MUVE.pl czyli sprzedajmy towar i olejmy klienta
08.06.2013 | aktual.: 13.06.2013 22:36
Zawsze kupowałem wersje pudełkowe gier. Jakoś tak ładnie wyglądają na półce, no i zawsze są pod ręką w razie potrzeby. Ważne też jest, że zawsze można sprzedać czy podarować taki tytuł, który nas nie zachwycił. Oczywiście jak większość z graczy, zostałem zmuszony do korzystania z dobrodziejstw cyfrowej dystrybucji. O jej ciemniejszych stronach wspominałem w jednym z moich poprzednich wpisów. W moim przypadku, jako długoletniemu fanowi serii Battlefield musiałem zaakceptować EA Download Manager, który rychło przeistoczył się w dzisiejszego ORIGIN-a. Nie trzeba nikomu opowiadać o plusach i minusach takiej formy sprzedaży, ale jeden fakt jest niepodważalny. Przynajmniej w teorii, zaraz po zapłaceniu powinniśmy dostać dostęp do gry i unikamy czekania na kuriera :)
Od jakiegoś czasu kibicowałem polskiemu sklepowi MUVE, który z roku na rok powiększa swój asortyment i usługi. O dziwo MUVE również rozpoczęło cyfrową dystrybucję gier udostępniając swój własny autorski MUVE Downloader ... ale o tym nieco później. Sam kilka razy zakupiłem pudełkowe wersje gier dla syna i istotnie bardzo szybko do mnie docierały. Nie miałem nigdy powodów do niezadowolenia. Dlatego jak ujrzałem akcję wyprzedaży Wiosnobranie na cyfrowe edycje gier to postanowiłem kupić dla syna 2 gry z kolekcji LEGO by mógł je potestować na Intelowskim NUC.
Niestety, jak okazało się później nie okazał się to dla mnie najszczęśliwszy zakup. Zakupiłem dwie gry, zapłaciłem, dostałem na maila klucze i linka by ściągnąć MUVE Downloader. Postanowiłem, że od razu zacznę ściągać, ale po odpaleniu programiku i zalogowaniu się na swoje konto ujrzałem "kosmiczne" prędkości pobierania 35‑50 kb/s. Oczywiście zacząłem sprawdzać czy błąd leży po mojej stronie. Przeryłem ustawienia routera, sprawdziłem prędkość swojego łącza, resetowałem ustawienia Downloadera i nic. Wyeliminowałem możliwość, że problem leży po mojej stronie. Szybkie spojrzenie na forum MUVE i okazuje się problem z niską prędkością dotknął nie tylko mnie. Posty ze skargą na niską prędkość pojawiają się nawet dziś ...
"Porady" ze strony muve polegały na zaleceniu resetowania ustawień Downloadera i uruchamiania go na uprawnieniach Administratora. Niestety po owych zalecaniach i ponownym odpaleniu programiku i zalogowaniu się na swoje konto ujrzałem ponownie "kosmiczne" prędkości pobierania. Czekałem cierpliwie, bo może transfer jakoś przyśpieszy ... ale nie przyśpieszył. Dwa dni ściągania i wyglądało to tak:
Muve zaczęło przyznawać, że trwają pracę na przyśpieszeniem łącz i dostawianiem, jak to określili, kolejnych maszyn. Pojawił się nawet post na forum muve.
Cześć, Kochani, kilka spraw - piszemy cały czas Wam całą prawdę. Szukamy rozwiązania. Downloader stoi na łączu 6 Gbps i łącze póki co zostało zapchane tylko w 35%. Problem nie leży po stronie łącza a softu i maszyn, które teraz zmieniamy. Nie możemy w tej chwili nic innego powiedzieć, bo sami czekamy na rozwiązanie problemu. Każda z Waszych opinii została przeczytana, czy to tutaj, czy na Facebooku, wykopie, czy innych forach. Póki co jednak - pozostaje nam czekać. Przepraszamy za wszelkie niedogodności i prosimy o cierpliwość.
