„Blogger od kuchni” — wywiad z xomo_pl
17.06.2015 | aktual.: 24.06.2015 17:28
Jako, że czas leci niebłaganie to przyszła pora na kolejny wywiad. Tym razem padło na użytkownika o nicku xomo_pl, który pisze od kilku dobrych lat na naszym blogu. Rozpiętość tematyczna jego wpisów jest dość duża - od sprzętu poprzez gry do recenzji oprogramowania włącznie. Jednym słowem na jego blogu dla każdego coś dobrego. Zapraszam więc do przeczytania zapisu rozmowy jaką odbyliśmy jakiś czas temu.
1) Na dzień dobry tak nieśmiertelnie - czym się zajmujesz w życiu? Szkoła, praca czy może idziesz przez życie niekonwencjonalnie?
Na początek chciałbym podziękować za zaproszenie do wywiadu – nie przypuszczałem, że mogę zostać wybrany :) Obecnie jeszcze studiuję, choć ten czas dobiega do końca już. Ostatnio sporo czasu zajęło mi przygotowanie pracy magisterskiej. Jeśli chodzi o zainteresowania , jak widać po wpisach na blogu to przede wszystkim nowości sprzętowe, ale i gry konsolowe.
2) Jak to mówią nie samą elektroniką człowiek żyje, masz jakieś zainteresowania poza IT czy jednak już nie znajdujesz czasu na nic innego?
Łatwo nie jest, szczególnie przez ostatnie miesiące. Mimo to staram się znaleźć zawsze chwilę na coś więcej niż szeroko pojęte IT. W wolnych chwilach lubię posłuchać dobrej muzyki, szczególnie niemieckiego Rammstein’a. Ponadto interesuję się także motoryzacją i z ubolewaniem obserwuję kierunek, w jakim zmierza ta branża: ekologia kosztem wieloletniej bezproblemowej eksploatacji, coraz słabsze silniki itd. Nie przepadam jednak za typowymi programami motoryzacyjnymi. Wyjątkiem jest oryginalny Top Gear, z którym żadne inny program o motoryzacji (w tym licencjonowane produkcje Top Gear USA czy Francja) nie może się równać. Obecnie przyszłość programu nie jest pewna, mam jednak nadzieję, że Jeremy Clarskon, Richard Hammond i James May poprowadzą jeszcze wspólnie program czy to w BBC, czy w innym miejscu.
3) Nick i avatar - dla jednych prawie religia, dla innych ot taki zlepek słów i obrazków. Jak jest w Twoim przypadku i skąd właśnie takie połączenie? Bo z tego co pamiętam to kiedyś miałeś inny nick.
Za obecnym (z tego co pamiętam to jest to mój drugi na portalu) awatarem nie kryje się niestety żadna ciekawa historia. Kilkukrotnie przymierzałem się nawet do zmiany, ale chyba się już przyzwyczaiłem do obecnego, bo zawsze niemal w ostatniej chwili rezygnuję z wprowadzenia zmiany. Początkowo nick miałem inny, to prawda. Jak się rejestrowałem na portalu to niestety co nie wpisałem, było zajęte… Po ubiegłorocznym HotZlocie postanowiłem, że czas na zrobienie z tym porządku. Uznałem jednak, że całkowita zmiana nicku po kilku latach aktywności na portalu to nie do końca dobry pomysł. Stąd decyzja o małej, ale znaczącej moim zdanie zmianie.
4) Rzeczywiście, poprzedni miałeś dość oryginalny:) A wracając do Twojego blogowania, skąd czerpiesz pomysły na kolejne wpisy? życie przynosi spontan czy jednak każdy wpis to przemyślany tekst?
Większość wpisów to przemyślane, wcześniej przynajmniej ogólnie zaplanowane teksty – dotyczy to szczególnie recenzji, testów czy wrażeń z użytkowania. Lubię się dzielić wrażeniami z użytkowania sprzętu czy oprogramowania, stąd też wpisy opisujące sprzęt nie tylko krótko po zakupie, ale i pół roku czy ponad rok od pierwszego użycia. Skłamałbym jednak, gdybym twierdził, że wszystkie teksty tak powstają ;) Czasem przeglądając różne serwisy natrafiam na jakieś ciekawe informacje, których w danej chwili nie ma w polskojęzycznym Internecie, a które wiem, że prawdopodobnie się nie przebiją szybko – tak mniej więcej powstał pierwszy wpis o obecnie najnowszym iPhone czy okularach Smartglass firmy Sony.
5) Idąc dalej tym torem dlaczego wybrałeś blog DP? Jest tyle innych ciekawych miejsc (podobno:)) do blogowania?
