Prosty i intuicyjny Internet LTE dla każdego
15.04.2013 | aktual.: 05.01.2014 13:39
Jakieś dwa tygodnie temu znajomy zapragnął mieć dostęp do Internetu, a że on jest początkującym internautą i potrzebuje dostępu do sieci tylko po, to aby przeglądać strony to zdecydował się na internet mobilny. Sprawdził wszystkie sieci komórkowe i stwierdził, że LTE od Plusa będzie najlepszym rozwiązaniem. Nie zastanawiając się dalej podpisał umowę na Internet mobilny. Na jego szczęście, na początek tylko na testowy na tydzień, ale może po kolei.
Co my tam mamy
Po szybkiej wizycie w salonie Plusa znajmy podpisał umowę na 7 dni w celu przetestowania tego internetu. Po podpisaniu umowy otrzymał on modem ZTE MF821 LTE
Prosty modem bez zbędnego oprogramowania czy kombinacji. Po prostu podłączamy do komputera i korzystamy z Internetu. Wszystko fajnie brzmi w ustach sprzedawcy (yyy... znaczy się doradcy klienta), a rzeczywistość... cóż jest rzeczywistością.
Runda 1 - Komp stacjonarny
A wiec podłączamy. Na pierwszy rzut poszedł kilkuletni komputer stacjonarny.
- Procesor - Intel 2,40 Ghz, Socket 478
- Płyta główna - Asrock P4I65G
- Pamięć - 1 GB DDR1 (2x512MB)
- Grafika - GeForce mx 440
- Dysk - Seagate 80 GB ATA
- System - Windows XP Proffessional SP3
Podłączam modem, komputer znajduje nowy sprzęt, następnie instaluje oprogramowanie Plusa. Klika razy next i aplikacja zainstalowana. Jeszcze tylko wymagany restart komputera i powinno być wszystko w porządku. Po restarcie uruchamiam aplikacje, włączyła się bez problemu i na tym koniec. Najpierw pojawiła się się informacja o braku karty SIM, dobra sprawdziłem czy karta jest włożona prawidłowo. Wszystko jest OK. Podłączyłem po raz drugi i dalej lipa. Tym razem brak zasięgu wraz z informacją niepodłączony. Po 10 minutowym oczekiwaniu zasięgu brak. W tym miejscu na pewno jest zasięg bo komórka leżąca obok wskazywała 3 kreski. kliknąłem więc połącz i program się zawiesił a wraz nim cały komputer. Restart więc. Po restarcie sytuacja identyczna. Hm... Po reinstalacji oprogramowania Plusa sytuacja identyczna - nie połączony, kliknięcie na "połącz" zawiecha aplikacji i systemu. System był zainstalowany kilka godzin wcześniej i zostały zainstalowane wszystkie aktualizacje. Wyłączenie zapory oraz antywirusa nic nie dało. Dwie godziny zmarnowane. Poddałem się. Nie mam bladego pojęcia czemu to nie działa. Aha podłączenie do innego portu USB tez nic nie dało.
Runda 2 - Pierwszy laptop
Druga próba została podjęta na laptopie DELL D610 z Windows XP Home SP3 ze wszystkimi aktualizacjami. Tutaj również porażka. Wykonałem wszystkie kroki jak powyżej. Przy laptopie z kolei próba przeinstalowania aplikacji "spowodowała wyskoczenie" błędu o braku 5 sterowników modemu ZTE. Na modemie Plusa tych sterowników nie było. Przeszukanie Internetu tez nie dało żadnych rezultatów. Kurde chyba jestem za głupi, aby wyszukać kilka sterowników. Na forum Plusa ktoś poradził, że zainstalowanie aplikacji Cyfrowego Polsatu rozwiązuje problem. O dziwo rzeczywiście po zainstalowaniu owej aplikacji system znalazł wymagane sterowniki, ale Internet z plusa w dalszym ciągu nie działał, powodując zawieszenie aplikacji (tym razem komp się nie zawieszał). 4 godziny poszły papa. Nie wiem, może to ustrojstwo nie działa pod Windowsem XP. Spróbujmy jeszcze raz.
Runda 3 - Drugi laptop
Ostatnią próbę podjąłem na Laptopie DELL D630 z Windowsem 7. Przed podłączeniem zainstalowałem świeżą kopię tego systemu. Miałem małe problemy ze sterownikami, ale nie o tym jest wpis. Następnie zainstalowałem wszystkie aktualizacje a następnie antywirusa Avast oraz LibreOffice. Podłączyłem modem. Wszystko pięknie się zainstalowało. Program poprosił o restart (Swoją droga instalowałem te ustojstwa kilka razy i nigdy nie był potrzebny restart, a tu restarty były praktycznie po każdej instalacji oprogramowania Plusa, ale co tam). Program złapał sieć dość szybko i kliknięcie "Połącz" w końcu zadziałało jak należy. Dostęp do Internetu został w końcu uzyskany.
Runda 4 - Mam tego dość
Praktycznie po dwóch dniach walki uruchomiłem modem. Zawiozłem kompa do znajomego a u niego tylko 2 kreski zasięgu i Internet działał to jak krew z nosa. Znajomy zrezygnował. No, ale na zasięg to ja już nie mam wpływu. Choć... może zewnętrzna antena by coś dała. Ale modem już zwrócony i nic więcej nie sprawdzę.
Spis treści całości mojego blogowania znajduje się tutaj.