Któregoś dnia powitał mnie taki widok :(
Wkurzony do granic możliwości, pojechałem do sklepu nie dla idiotów i kupiłem synowi inne grę a sam napisałem maila adres pomoc@muve.pl dla pewności informując ich o tym na forum. Ponieważ w mailu jest mój nick Pangrys, trudno było pomylić osoby :)
Napisałem o rezygnacji z zamówienia na pomoc@muve.pl o takiej treści. "Witam, Dnia 25 maja zakupiłem u Państwa dwie gry. Zamówienie o numerze XXXXXXXXXXXX XXXXXXXXX (PC) PL DIGITAL: 1 szt. XXXXXXXXX (PC) PL DIGITAL: 1 szt. Niestety od dnia 25 maja nie mogę ściągnąć tej gry ze względu na problemy z Waszej strony. I tak zostałem zmuszony do kupna wersji pudełkowej, bo obiecałem synowi ze szybko zagra :( Proszę o anulacje mojego zamówienia i przelania pieniędzy na moje konto. Jednocześnie proszę o usunięcie moich danych osobowych z waszej bazy danych oraz wszystkich podmiotów, którym udostępniliście moje dane. Proszę też, o wykreślenie mojego adresu email z waszego Newslettera. Pozdrawiam" I opiszę "wspaniałą" promocję muve.pl i podobnie jak przedmówcy, też nigdy tu nic nie kupię. Choćby gry rozdawali za złotówkę. 2013-05-27, 18:17:37
Dość szybko dostałem odpowiedź na forum
Witam Pana, jutro Pańska sprawa zostanie pozytywnie rozpatrzona. data ostatniej edycji: 2013-05-27, 21:03:40 Z pozdrowieniami, Michał Godlewski Dział Obsługi Klienta muve.pl
Cóż, na forum to fajnie wygląda, ale jak wygląda mail od MUVE z rzeczywistą odpowiedzią, którą notabene wygląda zgoła inaczej.
Witam, Bardzo nam przykro ale za zakupione wersje cyfrowe nie dokonujemy zwrotów. Informację o tym mamy zawartą przy składaniu zamówienia oraz w regulaminie. Proszę o podanie z którym tytułem ma Pan problemy z jego pobraniem, postaramy się rozwiązać dany problem. Pozdrawiam serdecznie Rafał Pakuła Dział Obsługi Klienta www.muve.pl www.facebook.pl/muvepl
Oczywiście oprócz wymiany maili z obietnicami, nic nie pomogli i z tego, co widzę problem występuje nadal u innych kupujących. Zresztą ich "pomoc" wyglądała tak:
Witam, Czy obydwa tytuły próbuje Pan pobrać przez nasz instalator Muve Downloader? Jeden tytuł z zamówienia jest do pobrania po przez aplkację steam LEGO Batman 2 (PC) PL. Pozdrawiam serdecznie Rafał Pakuła Dział Obsługi Klienta www.muve.pl www.facebook.pl/muvepl
Wydźwięk tej pomocy jest dla mnie zgoła niefajny.
Zagraj sobie w jedną i czekaj cierpliwie na drugą bo może kiedyś się nam uda przyśpieszyć transfer ...
Mi już nawet nie chodzi o zwrot kasy, 30 zł to nie majątek, ale chodzi mi brak szacunku do klienta, okłamywaniu go niemal na każdym kroku. Jakiż to jest sklep, którego downloader by działał poprawnie trzeba odpalać na prawach Administratora ? Jakiż to sklep, który na FB i na swoim forum pisze jedno a robi coś całkowicie odmiennego ?
Oczywiście mimo moich prośby o usunięcie moich danych, wypisania z newsletterów itp do dziś mam tam konto, z którego i tak już nie mam zamiaru korzystać. Skoro sklep notorycznie ignoruje moje maile, więc może czas skorzystać z przysługujących mi praw i zgłosić sprawę do Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych ? Ja, jeśli mogę wam doradzić, omijajcie ten sklep z daleka. Chęć taniego zakupu może się na was bardzo niekorzystnie odbić. I z tego, co widzę nie tylko ja mam o nich wyjątkowo złą opinię. Muve.pl? Nie, dziękuje. Opineo- muve.pl
PS Jeśli ktoś chce, to mam do oddania nigdy nie aktywowany klucz do LEGO Batman 2 (PC) PL na STEAM. Ja nie lubie STEAM-a :)
EPILOG
Po publikacji, odezwał się do mnie pan Adam Wróblewski z muve.pl proponując rozwiązanie mojego problemu łącznie ze zwrotem pieniędzy za mój zakup.
Muszę przyznać szczerze, że pan Adam naprawdę stanął na wysokości zadania i wywiązał się z każdej obietnicy za co gorąco dziękuję. Tylko szkoda, że trzeba było rozpętać zamieszanie by coś załatwić.