Na DP jestem znacznie dłużej niż bloguję. W pewnym momencie postanowiłem spróbować swoich sił, w miejscu, gdzie była szansa, że trafi się motywująca do dalszej pracy liczba czytelników. Nie myliłem się. Za wyborem przemawia też wysoka pozycja w Google, co ułatwia dotarcie do kolejnych czytelników. Zanim napisałem pierwszy wpis, to na dobrych programach spędziłem sporo czasu, więc też było to w jakimś stopniu dla mnie naturalne, że jak blog, to tylko tu.
6) Czyli pierwsze szlify blogerskie “robiłeś” na DP. Można jeszcze gdzieś w necie znaleźć Twoją osobę. Nie koniecznie jako blogera?
Jeśli chodzi o blog to ograniczam się do prowadzonego na DP. Od kilku lat udzielam się także na nieoficjalnym forum PlayStation, które skupia miłośników konsol Sony. Od czasu do czasu zdarza mi się tam podzielić się opinią o ukończonym tytule. Znaleźć można mnie także na Reddicie (a konkretniej na kilku subredditach), jak i na wykopie.
7) Jak widać spektrum Twoich zainteresowań ze sfery IT jest dość duże. Piszesz i o sprzęcie i oprogramowaniu. Gdzie jednak czujesz się lepiej? Jako sprzetowiec czy raczej jako pasjonat oprogramowania?
Lubię tak samo sprzęt, jak i software. W zasadzie to obecnie te elementy są ze sobą mocno połączone – nawet świetny sprzęt, jeśli nie będzie dobrego oprogramowania, będzie niczym. Tak samo z drugiej strony – nawet najlepsze oprogramowanie potrzebuje odpowiedniego sprzętu do działania. Dlatego pisząc o jakimś urządzeniu często nie da się przemilczeć kwestii oprogramowania. Użytkując każdy sprzęt zawsze zwracam uwagę zarówno na parametry techniczne, jak i zastosowane oprogramowanie, jego ilość, jakość. Jeśli chodzi o sprzęt to zawsze interesowała mnie głównie jego strona użytkowa, mniej reszta. Co nie oznacza też, że nie zaglądam „do środka”; wręcz przeciwnie. Poza czynnościami konserwacyjnymi nie często mam jednak ku temu powód, gdyż sprzęt zwyczajnie się nie psuje, a modernizować nie specjalnie mam co – laptopy skutecznie ograniczają takie plany. Jeśli chodzi o oprogramowanie to od zawsze szczególnie ciągnęło mnie do nowych wersji różnych systemów operacyjnych. Nie każde niestety mogę samodzielnie przetestować, gdyż wymagają ściśle powiązanego sprzętu, ale te, które mogę, zawsze sprawdzam. Podobnie jest z oprogramowaniem, z którego na co dzień korzystam, jak choćby przeglądarki.
8) Wielu nas (blogerów) zachwyca się bądź gani najnowsze wydanie Windowsa, jak jest w Twoim przypadku? Miałeś już okazję pobawić się Windows 10, czy jednak czekasz na finalną wersję produktu?
Nie byłbym sobą, gdybym nie przetestował nowego Windows, jak tylko Microsoft udostępnił pierwszy build Technical Preview, a potem kolejne. Niestety, moim zdaniem Windows 10 nadal powiela błędy swojego poprzednika. Choć jest kilka interesujących nowości, to jednak ogólnie całość prezentuje się kiepsko. Cokolwiek Microsoft nie zrobi „pod spodem” to zostanie to nie zauważone tak długo, jak nie dopracują interfejsu. I nie chodzi tylko o słynne w ostatnich miesiącach paskudne ikonki w eksploratorze, ale o całość. Wygląd to jedno, a drugie to funkcjonalność: z tego co na ten moment wiemy, Windows 10 w edycji Home (a do takiej wersji zaaktualizują się popularne licencje Windows 7 Home Premium czy Windows 8 w edycji standard) ma mieć zablokowane opcje zarządzania aktualizacjami automatycznymi. Nie możność zarządzania sposobem instalacji aktualizacji (a więc sposobu ingerencji w zakupione, posiadane oprogramowanie) uważam za dyskwalifikujący dla tego systemu. Zapewne, większość zwykłych użytkowników przejdzie nad tym obojętnie, ja jednak chcę mieć kontrolę nad tym co, jak i kiedy mi się instaluje. W każdym razie nowy Windows, to nie do końca to, czego oczekiwałem. Ultrabook konwertowany działający na Windows 8.1 raczej jednak zaktualizuję do 10 (o ile faktycznie nie wycieli zarządzania aktualizacjami), natomiast laptop pozostanie z Windows 7 tak długo jak będzie się dało z tego systemu bez przeszkód korzystać lub do ostatnich dni mojego VAIO.
