Ten telefon jest problemem, a Ty razem z nim!
11.01.2013 21:10
Ile razy może zepsuć się telefon?
Przyznam, że choć nigdy bym się tego nie spodziewał, moja Nokia 500 postanowiła to sprawdzić. Na nic coraz to nowe zgłoszenia zazwyczaj tej samej usterki, niepotrzebne aktualizacje softu czy wysyłanie "smartfona" do różnych serwisów. Siedem napraw na nic się zdało, z telefonem ciągle dzieją się dziwne rzeczy. Zauważam jednak, że nie tylko ja mam tenże problem. Konsultanci salonów poszczególnych operatorów zdają się jakby nie pamiętać o istnieniu czegoś takiego jak Niezgodność z umową, jeśli już sobie o niej przypominają, to często takowa reklamacja jest utrudniona (np. zakup przez stronę www pewnej sieci jest równoznaczny z obsługą tylko w salonach firmowych, których w Polsce jest kilka). No nic, ale co zrobić kiedy producent sam zapisuje w karcie gwarancyjnej stosowną informacje dotyczącą wymiany np. po 3 naprawach ( LG lub Sony Ericsson takie posiadały), a kiedy przyjdzie "co do czego" to wszyscy o tym zapominają.
Żyjemy w czasach kiedy sprzęty elektroniczne produkuje się na czas. Tak, nie powinno działać dłużej niż gwarancja. Nadeszła moda na nowinki techniczne, aktualizacje systemów, szmery bajery etc. A co z klientami, którzy za tym nie gonią? Co zrobić jeśli jest się odbijanym niczym piłeczka pingpongowa od specjalisty do specjalisty, którzy maja po dziurki w nosie klientów "wracających" po zakupie przed przedłużeniem poprzedniego? Chyba nic . Ot tak, po prostu i właśnie.