktual.: 05.01.2014 13:16
Spam - coś co każdy lubi;)
Spam - przekleństwo naszych czasów. Otrzymujemy tego dziesiątki dziennie. Na szczęście są odpowiednie filtry antyspamowe, które za nas odfiltrowują niechciane wiadomości. Od czasu do czasu zdarza się, że taki niechciany mail dostanie się do naszej skrzynki. Zazwyczaj kasujemy go od razu, ale... Niekiedy zdarza się, że zanim skasuje taki spam to go przejrzę a tu otrzymałem coś takiego: W ciągu 2 ostatnich miesięcy dwukrotnie otrzymałem taki oto list:Co tam człowieku (?) piszesz do mnie ciekawego
Postanowiłem przeprowadzić małą analizę owego listu, jaki cudem stałe się milionerem w nic oczywiście nie grając. Zacznijmy więc od góry listu.
- Nagłówek adresowy. Po wpisaniu owego adresu dla wujka Google nie pojawia się, żadna informacja o tym, że ten adres należy do któregokolwiek oddziału Microsoft
- Napis w niebieskim pasku. A co to jest WINDOWLIVE? Bo wg. mnie ta usługa nazywa się WINDOWSLIVE. Przecież w sumie to jedno małe "s" się zgubiło:)
- Teraz główna część listu. Jest tam napisane, że mój mail został wylosowany i wygrałem. Zastanawiam się skąd Microsoft ma dwa moje maile (dostałem taką informacje na 2 różne skrzynki) skoro nigdy nie rejestrowałem się w żadnej usłudze Microsoftu.
- Informacja o kontakcie z Ballmerem. To CEO Microsoft ma tytuł doktora? Jakoś nigdzie nie znalazłem informacji na ten temat. Kolejna sprawa to Dlaczego mam się kontaktować z nim? Przecież do takich promocji (o ile Microsoft w ogóle takowe robi) Microsoft ma odpowiedni zespół ludzi
- No i mail do kontaktu. Skoro promocję zorganizował Microsoft to dlaczego mam odpisywać na na jakiś "cash4u, a nie do Microsoftu?
- Kolejna sprawa to wypunktowane dane, które mamy przesłać. Że się tak zapytam - gdzie do diablą jest punkt 4 i 7? A jeszcze punkt 6 - po co im mój mail skoro otrzymałem tą wiadomość na maila? Proste bo wysyła to automat na chybił/trafił i wiadomo które maile nie poszły w kosmos. No i na koniec tej pięknej listy punkt 8 - wpisz wysokość wygranej. A co to organizatorzy nie wiedzą o jakiej sumie wygranej mnie poinformowano.
- No i na koniec, skąd oni ten znaczek wytrzasnęli. Nie dość, że jakiś taki nie wyraźny to jeszcze za czorta nie pasuje mi do Microsoftu
Celem podsumowania...
Cały ten mail to jeden wielki szwindel (no choć w tym przypadku nie groźny).Tak więc drogi czytelniku, mail ten ma tylko jeden cel a mianowicie pozyskanie Twoich danych osobowych. Pomyśl człowieku zanim odpiszesz na taki wynalazek.
Powyższy tekst traktuje jako przestroga dla młodych niedoświadczonych potencjalnych milionerów.
Spis treści całości mojego blogowania znajduje się tutaj.