9) Widzę, korzystasz z laptopa, stacjonarkę tez masz, czy dla ciebie wielkie, zazwyczaj czarne pudło to już przeżytek?
Stacjonarnego komputera pozbyłem się jak tylko kupiłem laptopa, gdyż praktycznie go nie używałem już. Jako, że był zmodernizowany kilka miesięcy wcześniej udało się odzyskać dużą część włożonych środków. Dla mnie komputer stacjonarny to już przeżytek – laptop doskonale się spisuje, nie jestem uwiązany do biurka a jeśli chodzi o gry to zdecydowanie preferuję konsole, które pozwalają skupić się na przyjemności a nie na tym, czy „mój komputer uruchomi tę grę”. Konsola pozwala także zagrać w pozycje wydawane tylko na konsole, co dla mnie jest dużą zaletą, gdyż gry od Sony to naprawdę świetne tytuły. Także ekran 15.5” w laptopie nie jest dla mnie problemem, a raczej zaletą gdyż cały obszar mam zawsze w zasięgu wzroku.
10) Wracają jednak do systemów to nasuwa się jedno ważne pytanie - Windows czy Linux? Którego systemu na swoim głównym komputerze?
Windows. Krótko mówiąc z Linuxem się nie polubiłem i chyba już tak zostanie. Nawet średnio udane ostatnie systemy Windows nie były tego w stanie zmienić. Zupełnie nie widzę powodu by wyrzucać czy marginalizować Windows 7 na laptopie na rzecz Linuxa – może inaczej bym podchodził, gdybym nie miał oryginalnych licencji na system Microsoftu. Tablet wybierałem z pełną świadomością z Windows – choć nie jest to system idealny, to jednak wciąż Windows – środowisko o dużo większej funkcjonalności niż inne popularne na tabletach systemy. Nie oznacza to jednak, że nie mam kontaktu z Linuxami, wręcz przeciwnie co jakiś czas sobie sprawdzam nowe wersje, ale potem i tak używam tylko Windows. Zachodzące zmiany w Windows skierowały moją uwagę na OS X i jakiś czas temu zdecydowałem, że jak przyjdzie mi wymienić laptop to wybiorę właśnie MacBook z OS X
11) A jak wygląda u Ciebie sprawa mobilnego OS’u? Też rozwiązanie Microsoftu czy tu jednak postawiłeś na coś innego.
Mobilnego systemu Microsoftu już dawno nie biorę pod uwagę głównie z powodu braku ciekawych urządzeń innych niż Lumie i ograniczeń tego systemu. Jesienią ubiegłego roku, gdy postanowiłem zmienić swoją Xperię Z1 na coś nowszego, kolejny raz postawiłem na Androida w wykonaniu firmy Sony. Tym razem mój wybór padł na model Z3 w wariancie Dual Sim. Blisko byłem jednak kupna wchodzącego wtedy iPhone 6 plus. Na korzyść Xperii przeważyło kilka elementów, między innymi lepszy aparat ze sprzętowym przyciskiem na boku, głośniki stereo, obecność złącza magnetycznego do ładowani, funkcjonalność przygotowanej przez Sony nakładki i oczywiście obsługa dwóch kart sim, co pozwoli mi uniezależnić się od oferty jednego operatora. Ogólnie mówiąc nie jestem zwolennikiem zamykania się na ekosystem jednej firmy, zdecydowanie jestem za wybieraniem tego, co lepiej spełni moje potrzeby. Nie widzę więc w przyszłości żadnego problemu by smartfon mieć z Androidem, tablet z Windows a laptop z OS X.
12) Kończąc naszą rozmowę nie wypada nie zapytać o HotZlot. Byłeś na nim już kilkakrotnie. Jak Twoje wrażenia? Zmieniłbyś coś czy jednak tak formuła jak dotychczas odpowiada Ci najbardziej?
Uściślając byłem jak dotąd na dwóch, nadchodzący będzie trzecim. To niesamowite wydarzenie, na którym trzeba być;) Świetna atmosfera, ciekawie dobrane tematy sesji i integracja. A to wszystko w niebanalnej lokalizacji z daleka od zgiełku wielkich miast. Myślę, że aktualna formuła opierająca się o sesje i integrację jest bardzo dobra i nie widzę potrzeby większych zmian.
Dziękując za rozmowę, podrzucę jeszcze tylko link do spisu treści mojego blogowania i oczywiście zapytam - kto następny?